Komentarze do artykułu: The Adventures of Robin Hood
03.01.2009 18:44
[#1]
Re: The Adventures of Robin Hood
rało się kiedyś w tego Roobina... Moim zdaniem świetna gierka. Po przeczytaniu opisu będzie można nadrobić zaległości i w końcu ją przejść :), bo za dawnych lat mi się nie udało. (Kiepsko było jeszcze wtedy z moją znajomością angielskiego).
Dzięki! Fajna recenzja. :)
Dzięki! Fajna recenzja. :)
05.02.2011 13:10
[#2]
Re: The Adventures of Robin Hood
To nie wszystkie niespodzianki w grze. Wg powyższego opisu można zdobyć następujące niezwykłe przedmioty: habit (od Tucka), piorun (od smoka), róg (od Willa Scarlet), kulę (od pustelnika), pierścień (od Marion). To nie wyczerpuje ich listy, bo jeszcze można zdobyć magiczne pióro od łabędzia ze stawu w obrębie zamku. Trzeba najpierw z nim pogadać a potem zastrzelić. Patrząc na menu po lewej stronie ekranu widać wyraźnie, że całość pięknie by się komponowała gdyby zapełnione zostało jeszcze jedno puste miejsce, na siódmy niezwykły przedmiot. Co to może być? I czy rzeczywiście jest? Jeśli komuś się uda odkryć tą tajemnicę, proszę by dał czym prędzej znać. ;)
05.02.2011 15:30
[#3]
Re: The Adventures of Robin Hood
Sam rozwiązałem problem ;) . Tym siódmym niezwykłym przedmiotem jest grzybek, który użyty na, wydawałoby się, martwym ludziku, przywraca mu życie. Niestety można go wykorzystać tylko raz, potem trzeba znaleźć następny. Znalezienie grzybków zdecydowanie ułatwia łabędzie pióro. Grzybki na planszy widoczne są jako kępka białych kwadratów w trawie. Jednego znalazłem na północnej części planszy, niedaleko chatki pustelnika, a drugiego między kościołem a wyspą Małego Johna. Zebrać je trzeba za pomocą ikony zamkniętej dłoni, tą którą się kradnie. To prawdopodobnie już wszystkie sekrety tej gry ;) .
27.07.2017 12:10
[#4]
Re: The Adventures of Robin Hood
Gra jest przygodówką z elementami rpg osadzoną w średniowiecznej Anglii. Fabuła jest oparta na legendzie o Robin Hoodzie i jego kompanii banitów zamieszkujących lasy Sherwood. Świat gry ukazany w rzucie izometrycznym tętni życiem. Nie brakuje w niej zabawnych elementów. Był to pierwszy sandbox w jaki zagrałem na Amidze. Czy potrzeba większej zachęty do tego żeby w nią zagrać? Zapraszam do obejrzenia gejmpleju z The Adventures of Robin Hood.
Zapraszam do gejmpleja
link
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2017 12:10:39 przez ediman
Zapraszam do gejmpleja
link
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2017 12:10:39 przez ediman
też w Robina wycinałem w latach 90-tych na Amidze. 
01.08.2017 01:03
[#10]
Re: The Adventures of Robin Hood
@ediman, post #4
Witam
Teraz opisując tę grę zrobiłbym to całkiem inaczej. Gra posiada fenomenalny klimat, wszytko faktycznie tętni życiem.
Gdy Robin zostaje wygnany z zamku, Normanowie traktują Go jak powietrze - jest neutralny dla nich, nie mniej jednak nie jest lubiany. Możemy zagadać do Normana, ale niechętnie z nami pogada/ Gdy narozrabiamy trochę, Normanowie przestają nas lubić - jakikolwiek kontakt wzrokowy prowadzi do pościgu i pojmania nas. Grę możemy skończyć na wiele sposobów: Jako bohater kawaler, jako bohater i jednocześnie mąż Marion, możemy również zostać zabici po ukończeniu gry. Gry również możemy nie kończyć - możemy grać w nieskończoność oraz delektować się średniowieczną Anglią.
To tylko garść ciekawych rzeczy w tej grze. Zachęcam do zagrania.
Teraz opisując tę grę zrobiłbym to całkiem inaczej. Gra posiada fenomenalny klimat, wszytko faktycznie tętni życiem.
Gdy Robin zostaje wygnany z zamku, Normanowie traktują Go jak powietrze - jest neutralny dla nich, nie mniej jednak nie jest lubiany. Możemy zagadać do Normana, ale niechętnie z nami pogada/ Gdy narozrabiamy trochę, Normanowie przestają nas lubić - jakikolwiek kontakt wzrokowy prowadzi do pościgu i pojmania nas. Grę możemy skończyć na wiele sposobów: Jako bohater kawaler, jako bohater i jednocześnie mąż Marion, możemy również zostać zabici po ukończeniu gry. Gry również możemy nie kończyć - możemy grać w nieskończoność oraz delektować się średniowieczną Anglią.
To tylko garść ciekawych rzeczy w tej grze. Zachęcam do zagrania.