[#27]
Re: Chaotic zwycięża na Assembly 2011
@Andrzej Drozd,
post #18
Scena zawsze opierała się na wyzwaniach, pokazywaniu rzeczy nowatorskich. Ile można się jarać teksturowaniem? :)
Nie wiem skąd u Amigowców to dziwne przekonanie, że na dzisiejszych komputerach wszystko robi się samo, a postawienie pixela na starej Amidze czy C64 wymaga niesamowitych umiejętności. Naprawdę zrobienie dobrego dema na dzisiejsze maszyny wymaga tysiące razy większego doświadczenia, wysiłku, wiedzy, wyobraźni niż wypasionego dema na klasyczną Amigę. To samo z grafiką. Gdyby tekstury z takiego Rise czy Relic pokazać w normalnej ilości kolorów (takiej w jakiej były rysowane) i normalnej rozdzielczości to by się na to patrzeć nie dało. Ogromne pixele zupełnie to wszystko zniekształcają i właściwie nie bardzo cokolwiek tam widać. Nie wiem skąd przekonanie, że kilka marnie poteksturowanych trójkątów w amigowym demie to dużo większy wypas niże np. demo Andromedy (tej dzisiejszej). Przecież starowmigowy koder musi mieć mikro-ułamek wiedzy takiego dobrego dzisiejszego kodera. On nawet nie obraca się w obszarach wiedzy jaka dzisiaj jest wykorzystywana.
PC nie nadaje się do scenowania. No jak widać C64 czy Amiga jeszcze mniej skoro nie ma chętnych żeby ciągnąć dalej scenowanie. Trudno przecież nazwać scenowaniem te niedobitki, które czasem jeszcze coś tam wypuszczą. Ani to ładne, ani nie pokazuje nic nowego. Ot po prostu żeby było i żeby można było na party pokrzyczeć "Amiga rules". Nudy, że aż trudno wytrzymać do końca.
Scena zawsze lubiła wyzwania, a wyzwania typu "wyświetlę bloby na ZX-81" po 25 latach zaczynają nudzić. Ile można uprawiać taką odtwórczość i wałkować w kółko to samo. Świat poszedł dużo do przodu ludzie mają znacznie większą wiedzę. To tak jakby naśmiewać się z Kubicy, że się ściga bolidem F1. Co to za sztuka takim szybkim autem. Powiniem się ścigać Fiatem 126p albo Trabantem. To dopiero jest sztuka! Brzmi kretyńsko, nie? A oddaje to dokładnie sytuację na scenie. Ktoś może się jarać wyścigami Trabantów. Jestem to w stanie zrozumieć. Ale nie deprecjonujmy F1, bo jazda tym to większe wyzwanie i wymaga dużo większych umiejętności.
Ostatnia edycja: 11.08.11 23:50:41