@HOŁDYS,
post #33
Ja też przesadziłem z klimatem z ACP, ale Kiv ewidentnie szuka dziury w całym.
Co do X-Copy, to nie był dla mnie popularny, ponieważ nie używałem A500, tylko A1200 i kopiowałem dyskietki za pomocą systemowego DiskCopy. Problemów z ważnymi dyskietkami też nie miałem, ponieważ magazynowałem je za pomocą SuperDupera.
Ale prawdziwa Amiga musi mieć stację dysków. :P :)