Męczenie Classica. :) Pozwolę sobie użyć bardzo trafnego moim zdaniem stwierdzenia Endera - "Zostawcie Titanica". :) Póki nie było lepszego sprzętu to rozumiem wpychanie do Classica czego się tylko da. No ale jak za 2-3 dni pracy można kupić sprzęt nieporównywalnie szybszy, znacznie bardziej niezawodny, lepiej wykonany i na nim uruchomić wersję tego systemu w tysiące razy nowszej wersji to po co mordować Classica? :) Niech sobie zostanie takim jakiego pamiętamy (no wiecie - State of the Art, SuperFrog i gradienty w DeluxePaint).
Ostatnia edycja: 27.05.11 13:09:15