@Motyl,
post #7
Czy to stare gry czy nowe... "najlepsza" - zawsze jest subiektywną oceną.
Nawet wtedy gdy obiektywne aspekty wizualne, audio i gameplay faktycznie przemawiają za takim mianem.
Mortal Kombat był świetny w tamtych czasach. Dał olbrzymi powiew świeżości w bijatykach tak pod kątem wizualnym (digitalizacja), pod kątem audio (sugestywne odgłosy wyrywanych flaków), jak i pod kątem brutalności.
Niemniej jednak najprzyjemniej grało mi się wtedy w Street Fightera II (a dzisiaj się dziwię ile pomagała wyobraźnia i odniesienia do ideału z automatów), Mortal był blisko, ale dałbym jednak drugie miejsce. Boody Blow był miłą odskocznią, ale miałem dystans do tego stylu graficznego mimo, że to Team 17. Natomiast efekty dźwiękowe i muzyka pierwsze miejsce. Pamiętam też, że bardzo pozytywne wrażenie wywarła na mnie Elfmania. Graficznie śliczna, zabrakło jednak trochę dynamiki w gameplayu.
Ostatnia aktualizacja: 26.11.2024 16:52:47 przez Duracel