Zatem skoro czytałeś te pisma to na pewno użytkowałeś jakiś program na Amigę i znasz trochę Amigę od kuchni tj. Workbench oraz AmigaDOS i oprogramowanie.
Ja Magazyn Amiga poznawałem
od 93r. (opis gry Lemmings 2: the Tribes) :) Zatem okresy czytania przez nas tych pism trochę się wyminęły :) Zresztą sam stwierdzisz, że w zależności od okresu "amigowania" zależy jak teraz odbiera się wszelkie nowinki w świecie Ami.
Przykładowo ja i Radosław 'Strim' Kujawa należymy do podobnej grupy osób, przy czym ja Amigę mam trochę dłużej ale obaj staramy się wspierać Amigę w obecnej postaci pisząc na nią programy. Do tej grupy na pewno można dodać jeszcze parę osób, które również czynnie udzielają się na forum.
Co do Hyperionu, to zgodzę się, że jest to niewielka firma (zresztą tak napisałem w poprzednim poście), ale newsy o otwarciu Forum na którym wypowiadają się pracownicy tej firmy przyjmuję z zadowoleniem.
Moja pozycja jest w pewnym sensie wyjątkowa, bo gdzieś tak od 2000 roku byłem odcięty od świata przez pewną chorobę i stanąłem na nogi dopiero ok. roku 2006. Tyle lat wyciętych z życiorysu. Dlatego też ominęło mnie wiele wydarzeń. Ale Amiga pozostała w moim sercu. Tutaj od 2004 roku pojawia się MorphOS, który zdobywa rzesze fanów. Firma Apple okazuje się wybijać wprowadzając na rynek szereg nowoczesnych urządzeń, na których zbija majątek. Firma EyeTech wprowadza na rynek komputer AmigaOne, który jednak nie utrzymuje się za długo na rynku.
Mam nadzieję, że zrozumiałeś już może moją sytuację i dlaczego ja dopiero w tak późnym okresie zaczynam interesować się wspieraniem Amigi i jej rynku. Na szczęście okazuje się, że na nic nie jest za późno. Serwisy amigowe tak w Polsce jak i na Świecie prosperują dobrze. Wychodzi Polskie Pismo Amigowe. Zmieniło się wiele, ale ja staram się teraz nadrobić zaległości i iść z duchem czasu. Na szczęście mam parę zalet które mi w tym pomagają - szybko się uczę, jestem konsekwentny, mam też parę wad które wielu osobom na forum doskwierają - jestem dość uparty, lubię się przechwalać
Słowo Amiga znaczy dla mnie wiele. Ja np. uważam, że komputer Sam440ep z zainstalowanym AmigaOS 4.1 ma ten sam look&feel co Amiga klasyczna, tyle że komputer ma znacznie większe możliwości, jednakże programiści ułatwiają sobie życie pisząc porty, a nie coś natywnego. Amiga jest dla pasjonatów skierowana, no bo nie wyobrażam sobie, by użytkownik Windowsa nie znając wcześniej AmigaOS poradził sobie przy pracy na zwykłym Workbenchu (bez wcześniejszego przeczytania instrukcji użytkowania) :D