Komentowana treść: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
[#1] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Chaotic stwierdza, że mój z lekka podpicowany AOS 3.1, odpalony na WinUAE, to w rzeczywistości AmigaOS 4.

Domyślam się, że gdybym zamiast P96 miał CGX-a, wtedy wykryłby mi MOSa... ;)

Ostatnia edycja: 08.08.11 19:25:52
[#2] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@APC74, post #1

juz grzeje moja A1200 z 060tka :)

ps.wee tylko jedno demko na amige :(

Ostatnia edycja: 08.08.11 19:35:14
[#3] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@HOŁDYS, post #2

Demka wyszły z mody. Wątpie żeby młode pokolenie miało taki zapał jak amigowcy kiedyś. Dzisiaj szpanuje się furą a nie kodem. Po co komu demka. Co do ilości... ilu czynnych amigowców tylu przedstawicieli tzw. sceny ( o starych chodzi)

Ostatnia edycja: 08.08.11 20:08:54
[#4] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Pięknie hula pod MOSem. OK
[#5] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Tru tru, ladnie dziala. Pozatym calkiem mniamniusne jest.
[#6] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@fazior, post #5

Delicje czy tylko zwykłe ciacho? :P
[#7] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #6

Ja uważam że to demo jest kiepskie , no i tylko jedna produkcja
[#8] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #6

ciacho, ale zjadliwe:)
[#9] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Kiepskie, zero przesłania. Byle by się coś ruszało.

Pamiętacie TBLa- starstruck? To były czasy...

Ostatnia edycja: 08.08.11 22:04:20
[#10] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Mimo, że jest strasznie krótkie, a muza na kilometr zalatuje Fear Factory z albumu Obsolete, to mi się podoba OK
[#11] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@HOŁDYS, post #2

Malutko ,jak nigdy.
[#12] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@parallax, post #9

Wlasnie obejrzałem na youtube to demo. Nie czulem sie tak od czasu jednodyskietkowej Spaceballs na a500. Goscie mieli wyobraznie i umiejetnosci, szkoda ze nie wykorzystali tego na zrobienie jakiejs gierki, np z tym rekinem w roli glownej. Demko pierwsza klasa!
[#13] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@wawul2, post #12

heh chyba nadal nie wiesz po co jest demoscena OK
od ostatniej wymiany zdan nic nie zrozumiales ..szkoda
[#14] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Muza- pała za brak oryginalności.
Efekty - przeważa jedna procedurka na rónżne sposoby. Pozostałe gdzieś już widziałem. Zastanawiam się, czy naprawdę już nic nowego nie da się wymyślić?

Plus za dobry design "z pazurem" i zgranie efektów z muzyką. Ogólnie nie jest złe.

Ps. Ośmiornica (drugi efekt) to z pewnością ukłon dla "Nurka"
[#15] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
Oglądałem na Ami z 040 i AGA. Spoko demo OK
[#16] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@advantage, post #14

Ps. Ośmiornica (drugi efekt) to z pewnością ukłon dla "Nurka"


Oj, nie śmiałbym nawet tak pomyśleć, to byłby zbyt duży zaszczyt :) Demka zawsze mi imponowały, przy tym nie jest inaczej. Nie jestem biegły we współczesnej muzyce, ale utwór wydał mi się bardzo atrakcyjny i jest plusem tego dema (ciężkie rockowe brzmienie). Poza tym oczywiście największym atutem jest to, że to demo po prostu powstało.
[#17] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@advantage, post #14

Zastanawiam się, czy naprawdę już nic nowego nie da się wymyślić?


W jakim sensie "nowego"? Nowego na Amidze 68k? Można jedynie upychać uproszczone efekty znane ze współczesnych maszyn (co może być sztuką samą w sobie). Na innowacje typu http://pouet.net/prod.php?which=57449 nie ma szans.
[#18] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@grg, post #17

Na innowacje typu http://pouet.net/prod.php?which=57449 nie ma szans.


