[#11]
Re: Street Rod i Street Rod 2 - recenzja
Lokalizacja: Poznań
Ignorowany przez 34 użytkowników
Swego czasu gra byla bardzo popularna i zagrywalem sie w nia sporo, ale nie dalbym jej grywalnosci nawet na poziomie 40%.
Cala frajda polegala na kolorowaniu samochodu i naklejaniu stikersow, grzebaniu w silniku itp. Niestety druga polowa gry, czyli owe "wektorowe" wyscigi, byly denne jak kluchy moczone w mobil one. Taki dziadek Stunt Car Racer polyka jazde w Street Rod'zie na sniadanie.
Sumujac Polacy mogli stworzyc niezly przeboj, ale jak zwykle im nie wyszlo.