Chciałbym tylko poinformować że serwis eXec organizuje akcję wspracia dla autora tego i wielu innych pożytecznych programów. Naprawdę wbrew ciągłym próbom udowadniania że soft ten jest bezużyteczny, nikt kto używa AmigaOS 4.1 nie ma wątpliwości jak kuriozalnie brzmią porównania AmiCygnixa do RDesktop. Nie wiem jak słabą konfigurację SAM ma kolega Sand, ale jakoś nie chce mi się wierzyć aby była tak wolna jak praca przez RDesktop. Ponadto chciałbym zauważyć że mamy rok 2010, wchodzimy w erę panowania Windows 7. Darmowy amigowy RDesktop nie współpracuje z tym systemem, aby było to możliwe trzeba mieć zarejestrowaną wersję. Mówiąc wprost aby używać darmowych aplikacji typu GIMP, możemy albo odpalić ikonę GIMPa w Amidocku, albo zapłacić za RDesktop, włączyć drugi komputer odpalić ikonę RDesktop, odpalić ikonę Gimpa na wirtualnym pulpicie. Nie ma to jak super wygodne rozwiązania sztukmistrzów z Lublina :) Ale zaraz zaraz, przecież pod cygniksowym Gimpem mamy bezpośredni dostęp do plików na Amidze, a RDesktop obsługuje tylko schowek. Cóż oczywiście można sobie zrobić jeszcze więcej roboty i skonfigurować Sambę, tyle że amigowa wersja tej ostatniej też nie lubi Windows 7... Można by oczywiste przykłady przytaczać dalej i dalej, ale wierzę że czytelnicy PPA umieją rozróżniać fakty od wrogiej propagandy. Kończąc jeszcze raz zachęcam do wsparcia Edgara Schwana.