Komentowana treść: Wywiad z Trevorem Dickinsonem
[#31] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem
Podobała mi się wzmianka Trevora o bloat'cie w Windows 7 - tzn. to, że takie duby sadzi koleżka z obozu "linux import whatever".
Tekst o "power userach" już mnie nie bawi, spokojnie poczekam aż ktoś zbenchmarkuje pod linuksem X1000 i zobaczymy jak wypadnie na tle mojego, cokolwiek passe i steranego życiem laptopa. Poprawka: zauważyłem, że wyleciał już highend, czyli chodzi pewnie np. o power userów OOforKids tudzież Timberwolfa

Acha, no i jeszcze nie wiem jak nazwać, ten przyjacielski ton wobec działań C-USA i IContain, nie rozumiem tego zupełnie. Prozac z Viagrą pomylił czy co? Jedno co mi się niezmiernie podoba, pozostało bez zmian. Nadal dropsa mentosem nazywa
[#32] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #30

Piewca oczywistosci... Ja osobiscie zrobil bym kupę nawet.
[#33] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@fazior, post #32

Nie rozumiesz, bo mimo palowania sie przed ppa, nadal nie kojarzysz o co kaman:). I nie, nie jestes tym ktory niesie prawde objawiona, wiec daj sobie spokoj przemo.
[#34] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@fazior, post #33

Zmień ten post, i to już :P
[#35] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@fazior, post #33

Fazior, ty też być sobie dał spokój z takimi komentarzami. Ostrzeżenie.

--
Moderator
[#36] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #31

Acha, no i jeszcze nie wiem jak nazwać, ten przyjacielski ton wobec działań C-USA i IContain, nie rozumiem tego zupełnie. Prozac z Viagrą pomylił czy co? Jedno co mi się niezmiernie podoba, pozostało bez zmian. Nadal dropsa mentosem nazywa

Moim zdaniem to świadczy o jego profesjonalnym, pozbawionym emocji podejściu (czego np. nie można powiedzieć o pewnych innych, dosyć publicznych osobach i ich wypowiedziach). Nie powinno się od niego wymagać innych odpowiedzi, no bo cóż one mogłyby zmienić w świetle tego, za co on jest odpowiedzialny? Nic. On nadal będzie robił swoje.
[#37] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@mailman, post #36

A ja tu mailman żadnego profesjonalizmu nie widzę. Bynajmniej nie chodzi mi o okazywanie emocji, facet angażuje się w platformę, która ma dla mnie pół stickera tzn. amigowy system i prawa do nazwy AmigaOne. AmigaInc, C-USA i IContain grają mu na nosie zapowiadając Amigi na lewo i prawo. A Trevor na to: "To bardzo fajnie i ja też sobie od nich kupię". Normalnie zonk. To tak jakby udziałowiec Toyoty zasiadający w zarządzie firmy w materiałach reklamowych dla klienta końcowego obwieścił wszystkim, że Mazda robi fajne samochody i że na pewno sobie taką sprawi.
[#38] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #30

Ta prawdziwość gremialności przekonań odnośnie x86 jest tak samo prawdziwa jak Twoje opinie 1989 o Windows 7, a nawet o Viście.


na ile prawdziwe byly hasla Intel Outside - ktore to nie ja wymyslilem, na tyle jest prawdziwe, wiec na tyle tez prawdziwe sa moje opinie o Windows7 i Viscie :). Bardziej posikaliby sie ze szczescia majac powyzsza lub podobna plyte na wyciagniecie reki i kazda kieszen, fantasto.
[#39] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #37

W sumie to może i lepiej, że ten sprzęt nazywa się AmigaOne a nie Amiga - łatwiej będzie w tej sytuacji ludziom wytłumaczyć co jest Amigą a co PC..
[#40] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #37

"(...)C-USA i IContain grają mu na nosie zapowiadając Amigi na lewo i prawo. A Trevor na to: "To bardzo fajnie i ja też sobie od nich kupię""

Jest miłośnikiem Amigi, ale tez kolekcjonerem-hobbystą. Zapewne sobie kupi do kolekcji.
Przecież ci nasi producenci, developerzy (amigowcy czy "amigowcy") to są zwykli hobbyści, tylko bawią się poziom wyżej od nas.
Miał się napinać? A co ty byś powiedział?
[#41] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #37

