[#24]
Re: Drugi Turniej Twórców Amigowych Gier
Jestem ciekaw dlaczego ludzie popisują się portując "jakiegoś tam" Wolfensteina: Enemy Territory w jeden dzień, a nie chcą zrobić jakiejś autorskiej produkcji w kilka tygodni/miesięcy. Ja wiem, że kod źródłowy jest dostępny, a grafika i muzyka jest gotowa... jednak co za problem by zabrać się za coś własnego. Brak czasu? Naprawdę, czy amigowi programiści mają tylko jeden dzień wolnego na kilka miesięcy?
Tu chodzi o zabawę, przecież Cammy na wstępie mówi, że grę można pisać nawet w Backbone. Jeśli ktoś widział Backbone to wie jakie gry można w tym systemie pisać, platformówki z widokiem z boku lub z góry. A sam pakiet powstał w AMOSie... Podobnie z pakietami SEUCK itp. W takim pakiecie można napisać grę w kilka dni - daję słowo. A poza tym chyba każdy programista ma jakąś swoją biblioteczkę z gotowymi procedurami do tworzenia gier - nie zabiera się chyba za każdą produkcję kompletnie od początku.
No ale Selur ma rację, "crapy" odstraszają ludzi, z tego też pewnie względu autorzy portów błyskawicznych nie przysiądą nad jakąś własną produkcją... "bo powstanie z tego crap". W jednym z komentarzy do portu gry z Pygame na OS4Depot widziałem jak krytykowali człowieka, który portował grę kiepską bez muzyki, dźwięku itp. To jest powód dla którego nie uświadczymy jakiejś produkcji retro od programistów, którzy już przywiązali się do MorphOSa, AROSa bądź AmigaOS4.
No ale ten konkurs jest dla ludzi, którzy naprawdę to lubią (to jest tworzyć w Backbone, SEUCK itp.).