Opis
WarpEngine 040@40MHz przed montażem. Osadzone 128 MB Ram.
zamieścił: baderman
data: 2013.03.11 18:48
kategoria: Sprzęt / Amiga - karty procesorowe
rozdzielczość: 1836x932
odsłon: 166
komentarzy: 4
12.03.2013 01:20
[#1]
Re: WarpEngine 040@40MHz - przed montażem
Bardzo dobra i niedoceniana karta.
Bije Cyberstorma MK II 040 osiągami pod każdym względem.
Z niepodkręconym CS MKII 060 też może śmiało konkurować.
Dwa minusy to:
1) brak możliwości montażu w A3000 (fizycznie koliduje z blachą obudowy).
2) zatrzaski na podstawkach pamięci są plastiowe i lubią się wyłamać przy nieostrożnym obchodzeniu się.
Gratuluję zakupu.
Bije Cyberstorma MK II 040 osiągami pod każdym względem.
Z niepodkręconym CS MKII 060 też może śmiało konkurować.
Dwa minusy to:
1) brak możliwości montażu w A3000 (fizycznie koliduje z blachą obudowy).
2) zatrzaski na podstawkach pamięci są plastiowe i lubią się wyłamać przy nieostrożnym obchodzeniu się.
Gratuluję zakupu.
12.03.2013 15:36
[#3]
Re: WarpEngine 040@40MHz - przed montażem
@stachu100, post #1
Zdaje mi się, że była wersja z 2 podstawkami, pod kątem 45 stopni. Bardzo rzadka ale byla - WarpEngine 3040. Fajnie też, że można ją ciut podkręcić - CPU jak i SCSI. Miałem ją dość krótko ale byłem pod wrażeniem jej szybkoci, mimo że to tylko 30 mipsów.
Ostatnia aktualizacja: 12.03.2013 15:41:24 przez _arti
Ostatnia aktualizacja: 12.03.2013 15:41:24 przez _arti
12.03.2013 19:13
[#4]
Re: WarpEngine 040@40MHz - przed montażem
Karta faktycznie chodzi dobrze :). Drugiego tak szybkiego fastu w kartach z 040 chyba na Amidze nie ma, a przynajmniej ja nie widziałem. No i elastyczność w obsłudze pamięci świadczy o dużej wyobraźni projektantów :). Dostęp do chipu, tak na oko (TBL-Magia użyte do testów) ciut wolniejszy niż na A1200 z Apollo 040@40, ale ogólnie - wszystko chodzi wyśmienicie.
Kolejną świetną sprawą jest SCSI na karcie. Na początku bałem się, że jest ubite, ale jak się okazało - napęd był niesprawny. Podpiąłem dwa dyski - starszy szedł ok 7mb/s, nowszy 9mb/s. Przy praktycznie zerowym obciążeniu procka - i to czuć w systemie. Gdzieś czytałem o tym, że da się podkręcić SCSI na tyle (układ ma osobny kwarc), że wyniki skaczą do 14-15 mb/s.
Ciekawy byłby upgrade do 060, ale obawiam się że jeszcze NIKT tego nie dokonał. Czytałem, że sama karta 060 wspiera, ale czy to prawda - kto to wie, skoro nikt jeszcze tej 060 tam nie wsadził :P. Sugerowano użycie tego: http://www.emulation.com/catalog/off-the-shelf_solutions/production-test_adapters/upgrade_motorola/
Ale przy cenie ~530 USD po jakiej widziałem to u jakiegoś azjatyckiego dystrybutora (a czy to w ogóle tam jest - to zupełnie inna kwestia), nie specjalnie się to opłaca :).
A jeśli chodzi o wersję dla A3000, to faktycznie była taka wersja - z dwoma podstawkami. Pierwsze wersje miały nawet 040 wlutowaną nie na podstawce.
Kolejną świetną sprawą jest SCSI na karcie. Na początku bałem się, że jest ubite, ale jak się okazało - napęd był niesprawny. Podpiąłem dwa dyski - starszy szedł ok 7mb/s, nowszy 9mb/s. Przy praktycznie zerowym obciążeniu procka - i to czuć w systemie. Gdzieś czytałem o tym, że da się podkręcić SCSI na tyle (układ ma osobny kwarc), że wyniki skaczą do 14-15 mb/s.
Ciekawy byłby upgrade do 060, ale obawiam się że jeszcze NIKT tego nie dokonał. Czytałem, że sama karta 060 wspiera, ale czy to prawda - kto to wie, skoro nikt jeszcze tej 060 tam nie wsadził :P. Sugerowano użycie tego: http://www.emulation.com/catalog/off-the-shelf_solutions/production-test_adapters/upgrade_motorola/
Ale przy cenie ~530 USD po jakiej widziałem to u jakiegoś azjatyckiego dystrybutora (a czy to w ogóle tam jest - to zupełnie inna kwestia), nie specjalnie się to opłaca :).
A jeśli chodzi o wersję dla A3000, to faktycznie była taka wersja - z dwoma podstawkami. Pierwsze wersje miały nawet 040 wlutowaną nie na podstawce.