Sprawa jest taka, że gość coś robi i to za własną kasę. I to jest ok. To jest super.
Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że niektórzy wychwalają ten hobbystczny czyn tego gościa do niewiadomo jakiej supernowej i Bóg wie jakiego raju, zbawienia i nirvany.
No i włażą takie c...(ups, miałem nie pisać o takich trollach), agenci, którzy wyszli jak Filip z konopi - "nauczają".
Dyskwalifikując z miejsca innych użytkowników, innej formy amigowania.
Każdy wie że X1000 świata nie zwojuje, ale jest potrzebna i być może będzie coś dalej. Dość już stagnacji. :)
[#42] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem
Im wiecej tym mniej... OK
[#43] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@przemysław, post #37

Ale zagrania tych firm nie stanowią dla A-EON konkurencji. Te urządzenia firmowane przez C-USA i iContain poza nazwą nie mają nic wspólnego z Amigą. Chyba każdy w amigowym środowisku to wie. Równie dobrze można napisać, że Intel jest konkurencją dla A-EON i Trevor nie powinien mieć w domu PC opartego na jego chipsetach.
[#44] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@mailman, post #43

eeee, stanowią bardzo dużą konkurencję jeśli chodzi o markę i bardzo dużo osób o tym wie i dla wielu osób to marka jest najważniejsza a nie możliwości
[#45] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@rzookol, post #44

Moim zdaniem mogą one co najwyżej zaszkodzić postrzeganiu marki Amiga. Ludzie nie będą jej kojarzyć z tym, co obecnie znamy, ale na popyt na sprzęt A-EON nie będzie mieć wpływu. Przynajmniej gdybym ja był Trevorem, nie postrzegałbym tych zabawek od tych firm jako konkurencji dla moich produktów. Inny target, inne zastosowanie.
[#46] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@mailman, post #45

Gdyby planowali produkcję masową na kilka, kilkadziesiąt tysięcy sztuk to myślę, że konkurencyjne Amigi miałby znaczenie, przy zapowiadanych 250 nie mają żadnego.
[#47] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@mailman, post #45

Biznes A-EON to amatorka. Dosłownie. Przez hobbystow dla hobbystów. Nic więcej. To tylko i wyłącznie przedsięwzięcie dla obecnych członków środowiska "amigowego". Nikogo więcej to nie zainteresuje, nikogo nie ruszy.....
Trevor to fantastyczny człowiek, aczkolwiek pewnie On sam już wie, że AmigaOne X1000 jako maszyna hobbystyczna będzie pożądana przez kilku, jednak biznsowo przedsięwzięcie musi przynieść straty.....
Czas to pieniądz. A przy AOne X1000 zmarnowano już /z różnych przyczyn/ zbyt wiele czasu......

C= oraz Icontain uderzają w innych klientów, spoza obecnego srodowiska amigowego. Sprzety kierowane sa do nostalgikow, ludzi , ktorzy z nazwa maja wspomnienia. Dla ktorych zamiast hardware'u bardziej liczy sie design i co dana rzecz wywoluje.....
Obecnie fani Amigi moga sie obrazac, aczkolwiek na te kilka osób, ani swiat, ani biznes nie bedzie sie ogladal....

Amerykanie sukces odniosa, zycze im tego i czekam na reaktywacje marki Amiga - blizej do niej teraz niz kiedykolwiek w ostatnich 16 latach.

Pozdrawiam
[#48] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@pampers, post #46

Dokładnie tak. Tylko sytuacja się troszeczkę skomplikuje. Prawdziwa amiga będzie na x86. A-EON jakieś pseudo amigi X1000 produkuje.
[#49] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@Sventevith, post #48

Podwątki o "prawdziwych Amigach" regularnie konczą się flejmem. Proszę, nie zaczynaj znowu.
[#50] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@michalmarek77, post #47

Ależ pracownicy A-EON i Hyperionu nigdy nie ukrywali, że nowa Amiga to komputer dla hobbystów, tych którzy znają Amigę i AmigaOS. I dobrze, że nie wybierają się z motyką na Słońce próbując konkurować z obecnie powszechnymi rozwiązaniami w branży informatycznej, bo to jest niemożliwe żeby reaktywacja Amigi odbyła się aż na tak dużą skalę. Pracownicy tych firm są realistami i dobrze to wróży projektowi. Reaktywacja Amigi dla osób, które pamiętają Amigę i wiedzą czym jest Amiga.

