[#31]
Re: Czy jesteś zainteresowany kupnem magazynu Total Amiga, gdyby był drukowany w Polsce?
@tomek,
post #29
Ale o jakie chęci Wam chodzi?
Chęci do pracy.
Przecież moja propozycja dotyczy przeniesienia na papier istniejących tekstów. Jeśli nikt nie ma "chęci" zapytać o zgodę autorów to jasne, że mogę to zrobić.
Przecież tu nie chodzi o zgody. Zgody to jest najmniejszy w tym wszystkim problem.
Po co zaraz te "pisz teksty, rób tłumaczenia"...
Po to, że rozporządzasz się czyjąś twórczością, a Twojego artykułu jakoś żadnego na PPA nie potrafię wypatrzeć. Nie odbieraj tego jak jakiś atak, ale ludzi, którzy mieli dużo pomysłów a zero chęci do pracy i pomocy trochę się przewinęło przez szeregi PPA i do dnia dzisiejszego trzon stanowi jednolite grono osób i nowych na horyzoncie nie widać. Przykładów nie trzeba daleko szukać: "Kto zrobi tłumaczenie wywiadu z Genesi?"
Ja nie mam nic do drukowania gazet w obcych językach.
Ale w tym wątku chodzi wyłącznie o to. Człowiek, z grupy Amiga North Thames zaproponował możliwość DRUKOWANIA angielskiego magazynu TOTAL AMIGA w POLSCE w ramach obniżenie kosztów oraz zwiększenia dystrybucji i zwiększenia popularności pisma oraz dostępności w Polsce. Nic więcej.
Jeśli by to doszło do skutku możnaby się jednak pokusić o polskojęzyczną wkładkę.
To już lepiej i ten pomysł jestem w stanie bardziej zaakceptować niż tworzenie pełnej gazety (cztery do ośmiu stron wkładki). Stworzenie gazety jest nie dość, że czasochłonne, to jeszcze potrzeba świeżych tekstów, a niewiele osób się kwapi do tego, aby zrecenzować jakikolwiek nowy program, grę (nieważne dobry/dobrą, czy zły/złą), których wszyscy muszą to przyznać, jest sporo i to zarówno dla AmigaOS 4.0 jak i MorphOS-a, a o takich rzeczach jak opisać np. sterowniki 3D dla MorphOS-a czy innego, interesującego komponentu AmigaOS 4.0, już nie wspomnę. PPA może zaproponować jedynie to, co jest aktualnie w naszej bazie. Wiele tekstów jest już starych i oczytanych, a moich hobbystycznie pisanych recenzji gier chyba nie warto publikować na papierze w polskojęzycznym magazynie. W takim magazynie powinny znaleźć się rzeczy aktualne i świeże i muszą być ludzie, którzy będą je w miarę regularnie dostarczać, a nie raz na pół roku podrzucą dobry tekst (i to zresztą stale Ci sami). To jest problem i dlatego napisałem "pisz teksty, rób tłumaczenia". Może masz wystarczająco dużo czasu, aby się tym zająć skoro to proponujesz. W PPA potrzeba świeżej krwi, która będzie miała czas pisać o nowych rzeczach na rynku i takie osoby chętnie przyjmiemy. Ja tyle czasu ile mam, poświęcam na to co chyba widać i każdy z redakcji robi podobnie. Osobiście nie wyobrażam sobie wydawania kwartalnie gazety ze świeżymi tekstami. Owszem można teksty dostępne na PPA wpakować w PageStreama i wydać kilka numerów papierowego kompendium PPA, ale to byłoby tylko rozwiązanie raczej jedno-, dwurazowe.
Chętnie bym się zaangażował w taki projekt ale niestety moje miasto to amigowa pustynia
A co to ma do rzeczy?