[#27]
Re: Polskie Pismo Amigowe #7
Lokalizacja: Poznań
Ignorowany przez 34 użytkowników
@MDW,
post #8
Jestes znana osoba, wiec zagadaj do redakcji zeby udostepnili ci ten numer w PDF'ie, bo wyglada na to, ze zdecydowana wiekszosc woli papierowa do czytania.
Szkoda tylko, że bardzo "classicowieje" - dla ciebie szkoda a dla mnie jest to w koncu zacheta aby kupic to pismo.
Jeżeli chodzi o aktywność środowisko amigowych to faktycznie daje się zauważyć pewna prawidłowość. Użytkownicy różnych nowych Amig są dużo bardziej aktywni przy tworzeniu softu, używaniu swoich maszyn/systemów.Natomiast classicowcy niewiele używają swoich maszyn ale często wspominają i opisują swoje wspomnienia.
Teoretycznie masz racje, bo na klasyka nie wyszlo nic procz gry "mr Beanbag".
Natomiast w praktyce to wyglada tak, ze na nowe systemy wychodzi co chwila cos ale z reguly sa to jakies "p******y" za przeproszeniem. Skrypty tekstowe, mini edytory ikon, nakladki na cos tam, skórki do czegos tam, nowe gadzety graficzne na okna systemowe, nowe pacze na jakies mini programy.. itd. itp.
A ja sie pytam I to ma byc ta jakosc softu?
Duze brawa naleza sie za Fortisa (w sumie jedyna gra, ktora trzyma wysoki poziom), ewentualnie mozna dodac do tego Swamp Defense oraz od biedy 1941 Extreme i na tym lista lepszych produkcji pod wzgledem gier na nowe amigi z kilku lat sie konczy bo reszta to porty i szmira.
Z softem uzytkowym z tego co wyczytalem w aktualnosciach, to nic lepiej.
Dla mnie taka "aktywnosc" nie przynosi zadnych wiekszych efektow, wiec co za roznica, czy ktos tylko wspomina czy dlubie dla samego dlubania w nosie.