Tylko że takie innowacje są blade i nikogo nie ruszają. :)
Ładniejsze intro i z piękniejszą muzyką widziałem...na PSX. Było to intro do Tomb Raider IV. :)
Amiga klasyczna jest jednak w ciekawym miejscu do popisu. Jest 100% retro, ale oferuje bardzo dużo - naturalny dźięk w 8/14 bit, grafikę w 256 kolorach i dość "zwinny" prędkościowo procesor 060. I to jest właśnie to - prawdziwy zestaw dla artystów. :)
[#19] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #18

Tylko że takie innowacje są blade i nikogo nie ruszają.


Aby cokolwiek właściwie oceniać, należy posiadać rozeznanie w temacie. Wystarczy nawet minimalny wysiłek, przeglądnięcie pobieżne dyskusji na stronie intra na Pouecie, abyś miał świadomość, że lepiej było ugryźć się w język niź napisać "nikogo nie ruszają". Nikt nie wymaga od Ciebie bycia zorientowanym jak wygląda problematyka generowania programowo instrumentów naśladujących zestaw klasycznych brzmień i z czym to się da lub nie da zjeść na Amidze (a były intra Scoopex'ow i bodaj Looniesów, bawiących się w softsynth swego czasu - można sobie porównać).

Co do retro, to fajnie jest, ale może nieco przybliży Ci cytat z Reeda, własnie spod linka na Pouecie, z którym w dużej mierze się zgadzam (bo o czymś podobnym, gdzieś przy innej okazji pisałem)

"you do have a point - the dilemma is similar to how the perception of tracker music has changed over the years. in the golden age of the amiga it used to be cool, because it sounded so "real" compared to the primitive bleeps of the atari st for example. you could use real instruments, and that was the shit. these days, in the time and age of mp3's and such, tracker modules are just something that *try* to sound like real music but don't, whereas the bleeps of the atari st are now characteristic and easily recognizable as oldschool, and in certain circles, oldschool now seems to be the shit."



Porównywanie do "PSX" skomentuję komentarzem "bez komentarza", a co jest prawdziwym zestawem dla artystów... to może niech się wypowiedzą sami "artyści".
[#20] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@grg, post #17

innowacje maja dzieciaki w najnowszych grach
ja tam wole remake dem z ami na C64 :) i to jest wlasnie demoscena zrobic to samo na 1 MHZ i 64 kb RAM !!
[#21] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@HOŁDYS, post #20

innowacje maja dzieciaki w najnowszych grach


Tak, ale kontekst mojej wypowiedzi zawiera się w "innowacje typu...", a Ty go rozerwałeś.

Ostatnia edycja: 11.08.11 18:12:38
[#22] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@HOŁDYS, post #20

innowacje maja dzieciaki w najnowszych grach

Czyli pożytek.
Bo "prawdziwi" amigowcy mają już tylko wirujące sześciany i przestawianie ikon.
[#23] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@grg, post #19

No, dobra. Nie ruszają może tylko mnie, osobiście.
Nie rusza mnie problematyka, jakie sztuczki ludzie robią na pecetach, aby z syntetycznych dzwięków uzyskać np. efekt strings z sekcją dętą. A każdy chyba zna brzmienie Europe - Final Countdown.
Takie brzmienia to "bułka" z masłem. Dla syntezatorów lub pecetów udających brzmienia analogowe.

Jeżeli takie brzmienie uzyska ktoś na C64 i zrobi to świetnie - to chwała!
Ale na Amidze lub pececie nie widzę potrzeby aby się w to bawić.

Dobra, to było o dźwięku. Syntetyki są dla kompów 8 bit. Syntetykami nikt nie będzie podniecał się na starej A1200, a tym bardziej na nowoczesnych pecetach.