Produkt skierowany jest do wąskiej grupy osób, ale wszystkie ich działania są profesjonalnie (jak na amigowe warunki) przeprowadzane - zarówno Dickinson jak i Hermans to doświadczeni biznesmeni. Jak widać firma potrafiła przedsięwziąć kampanię reklamową (tak to nazwijmy) i wreszcie po wielu perypetiach związanych z brakiem części mamy wyprodukowaną próbkę płyty głównej nowej Amigi. Teraz tylko liczyć na to by cena okazała się (pozytywną) niespodzianką.
[#51] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@Minniat, post #50

No raczej cenna nie bedzie pozytywna niespodzianka jak sam CPU to koszt 500 $
[#52] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@Minniat, post #50

Teraz tylko liczyć na to by cena okazała się (pozytywną) niespodzianką.

W zeszłym roku, w wywiadzie Trevor podawał, że cena całego komputera nie będzie niższa niż 1500 funtów. Obecnie wiadomo, że sam procesor kosztuje 500 dolarów.
[#53] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@Minniat, post #50

Gdyby byli realistami nie bylo by takich opoznien. Nie byloby jaj z systemem, testami, beta-testowaniem za gruba kase......
To po prostu amatorka. Sympatyczna, fajna z pewnego punktu widzenia, ale nieekonomiczna hobbystyczna amatorka......

Wiesz, czasem warto przynajmniej sprobowac byc obiektywnym.

A co do ceny - placac 500$ /szczerze IPAD2 za taka kase jest miliard razy lepszym wyborem/ za sam procek, który wykorzystany bedzie w max 30% wiadomo ze nie o cene tu chodzi. To dla kogo sprzet jest skierowany nie beda sie nia interesowac - kupia X1000 do kolekcji, dla widzimisie, bo tak.....
Jesli ktos sie zastanawia nad kupnem w zaleznosci od ceny sprzetu niech juz lepiej teraz zmieni zainteresowania :)

Podejrzewam zreszta, ze obecnie juz wiedza dokladnie ile X1000 zostanie wyprodukowanaych i wszystkie sa albo zamowione albo juz sprzedane.
I tyle w temacie.
[#54] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@michalmarek77, post #53

procesor zostanie wykorzystany w 50%
[#55] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@michalmarek77, post #53

A co do ceny - placac 500$ /szczerze IPAD2 za taka kase jest miliard razy lepszym wyborem/ za sam procek, który wykorzystany bedzie w max 30%


ipad2 to masowka, przecietna jakosc dla mas, cos jak japonskie malpki dla slepych fotoamatorow lub chinskie reklamowki roznego sprzetu, co to w ogole za porownanie ?????. x1000 to unikat, zapewne kiedys bedzie wykorzystany w 100%. To profesjonalny projekt firmy varisys wykonany na konkretne zamowienie, choc w limitowanej edycji, zbudowany z dosc unikatowych elementow :). Przwyklem do takich limitowanych edycji w audiofilskim srodowisku - takze do opoznien, np: mam wzmacniacz ktory zostal wyprudkowany w kilkudziesieciu egzemplarzach w ciagu ostatnich 2 lat, wspaniala jakosc, choc prad bierze jak wszystko, ze standardowego gniazdka:), wiec Ty zapewne mi powiesz, ze to nieprawda, bo masz sony wyprodukowane w 100 tys egz. i to musi byc hiend hifi super pro, a to co ja mam, to jakas nieekonomiczna hobbystyczna amatorka dla hobbystow i powinienem w zwiazku z tym przeniesc swoje zainteresowania na sony...

I tyle w temacie.

