No to posłuchamy z dziką rozkoszą. :)

Zawsze się zastanawiam czy stałoby się coś strasznego gdyby obok jednego wielkiego pliku mp3 i pliku CUE było archiwum z osobnymi utworami? Gdyby zrobiono taki eksperyment to założę się, że ilość ściągnięć dużego mp3 byłoby wręcz marginalne i pokazałoby czego ludzie oczekują. Ja rozumiem, że to jest jedna całość, podcast. Ale jak się tego słucha to zupełnie nie jest podcast. Te muzyczki się nie łączą, nie ma komentarza, nie ma jakichś przerywników, wyciszeń, efektów. Po prostu kolejno puszczone utwory. No to chyba tysiąc razy wygodniej byłoby gdyby to jednak były osobne utwory. No ale darowanemu koniowi nie patrzy się w zęby. I tak jestem zadowolony. :)

Użyj jakiegoś CUE Splittera i po problemie. Na pewno są wersje na Win i Mac, na amigowe systemy chyba nie ma, ale może ktoś się uprze i napisze (w końcu to dość prosty tool, a pliki CUE są human-readable).