@_arti,
post #4
Zgadzam się i jeszcze, żeby po upgrade systemu to wszystko się nie wysypało. Ja ogólnie momentami odnoszę wrażenie, że sporo jest różnych produktów zrobionych w połowie lub więcej, ale niedokończonych. Trochę szkoda, że są portowane fajne, pozyteczne programy, a później okazuje się, że w porównaniu z PC to nasze wersje (niezależnie jaki system) czegoś nie mają. Za chwilę pojawia się kolejny produkt, który znowu będzie rozwijany do jakiegoś momentu i koniec. Pojawiają się nowe, czasem najnowsze wersje oprogramowania (porty z PC), ale nie mające pełnej użyteczności znanej z wersji PC. Wydaje mi się, że w naszym mikroświatku mniej/starzej, ale za to skończone/dopracowane oznacza więcej/lepiej.