PS> A z innej beczki, to po kiego licha wrzucasz takie komentarze ?. Jezeli liczysz na powrot marki Amiga na rynek masowek, to sam wiesz co jest ew. mozliwe, takze bez wsparcia jednej ze znanych powszechnie marek (lub b.hojnego sponsora) jest to awykonalne, niewazne jaka droge obrac, to po co sie blaznic, jak to nic nie da.

Ostatnia edycja: 11.04.11 01:05:16
[#56] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@1989, post #55

Cóż porównanie nietrafione - wzmacniacze nie potrzebują software'u do działania. Komputery niestety, szczególnie te "małonakładowe" skazane są z automatu na porażkę. No chyba, że te kilkanaście osób, które nabędą X1000 cały swój czas poświęcą by pisać na nie oprogramowanie.....które nei będzie konkurencyjne w żaden sposób do innych systemów - "garażowi programiści" obecnie mają szansę zaistnieć w iTunes, XBL Indie, PSN Minis bądź na Androidzie - systemy desktopowe to zdecydowanie większy kaliber -wiadomo, jak nie włożysz to i nie wyciągniesz - niby dotyczy to biznesu, choć nie tylko :)
I zamiast przy okazji hobby rozwijać talent informatyczny, będą marnować czas na naukę kodu procesora, którego oprócz nich i U.S. Army nikt nie używa ......

Pozdrawiam



Ostatnia edycja: 11.04.11 17:03:21
[#57] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@michalmarek77, post #56

Procesor PA Semi ma taką samą listę instrukcji jak inne PowerPC. Tej listy instrukcji używa trochę więcej ludzi niż tylko amerykańska armia, np. ci, którzy piszą gry na Twoją PS3...

Przy okazji, nie uważasz, że decydowanie za nieznane Ci osoby, co jest dobre dla ich informatycznego rozwoju, trąci mentorskim zarozumialstwem? Tym bardziej, że kilka Twoich wypowiedzi wydaje się wskazywać, że Twój informatyczny rozwój też mógłby jeszcze pójść dalej, z korzyścią dla sensu tychże wypowiedzi. Zgaduję, że nauka programowania PowerPC bardziej rozwija talent informatyczny niż eksploatowanie pada PS3, czy X-Boxa.
[#58] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@G. Kraszewski, post #57

Swoje hobby uwielbiam - rozwija się nieprzerwanie od 27 lat :)
Informatyką jako tako pasjonowałem się w czasach gdy komputery nie służyły do uruchamiania przeglądarki i gadu-gadu :)
Swoją drogą - wygodnije mi kupić program i korzystać z neigo natychmiast, niż męczyć się,pisać, tracić czas -nie jestem dobrym programistą, za to znakomitym /IMHO/ użytkownikiem :)
[#59] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@michalmarek77, post #56

Dzisiaj się używa głównie języków wysokiego poziomu. Assemblera używa się tylko aby spowolnić program i utrudnić jego portowanie na inne procesory
[#60] Re: Wywiad z Trevorem Dickinsonem

@michalmarek77, post #56

Porownanie trafione i zatapia Twoj argument, jakoby cos w wyprodukowane w limitowanej edycji bylo hobbystyczna amatorka etc., a tylko masowka jest profesjonalna etc.., tak naprawde najczesciej jest na odwrot vide Iwpadka2. Software tez sie tyczy, bo oczekujemy specyficznej amigowej jakosci pod kazdym wzgledem, nieosiagalnej na innym sprzecie w sposob natywny, tak samo ja oczekuje specyficznej jakosci na tym wzmacniaczu, na tyle specyficznej, ze juz byc klientem np: iTunes, mija sie z celem itp. sluchanie na tym wzmacniaczu muzyki z iTunes mozna porownac do uruchamiania emulatora 1Mhz 8bitowego komputera na Ghz procesorze PPC, zeby pograc sobie w hansa klosa :)

ps. ten kod procesora uzywany jest w PS3 i Xbox360, takze nie zdziw sie jak JEDEN! "niewielki" program bedzie pod amigowym systemem uruchamial gierki z tych konsolek (a dzieki wirtualizacji grywalnie..), wtedy skoncza "Twoje Amigi" na Amidze jak PSX czy inny GameboyPegasus, czyli w okienku
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem