@bunger,
post #2
To jest sama obudowa. Kawałki plastiku odpowiednio wyprofilowanego i pomalowanego. Co tu jest do przeżywania?
Sam kiedyś podobnie umyłem swoją A500. Podobnie bo zamiast zmywarki miska, płyn i szczota. Po 10 minutach lśniła jak z fabryki.
Właściwie obudowę od pieca i monitora CRT też już raz szczotkowałem. Tymczasem mam wrażenie, że w otoczeniu panuje przekonanie o tym, że komputera ogólnie nie ma po co czyścić. Może sobie stać nawet żółty, zalany barszczem, albo/i z wystającymi farfoclami z klawiatury...