Przejdźmy do wideo. Czy ludzie naprawdę nie widzą różnicy gdy powstanie dobre demo liczone w czasie rzeczywistym? Takie demo na C64 wzbudzi podziw i zachwyt. Taki sam zachwyt wzbudzają dema w 256 kolorach i rodziałce 320x200 przy użyciu słabuszowego procka 060. Ograniczenia sprzętowe są kolosalne, ale ludzie pokazują że można zrobić dzieło. Które mimo pikselozy i mniejszej ilości kolorów zachwyca.
To jest zupełnie tak jakby np. dzieła znanych malarzy porównywać do podpicowanych zdjęć w Fotoszopie.
Takimi podpicowanymi demami są właśnie produkcje na pececie w 1024x768 i 32 bitach. Pełno tego w kinach, reklamach i nowych grach komputerowych. Po co takie dema?
Nie lepiej robić po prostu renderowane animacje i prezentować je w kinach, niż odpalać na potężnych pecetach?
[#24] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #23

Dobra stary, nie lubię kopać leżącego więc pozwolę sobie nie kontynuować, bo zacznie się rzeźnia.
[#25] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@grg, post #24

Ależ proszę, kop hologram. Bo mnie tutaj tak naprawdę nie ma. Nie jestem scenowcem.
Jestem po prostu odbiorcą sztuki. Czasami lubię oglądać szkice ołówkiem, czasami posłuchać wodospadu, czasami oglądnąć demo na Amidze oraz posłuchać V symfonię Beethovena w filharmoni.
Wiem natomiast czego nie lubię. Seriali, popu i dem na pecetach. Od takich dem wolę jakieś niezależne i undergroundowe kino. :)
[#26] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@grg, post #24

tak naprawde idea sceny skonczyla sie wraz epoka komputerow 16 bitowych...
sa ludzie ortodoksyjni ..i ja do nich naleze
sory ale PC nie nadaje sie do scenowania


mamy demokracje nalezy szanowac zdanie rozmowcy jednak mozna sie z nim nie zgodzic..
[#27] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #18

Scena zawsze opierała się na wyzwaniach, pokazywaniu rzeczy nowatorskich. Ile można się jarać teksturowaniem? :)

Nie wiem skąd u Amigowców to dziwne przekonanie, że na dzisiejszych komputerach wszystko robi się samo, a postawienie pixela na starej Amidze czy C64 wymaga niesamowitych umiejętności. Naprawdę zrobienie dobrego dema na dzisiejsze maszyny wymaga tysiące razy większego doświadczenia, wysiłku, wiedzy, wyobraźni niż wypasionego dema na klasyczną Amigę. To samo z grafiką. Gdyby tekstury z takiego Rise czy Relic pokazać w normalnej ilości kolorów (takiej w jakiej były rysowane) i normalnej rozdzielczości to by się na to patrzeć nie dało. Ogromne pixele zupełnie to wszystko zniekształcają i właściwie nie bardzo cokolwiek tam widać. Nie wiem skąd przekonanie, że kilka marnie poteksturowanych trójkątów w amigowym demie to dużo większy wypas niże np. demo Andromedy (tej dzisiejszej). Przecież starowmigowy koder musi mieć mikro-ułamek wiedzy takiego dobrego dzisiejszego kodera. On nawet nie obraca się w obszarach wiedzy jaka dzisiaj jest wykorzystywana.

PC nie nadaje się do scenowania. No jak widać C64 czy Amiga jeszcze mniej skoro nie ma chętnych żeby ciągnąć dalej scenowanie. Trudno przecież nazwać scenowaniem te niedobitki, które czasem jeszcze coś tam wypuszczą. Ani to ładne, ani nie pokazuje nic nowego. Ot po prostu żeby było i żeby można było na party pokrzyczeć "Amiga rules". Nudy, że aż trudno wytrzymać do końca.

