Komentowana treść: AmigaOS 4.x i scena
05.06.2011 20:37
[#2]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@HOŁDYS, post #1
Niektórzy ludzie walczą o komputery PPC, że to jedynie słuszna droga. I co? Teraz nagle zauważyli że na tych komputerach nie ma sceny?
Nie wiem jaka przyjemność jest odpalać dema 68k na maszynach PPC pod emulacją 68k. Ja tam wolę odpalić demo na natywnym sprzęcie, mimo że klatkuje. :)
Dodane: Oczywiście na natywnym sprzęcie dostępnym teraz, ponieważ na nowych, natywnych Amigach 68k (które nie mają aktualnie nazwy Amiga, czyli Natami), te dema będą śmigać. :)
Ostatnia edycja: 05.06.11 20:40:37
Nie wiem jaka przyjemność jest odpalać dema 68k na maszynach PPC pod emulacją 68k. Ja tam wolę odpalić demo na natywnym sprzęcie, mimo że klatkuje. :)
Dodane: Oczywiście na natywnym sprzęcie dostępnym teraz, ponieważ na nowych, natywnych Amigach 68k (które nie mają aktualnie nazwy Amiga, czyli Natami), te dema będą śmigać. :)
Ostatnia edycja: 05.06.11 20:40:37
05.06.2011 21:36
[#4]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@Andrzej Drozd, post #2
Oh please. Nikt nie wmawia Ci, że PPC to jedyna słuszna droga. Chcesz rozwój? Proszę bardzo. Chcesz retro? Zostajesz przy 68k. Dla każdego coś dobrego.
Że twórcy dem nie mają kasy/ochoty kupić sprzętu z PPC i robić nań swoich produkcji? Może to kwestia przyzwyczajenia, może trudności z ustaleniem "standardowego konfigu", a może nie bawi ich scenowanie na relatywnie mocnym sprzęcie?
Myślisz, że NatAmi stanie się standardem scenowym w takim stopniu jak A1200/060 jest w tym momencie? Cóż, poczekamy - zobaczymy. Jedno jest pewne - trudno będzie napisać demko wykorzystujące jej możliwości przy użyciu WinUAE, więc scenowcy będą musieli "trochę" zainwestować.
Że twórcy dem nie mają kasy/ochoty kupić sprzętu z PPC i robić nań swoich produkcji? Może to kwestia przyzwyczajenia, może trudności z ustaleniem "standardowego konfigu", a może nie bawi ich scenowanie na relatywnie mocnym sprzęcie?
Myślisz, że NatAmi stanie się standardem scenowym w takim stopniu jak A1200/060 jest w tym momencie? Cóż, poczekamy - zobaczymy. Jedno jest pewne - trudno będzie napisać demko wykorzystujące jej możliwości przy użyciu WinUAE, więc scenowcy będą musieli "trochę" zainwestować.
05.06.2011 22:04
[#6]
Re: AmigaOS 4.x i scena
A mnie się marzy sprzęt z procesorem, który miałby "zaszytą emulację 68k", bo na połączenie najlepszych cech 68k i risc nie ma szans. No i przydałby się język programowania taki tylko nasz ;) dopracowany AmigaE. Cały system napisany w tym języku i oprogramowanie robione tylko w nim. No to byłaby prawie scena. 
05.06.2011 22:31
[#8]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@tszczurek, post #7
Tyle , że na tych nowomodnych amigach nie masz niczego - ani artystów ani rzemieślników - zostali pozerzy.
Masz soft, który po uczciwych recenzjach i przy porównianiu go do bieżącego oprogramowania na jakimkolwiek dzisiejszym sprzęcie, nie miałby szans na mierne oceny. O lepszych nie ma co marzyć.
Na klasyku są fani, na nowych systemach, żaden programista nie jest w stanie napisać dobrego programu /może poza Krashanem i Yomgui/.
Scena jest odzwierciedleniem w jakimś stopniu fanowskiego środowiska - Amiga dzisiejsza czegoś takiego nie ma.
Są użytkownicy i beznadziejne programy /porównując oczywiście/.
Masz soft, który po uczciwych recenzjach i przy porównianiu go do bieżącego oprogramowania na jakimkolwiek dzisiejszym sprzęcie, nie miałby szans na mierne oceny. O lepszych nie ma co marzyć.
Na klasyku są fani, na nowych systemach, żaden programista nie jest w stanie napisać dobrego programu /może poza Krashanem i Yomgui/.
Scena jest odzwierciedleniem w jakimś stopniu fanowskiego środowiska - Amiga dzisiejsza czegoś takiego nie ma.
Są użytkownicy i beznadziejne programy /porównując oczywiście/.
05.06.2011 23:02
[#11]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@RadziN, post #9
Windowsa, MacOs'a, iOS'a oraz WinUAE (do *.adf, *.dms).
Workbencha przestałem uzywać 17 lat temu, do dziś nie znalazłem najmniejsego powodu by do niego wrócić.
Na WinUAE mam zainstalowany system, acz nie uruchamiałem go od lat :)
Mnie układanie ikon nie bawi, programy mam nieporównywalnie lepsze na w/w systemach. Gry na nie wymienonych. Retro na Amidze - jak najbardziej. Nic więcej nie ma sensu.
Workbencha przestałem uzywać 17 lat temu, do dziś nie znalazłem najmniejsego powodu by do niego wrócić.
Na WinUAE mam zainstalowany system, acz nie uruchamiałem go od lat :)
Mnie układanie ikon nie bawi, programy mam nieporównywalnie lepsze na w/w systemach. Gry na nie wymienonych. Retro na Amidze - jak najbardziej. Nic więcej nie ma sensu.
05.06.2011 23:18
[#13]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@michalmarek77, post #11
Ehh nie masz i nie uzywasz 'nowomodnych' systemow i sie wypowiadasz? Ej no kolego cos tu chyba nie gra prawda? Bo ja nie wiem jak mozna cos oceniac jak sie nie ma o tym pojecia, ze niby co prawda obiawiona? Wiec skoro nie jestes w stanie miarodajnie ocenic... to moze lepiej nie pisac bzdur? I podarowac sobie aminostaligiczne przemyslena?
05.06.2011 23:30
[#14]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@RadziN, post #13
Nie używam , nie znaczy, że nie próbowałem.
Choć niesmak mam po próbach straszny.
Swoją drogą, zdajesz sobie sprawę, że te systemy są wyłącznie dla mega-hobbystów, dla których nie jest ważna jakość, tylko to czy cokolwiek daje się uruchomić na MOS/AOS4.
Standardowy użytkownik nie ma prawa się skusić na ich używanie.
Choć niesmak mam po próbach straszny.
Swoją drogą, zdajesz sobie sprawę, że te systemy są wyłącznie dla mega-hobbystów, dla których nie jest ważna jakość, tylko to czy cokolwiek daje się uruchomić na MOS/AOS4.
Standardowy użytkownik nie ma prawa się skusić na ich używanie.
05.06.2011 23:48
[#15]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@michalmarek77, post #14
To co ty tutaj robisz poza marnowaniem swojego czasu skoro ani rozwiązania świętej pamięci Commodore ani żadne współczesne systemy Amigowe i okołoamigowe ciebie teraz nie interesują?
Nudzi ci się?
To może portal:
www.wedkowanie-raz-do-roku.pl
byłby lepszym rozwiązaniem.
Hę?
Nudzi ci się?
To może portal:
www.wedkowanie-raz-do-roku.pl
byłby lepszym rozwiązaniem.
Hę?
06.06.2011 11:22
[#24]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@HOŁDYS, post #22
Odbiorcami demoscene klasykowej sa aktualnie osoby ktore lubia sobie poogladac cos innego- cos vintage, zlopiac piwsko i jedzac chipsy.
Wytlumacz mi co to znaczy drugie zycie??
Znaczy, ze ty ogladajac czy ktos inny dlubiac demko zapewnia przyplyw nowych fanow czy rozwoj komputera/systemu ?
Holdys, nie dorabiaj sobie takich ideologii.
Wytlumacz mi co to znaczy drugie zycie??
Znaczy, ze ty ogladajac czy ktos inny dlubiac demko zapewnia przyplyw nowych fanow czy rozwoj komputera/systemu ?
Holdys, nie dorabiaj sobie takich ideologii.
06.06.2011 13:15
[#28]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@tszczurek, post #27
@AmiChris, @tszczurek
Niestety jak ktoś nie jest/był na demoscenie nigdy nie zrozumie o co w tym wszystkim chodzi, dlaczego robi się "sztukę dla sztuki" i dlaczego nie robi się tego dla "przyciągnięcia userów". Nie zamierzam tego tłumaczyć, naprawdę nie zależy mi na tym, żeby ludzi na siłę do sceny przekonywać. Scenę się odkrywa samemu, jeśli to nie nastąpiło kiedyś tam mając powiedzmy -naście lat, to już w dzisiejszych czasach nie da się wytłumaczyć funkcji komputera jako narzędzia artystycznego wyrazu. A popijanie piwa i żarcie czipsów w zaciszu własnego domu nie umywa się do atmosfery prawdziwego demo-party. Hołdys nie dorabia żadnej ideologii. On WIE o co chodzi. A Wy nie macie bladego pojęcia o czym piszecie. Koniec i kropka
Niestety jak ktoś nie jest/był na demoscenie nigdy nie zrozumie o co w tym wszystkim chodzi, dlaczego robi się "sztukę dla sztuki" i dlaczego nie robi się tego dla "przyciągnięcia userów". Nie zamierzam tego tłumaczyć, naprawdę nie zależy mi na tym, żeby ludzi na siłę do sceny przekonywać. Scenę się odkrywa samemu, jeśli to nie nastąpiło kiedyś tam mając powiedzmy -naście lat, to już w dzisiejszych czasach nie da się wytłumaczyć funkcji komputera jako narzędzia artystycznego wyrazu. A popijanie piwa i żarcie czipsów w zaciszu własnego domu nie umywa się do atmosfery prawdziwego demo-party. Hołdys nie dorabia żadnej ideologii. On WIE o co chodzi. A Wy nie macie bladego pojęcia o czym piszecie. Koniec i kropka
06.06.2011 13:30
[#30]
Re: AmigaOS 4.x i scena
@skipp, post #28
Wszystko pięknie, ładnie. Tylko szkoda że zaczęło się od deprecjonowania OS4 i nowych amig ze względu na ich "słabą przydatność sceniczną"...
Ja nie mam nic do sceny - jest, czy nie ma - dokładnie z niej taki sam pożytek w obu przypadkach dla mnie.
Ale kreowanie problemu z jej braku jest moim zdaniem z lekka przesadzone.
Ja nie mam nic do sceny - jest, czy nie ma - dokładnie z niej taki sam pożytek w obu przypadkach dla mnie.
Ale kreowanie problemu z jej braku jest moim zdaniem z lekka przesadzone.