Scena zawsze lubiła wyzwania, a wyzwania typu "wyświetlę bloby na ZX-81" po 25 latach zaczynają nudzić. Ile można uprawiać taką odtwórczość i wałkować w kółko to samo. Świat poszedł dużo do przodu ludzie mają znacznie większą wiedzę. To tak jakby naśmiewać się z Kubicy, że się ściga bolidem F1. Co to za sztuka takim szybkim autem. Powiniem się ścigać Fiatem 126p albo Trabantem. To dopiero jest sztuka! Brzmi kretyńsko, nie? A oddaje to dokładnie sytuację na scenie. Ktoś może się jarać wyścigami Trabantów. Jestem to w stanie zrozumieć. Ale nie deprecjonujmy F1, bo jazda tym to większe wyzwanie i wymaga dużo większych umiejętności.

Ostatnia edycja: 11.08.11 23:50:41
[#28] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #25

A tak dodając...ogólnie newschoolowe dema bawią już tylko samych koderów. Pecety są za mocne i tworzy się na nich takie filmy jak Avatar. Tylko gdzie tam takim demom do Avatara? Sztuka underground w tym przypadku definitywnie przegrywa z popkomercją.

W świecie retro jest zupełnie inaczej. Oczywiście narzędzia typu C64 są bezdyskusyjnie formą ołówka. Ale już taka A1200 z 060 i AGA, na której Avatara zrobić nie można, jest narzędziem fenomenalnym który potrafi oczarować i osłupić z zachwytu. Oczywiście w rękach artystów. A nimi są amigowi koderzy.
[#29] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@Andrzej Drozd, post #25

Wiem natomiast czego nie lubię. Seriali, popu i dem na pecetach. Od takich dem wolę jakieś niezależne i undergroundowe kino.

Ale scena (niezależnie od platformy) to jest underground. :) Przecież tego nie organizuje Electronic Arts czy Activisioin. :) W tak zwanym "biznesowym" świecie scenowy koder to zboczeniec i człowiek z głową naładowaną zupełnie niepotrzebną wiedzą i robiący coś zupełnie bez sensu. I tu nie ma znaczenia na co się robi. Po prostu zawsze ludzie starają się zrobić coś dobrego jak na możliwości danej platformy. Pecetowi koderzy pokazują dzisiaj znacznie bardziej wypasione rzeczy jak na możliwości PC niż amigowi jak na możliwości Amigi Classic.

Pecety są za mocne i tworzy się na nich takie filmy jak Avatar.

Ale co ma do tego Avatar? :) Poza tym cholera wie czy to na Win-pecetach, Makach, czy innych Linuksach akurat to robiono. :) Co do tego ma film? Przecież w demach chodzi o to żeby to był realtime. A jeżeli to nie ma sensu to i dema na Amidze też nie mają sensu, bo na Amidze też dało sie zrobić animacje lepsze niż realtime. Dema generalnie nie mają sensu, bo po co liczyć w czasie rzeczywistym coś co i tak nie jest interaktywne i mogłoby być raz policzone? :) No ale jednak jest grupa ludzi, która docenia to, że to jest generowane w czasie rzeczywistym. Może jestem zboczeńcem ale animacja nigdy nie wywoła we mnie tego co realtime. Dawno przestałem się jarać filmami. To przemysł, niesamowite technologie, ogromna ilość ludzi i przede wszystkim tony pieniędzy. Za to underground taki jak scena zawsze będę cenił.

Ostatnia edycja: 11.08.11 23:59:08
[#30] Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011

@HOŁDYS, post #26

mamy demokracje nalezy szanowac zdanie rozmowcy jednak mozna sie z nim nie zgodzic..


Skoro mamy demokrację, to do jakiej kategorii oświadczeń należy zdanie od którego zacząłeś swoją wypowiedź:

tak naprawde idea sceny skonczyla sie wraz epoka komputerow 16 bitowych...
???

To nie Ty decydujesz co jest sceną i co się skończyło. Może jakaś Twoja wizja, Twojej sceny się skończyła. Scena istnieje póki są scenowcy i robią produkcje. Chcesz się z tym niezgodzić? Znajdź argumenty.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem