Komentowana treść: 20 rocznica premiery Amigi CD32
[#61] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@KJB, post #55

Rozbudowa CD32 do postaci A1200, wychodziła drożej niż kupno A1200.

Wychodziło podobnie, kumpel (Hi Dzikun) zmontował kiedyś taki zestaw: CD32-530pln i ProModule 710pln co dawało 1240 czyli parę złotychy więcej niż A1200.
[#62] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #60

Max. rozdzielczość i ilość kolorów - ile gier wykorzystało? Raczej tylko ilość kolorów i tytuły nie przenoszone z A500, jak banschee, oscar, sstardust itd.
[#63] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32
W swojej klasie CD-32 była w tedy najlepszą konsolą na rynkupomysł
[#64] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #60

Bardzo obiektywne jest to ograniczanie daty premiery tylko do Europy. W ten sposób punkt widzenia uzależniasz od miejsca siedzenie, ptfu, od miejsca zamieszkania. Proponuję iść za ciosem i ograniczyć dyskusję tylko do kraju gdzie CD32 miało swoją premierę, a pozostałe 32 i 16 bitowce nie. Pewnie znajdzie się taki kraj. OK
[#65] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@sando, post #64

Jako ciekawostkę napiszę, że wiele firm się wzorowało na Amidze CD-32 pomysł
m.in.: Sony, Sega pomysł

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2013 13:19:25 przez parallax
[#66] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@sando, post #64

Bardzo obiektywne jest to ograniczanie daty premiery tylko do Europy. W ten sposób punkt widzenia uzależniasz od miejsca siedzenie, ptfu, od miejsca zamieszkania. Proponuję iść za ciosem i ograniczyć dyskusję tylko do kraju gdzie CD32 miało swoją premierę, a pozostałe 32 i 16 bitowce nie. Pewnie znajdzie się taki kraj.


Ależ dyskutujemy o konkretnym produkcie i konkretnym miejscu, konkretnych realiach historycznych a nie jakimś nieistniejącym idealnym wszechświecie oderwanym od tła wjakim wszystko się działo.

A realia są takie, że w momencie swojej premiery w Europie CD32 była najlepsza i tyle.

Kolega private_public zamiast historycznych kryteriów stosuje chciejstwo i naginanie faktów pod z góry założoną tezę, tu nagnie o kilka lat w tą (SNES) tu w tamtą (PSX) i wszystko mu się z wymyśloną przez siebie nieistniejącą rzeczywistością układa. Z uczciwym historycznym podejściem nie ma to nic wspólnego i takie rzucanie nagiętymi frazesami uważam za szkodliwe fałszowanie historii i zwalczam.

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2013 13:21:16 przez jubi
[#67] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #66

Nie, nie dyskutujemy o konkretnym miejscu. To czy producent był zainteresowany danym rynkiem czy nie ma trzeciorzędne znaczenie. Ważne jest tylko to kiedy produkt powstał.

I jeszcze 2 linki:
Snes 3D Games (Part 1) - jest między innymi i Doom!
100 SNES games in 10 minutes
[#68] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@sando, post #67

Snes w Polsce nie był tak popularny jak Amiga CD-32 w Polsce, Anglii i Niemczech pomysł
Nośnik miał tu olbrzymie znaczenie pomysł
[#69] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@sando, post #67

Nie, nie dyskutujemy o konkretnym miejscu. To czy producent był zainteresowany danym rynkiem czy nie ma trzeciorzędne znaczenie. Ważne jest tylko to kiedy produkt powstał.


Nie wiem jak ty, ale ja dyskutuję o konrketnej historii która się wydarzyła, a nie idealnym świecie który istnieje tylko w czyjejś głowie.

Np. myszkę komputerową wynaleziono w 1963 roku. I jakie to miało znaczenie dla ludzi żyjących w tym roku? Żadne.

Snes 3D Games (Part 1) - jest między innymi i Doom!


SNES nie miał wystarczającej mocy obliczeniowej do obsłużenia Dooma. Wymagany był specjalny procesor, który znajdował się w kartridżu z grą:

The Super Nintendo version was published and developed by Williams Entertainment and was released in September 1995. The cartridge features a Super FX 2 chip


http://en.wikipedia.org/wiki/Super_FX
[#70] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #69

A to już jest tuningpomysł
[#71] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #69

Nie wiem jak ty, ale ja dyskutuję o konrketnej historii która się wydarzyła, a nie idealnym świecie który istnieje tylko w czyjejś głowie.


Widzę, że dyskutujesz i to nawet o bardzo konkretnej historii, takiej z pominięciem tego co niewygodne. Ja natomiast wcale nie dyskutuję o historii tylko o sprzęcie. I nie obchodzi mnie czy sprzęt wymyślił skośnooki inżynier czy blada twarz. Nie obchodzi mnie czy producent był zainteresowany sprzedażą u nas czy wolał zarabiać na innym (pewnie bogatszym) rynku. Ważne jest tylko aby sprzęt pochodził z tego samego okresu.


SNES nie miał wystarczającej mocy obliczeniowej do obsłużenia Dooma. Wymagany był specjalny procesor, który znajdował się w kartridżu z grą

A to ciekawe. Że też opłacało im się sprzedawać grę ze specjalnym chipem.
[#72] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #69

SNES nie miał wystarczającej mocy obliczeniowej do obsłużenia Dooma. Wymagany był specjalny procesor, który znajdował się w kartridżu z grą


Tak samo CD32 nie miała wystarczającej mocy obliczeniowej do obsłużenia VCD. Wymagana był specjalny procesor, który znajdował się w przystawce.

Co nie zmienia faktu, że zaletą CD32 był FMV, a zaletą SNESa - Doom.

@sando:
A to ciekawe. Że też opłacało im się sprzedawać grę ze specjalnym chipem.


Może to była sztuka dla sztuki, ważne że szło grać w Dooma :)

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2013 15:12:55 przez KJB
[#73] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@sando, post #71

Ale taka dyskusja nie niesie ze sobą żadnej wartości.

Załóżmy, że ktoś twierdzi, że w 1939 Niemcy wynaleźli jakiś super czołg, który wymiatał amerykańskie wynalezione w 1945. A teraz przyglądamy się bliżej całej sytuacji i okazuje się, że owszem, wynaleźli, ale wyprodukowali tylko pięć egzemplarzy na lokalny rynek, a produkcja całą parą ruszyła dopiero w 1944. Jakie ten czołg miał zatem znaczenie w 1939? Żadne.

Tak samo jak w Europie w 1990 roku SNES nie miał żadnego znaczenia i przywoływanie SNES i 1990 roku w tej dyskusji jest bezprzedmiotowe.
[#74] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #73

"ak samo jak w Europie w 1990 roku SNES nie miał żadnego znaczenia i przywoływanie SNES i 1990 roku w tej dyskusji jest bezprzedmiotowe. "

No właśniepomysł
[#75] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #73

Oczywiście, że taka dyskusja ma wartość o ile chcemy patrzeć na temat w sposób globalny, czyli w tym wypadku najbardziej obiektywny.

A jaką wartość niesie dyskusja na Twój sposób? Według twojej analogii to właśnie CD32 był takim niemieckim czołgiem który sprzedał się w niewielkiej ilości egzemplarzy (ponad 100 tys.) i nie miał żadnego znaczenia w skali globalnej. Jedyna różnica pomiędzy CD32 i tym niemieckim czołgiem jest taka, że CD32 nie wymiatała żadnej konkurencji. Ograniczenie się do rynku europejskiego pomaga CD32 tylko o tyle, że CD32 miała premierę najpierw w Europie i trochę konkurencji było tu mniej. Ale wciąż CD32 nikogo tu nie wymiatało, no chyba, że do konkurencji zaliczymy np. stare ośmiobitowe czołgi.

Podsumowując. Dobierasz tak kryteria dyskusji aby pokazać, że CD32 była najmocniejszym czołgiem na froncie na którym nie było innych czołgów.

Ostatnia aktualizacja: 06.07.2013 16:41:14 przez sando
[#76] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #73

Twoja próba zniknięcia reszty świata żeby tylko CD32 okazała się dobra jest zabawna. Jeżeli dla ciebie sprzedaż Genesis na poziomie 30 milionów sztuk, albo SNESA z jego 50 milionami to jest "5 sztuk na lokalny rynek" to myślę że nie ma o czym dyskutować i tak to zostawmy. Zresztą obie konsole nawet w Europie zamiotły CD32, obu się sprzedało po około 8 milionów.

Ostatnia aktualizacja: 07.07.2013 13:03:22 przez Private_Public
[#77] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@Private_Public, post #76

Twoja próba zniknięcia reszty świata żeby tylko CD32 okazała się dobra jest zabawna.


Bardziej zabawne są twoje twierdzenia, że cd32 była gorsza od konsoli z 1989 roku. Tylko że nie z 1989 roku a z 1992 (Europa) i nie gorsza tylko lepsza. To jak z dowcipem o rozdawaniu samochodów na placu czerwonym:

"Jak donosi Radio Erewań, na pytanie: Czy to prawda, że w Moskwie na Placu Czerwonym rozdają samochody? Odpowiedź brzmi: Tak, to prawda, tylko że nie w Moskwie, lecz w Leningradzie, i nie na Placu Czerwonym, a na Placu Rewolucji, i nie samochody, a rowery, i nie rozdają, a kradną."
[#78] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@jubi, post #77

1. CD32 była tak dobra jak A1200 z CD.
2. Głównie przenoszono gry z A500.
2. CD32 nie oferowała nic ponad A1200, dla porównania PSX oferował gry których nie było na pececie, albo taki pecet kosztowałby n razy więcej niż konsola.

Więc co tak naprawdę oferowała CD32 dla graczy?
Oferowała te same tytuły co komputer Amiga500/1200, tylko czasami z dołożoną ścieżką audio, ew. jakąś animacją.
[#79] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32
No to wypada pogratulować jak są urodziny CD32 :) szkoda tylko że nie mam żadnego prezentu na tą imprezę.
Tak sobie siedzę i czytam :) generalnie każda konsola, czy to stara, czy nowa PS4 XboxOne to komputer o jakiejś tam architekturze przystosowany głównie do grania w gry, podobnie tak jak sprzęt który leży na biurku ma w środku krzem i inne układy scalone.
Samo porównywanie z perspektywy czysto "technicznej" dla mnie nie ma celu. Trzeba wziąć pod uwagę środowisko czyli, ludzi którzy są wierni marce, lub skłonni kupić konsolę, rodzaj dostępnych gier i politykę twórców wobec swojego sprzętu (w tym wypadku Commodore).
Dopiero teraz mając dostęp do sieci i wiedzy możemy bawić się w ocenianie z perspektywy historii, porównywać, szukać wad i słabych punktów.
Gdybym miał stworzyć swoją wymarzoną CD32 bliską realiów jej powstania - dałbym więcej ramu 4 może 8mb, trochę szybszy procesor + koprocesor, i najważniejsze dbałbym o fajne gry na wyłączność, coś co sprawia jak Gears of War/Halo, Gods of War/Killzone że fani będą wierni sprzętowi. Commodore zwaliło sprawę z Ameryką i patentami, zwaliło z promocją konsoli i upadło, czyli nie mogło pielęgnować sprzętu po premierze, szkoda. Fajnie by było gdyby na CD32 była masa "japońskich" rpg jak na SNES'a, Doom wyszedłby szybko, może nawet pojawiłby się Rayman, Crusader: No Remorse i pierwszy Need For Speed. Może Sierra/EA/Dynamix robiłaby porządne porty swoich przygodówek. Nie trzeba porównywać CD32 do obecnych gier, lepiej skupić się na tamtych czasach i tamtych możliwościach. 2mb dla wielu gier to było za mało.
Ech, ja i moje marzenia :)
[#80] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@KJB, post #78

Racja, zgadzam się. Konsola to przede wszystkim sprzęt do grania, nie każdy chce bawić się w rozbudowę do pełnoprawnego komputera do pracy. To że CD32 miała taką możliwość było w porządku. Niektóre gry na CD32 dawały radę, ale same tracki i intro to dla mnie za mało gdybym miał wydać kasę na grę którą już mam na dyskietkach. Tutaj przydałoby się wykorzystanie pada, wszystkich przycisków. Jakiś dodatki do gier, więcej etapów, nowe opcje i gry ekskluzywne.

Problem leży w tym że Commodore w tamtym czasie chylił się ku upadkowi, gracze którzy czytali Top Secret i inni na świecie tego nie widzieli, no może tylko ktoś kto znałby się na finansach, giełdzie i miał akcje C=. W każdym razie C= zostawiło konsolę zaraz po jej starcie, za mało się nią zajmowało i w końcu odeszło. Zostawiając masę ludzi których łączyły pewne marzenia, którzy mieli wspaniały sprzęt o dużych możliwościach i go kochali.
[#81] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@Gżegżółka, post #79

Nie wiem ile wtedy kosztowała pamięć, ale wydaje mi się, że 4 czy 8 mega ramu raczej było by niemożliwe w tamtym czasie przy zachowaniu ceny konsoli. PlayStation które pokazało się 1,5 roku później miało łącznie tylko 3,5 MB pamięci. Szybszy procesor i koprocesor również miały by wpływ na cenę.

Natomiast wydaje mi się, że przy zachowaniu ceny można by zaprojektować kości AGA już tak aby pracowały w trybie chunki oraz zamiast 2MB chip było choćby 1MB chip i 1MB fast. W ten sposób wyeliminowane by były 2 największe bolączki CD32 i A1200 czyli tryb planar i 2-krotne ograniczenie procesora przez pamięć.
[#82] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@Gżegżółka, post #80

Lepiej zamiast czytać te pierdoły, którymi zalewane jest ppa, looknijcie na krotki review CD-32 zrobiony przez Steve'a. Nie trzeba się zgadzać, obejrzec warto.......
CD-32

I niech to ktoś w końcu napisze: wszystko co zrobil C= po A3000 to był beznadziejny badziew....
CD-32 to ewidentne ekstremum braku wyobraźni, kompetencji i wiedzy na temat rynku gier prezentowanej przez osoby odpowiedzialne za ten projekt.....
[#83] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@michalmarek77, post #82

"W swojej klasie CD-32 była w tedy najlepszą konsolą na rynku pomysł"
"Wiele firm się wzorowało na Amidze CD-32 pomysł
m.in.: Sony, Sega pomysł"

Oczywiście, że takOK
[#84] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@michalmarek77, post #82

Bo drogi MichaleMarku Amiga to paradoksalnie nie tylko konsola ;) Jako konsola nie sprawdziła się. Poza tym dzięki Bogu Commodore nie zrobiło z Amigi tego, co teraz robią z Amigą(OS) Hyperion i spółka. Teraz piszą nawet o marzeniach o tablecie o nazwie "Amiga", bo niby takie są trendy. Niech już odczepią się od nazwy Amiga, bo to niesmaczne się robi.

Co do tezy, że pod A3000 były badziewia - na pewno chodzi Ci o to, że Dave Haynie określił A3000 jako najlepszą Amigę, jednakże A1200 i A4000 to też dobre konstrukcje, tylko że trzeba być naprawdę fanem Amigi, żeby takie rzeczy zrozumieć. Na pewno trzymanie się podzespołów sprzętowych było lepsze niż tworzenia obecnie PC o nazwie Amiga. To są moje opinie jako fana Amigi, który już niemało przeżył z tą Amigą.

Termin "Amiga" jest już wyeksploatowany, wilki w owczej skórze zajmują się teraz tymi "Amigami nowej generacji". Toż to pececiarze, którzy do Amigi nie mają już żadnego sentymentu. Jak ja lubię te sformułowania "Ah memories...", przez nich wygłaszane kiedy mowa o Amidze Classic. Przykro mi, ale sporo w tym fałszu. Sorki, ale takie są moje przemyślenia i spostrzeżenia, i niestety w wielu takich rzeczach nie mylę się, choć chciałbym.

Ci "Amigowcy" to już w temacie Amigi dawno nie są, nagle powrócili by siać zamęt wśród prawdziwych fanów i piszą jaka to A1200 była kiepska konstrukcja. Ciekawe, że nie wiedzą skąd w ogóle wywodzi się AmigaOS 4.x ... przecież niby od Amiga OS 3.x, tego który drzemie właśnie w A1200 i A4000. Tego nie wiedzą. Łatwo nakryć takie "owieczki". Żałość.

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2013 20:54:26 przez Hextreme-Attic
[#85] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@Hextreme-Attic, post #84

Generalnie "retro" to bardzo dochodowy interes jeśli tylko jesteś w stanie wymyślić coś co się sprzeda lub masz prawa do czegoś co było popularne. Słowo "Amiga" zwykle co kilka lat pojawia się i znika w związku z różnymi dziwnymi pc-towymi konstrukcjami czasem w obudowie w stylu "A1200" bądź z linuxem i masą romów do C64. Kolejne deklaracje wybudowania takiej "Amigi" nie wywołują już we mnie żadnych emocji.
Nową generację w postaci Morph'a, OS4, AROS akceptuję. Amiga powinna być "otwarta" już dawno temu, tak aby różne firmy mogły składać swój własny sprzęt zgodny z architekturą Amig, ale to tylko taki mój mały punkt widzenia. Sam czasami używam WinUAE do zabawy.
Tym co sprawiło że Amiga istnieje tak długo jesteśmy my, ludzie którzy kochają ten sprzęt z różnych powodów. Amigi z układami AGA też mogłyby być super gdyby nie było spięcia na linii inżynierów i zarządu C=. CD32 nie miało nawet pełnego roku pod skrzydłami Commodore. Sam sprzęt to za mało, potrzeba ludzi, twórców którzy zrobią gry na konsolę, wykorzystają jej potencjał i pokażą że nie potrzeba więcej ramu aby gra był świetna. CD32 mogłaby się sprawdzić jako konsola gdyby miała masę dedykowanych gier wykorzystujących jej potencjał.
Podobnie można uznać Saturna Segi za nie udaną konsolę, ale ta była dość długo pod skrzydłami Segi i miała sporo oryginalnych gier.
[#86] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@Hextreme-Attic, post #84

Poza tym dzięki Bogu Commodore nie zrobiło z Amigi tego


No to szkoda że Bóg (którykolwiek) nie oświecił właścicieli C= żeby nie inwestować w PC.
Widać że Bóg albo nie miał nic wspólnego z C=, albo był złośliwy ;)

jednakże A1200 i A4000 to też dobre konstrukcje, tylko że trzeba być naprawdę fanem Amigi, żeby takie rzeczy zrozumieć


Znałem grafika który pracował na A4000. Nie musiał być fanem Amigi żeby na niej pracować czy cokolwiek zrozumieć, po prostu wybrał najlepsze narzędzie na rynku. Do czasu aż przesiadł się na peceta, którego też fanem nie był. Ot narzędzie pracy.

Termin "Amiga" jest już wyeksploatowany, wilki w owczej skórze zajmują się teraz tymi "Amigami nowej generacji".


Nie odnoszę takiego wrażenia jako użytkownik MorphOSa.
Lepsze neo-amigi niż padające kanapki, bo gdyby nie było tych pierwszych, to środowisko amigowe zostało by w przeszłości, do czasu aż ostatni klasyk wyzionął by kondensatory.

i piszą jaka to A1200 była kiepska konstrukcja


Dla mnie była niekiepska, ale z naciskiem na była.
[#87] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@parallax, post #83

Może i tak, ale to nie zmienia faktu, że CD-32 była nietrafionym projektem.
Do dziś pamiętam uśmiech politowania jaki wywoływała z powodu braku "killer appa", wszystko co było dostępne można było mieć na A500/A1200.
Natomiast reszta konsol które po CD-32 powstawały, miały swoje 5 minut.
3DO - pierwszy need4speed, masakra, jakiego do tego trzeba było mieć PC aby to śmigało /486 dawał radę w lowres, do hires już potrzebny był P90, a to chyba 60 000 000zł / 6000Nzł;
Saturn - Panzer Dragoon, Virtual Figher, Sega Rally;
PSX - już takiego wrażenia nie robił, bo dorwałem go końcem 96 roku, a wtedy to już się wszystkim 3DFX podobał.

To jest oczywiście moje zdanie, wszystkimi tymi konsolami miałem okazje się bawić, może nie w dniu premiery ale niedługo po niej i każda poza CD-32 robiła wrażenie.

I co z tego wynika, w Gran Turismo na PSX już nikt nie gra bo brzydkie, a jak wiemy gry w 3d starzeją się najszybciej, a co z naszą CD-32?
U mnie stoi na stałe podłączona pod plazmę i jest najczęściej używaną Amigą, jaki ten świat przewrotny.
Tak więc sto lat dla naszej 32'ki.
Pzdr.
[#88] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32
Projekt SX32 PPC
[#89] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32

@Robii_k, post #87

Namiastką takiego "killer appa" był "microcosm".

Co by nie mówić o samej grze, jakość filmików jest imponująca nawet teraz po latach.
Tytuł nie był dostępny dla pozostałych Amig (chociaż można go odpalić pod A1200 z CD i emulatorem).
Ukazał się też na inne platformy, ale np. wersja dla Sega Mega CD wygląda kiepsko (ograniczenie ilości kolorów) :(
[#90] Re: 20 rocznica premiery Amigi CD32
Jakiś czas temu obiecałem sobie, że już więcej nie wypowiem się na Waszym forum, ale lubię tutaj zaglądać i czasami trudno się powstrzymać od komentarza. O ile jest wśród Waszej społeczności wielu rozsądnych użytkowników, którzy potrafią "bez klapek na oczach" ocenić dany sprzęt, o tyle są też "rodzynki" w postaci kolegów KJB czy Jubi (tutaj to już ekstrema totalna). Rozumiem że wiele wypowiedzi wynika stąd, iż nie bierzecie pod uwagę faktu iż czytają to także ludzie z "innego obozu", ale na miły Bóg, błagam Was - nie piszcie że Jaguar to coś lepszego od Atari STe, albo że CD-32 też coś tak potrafi, ale potrzebuje "dopalacza" w postaci 68030. Przecież tego nie da się czytać. Nie wspomnę już o tym, że fakt obecności starego procka 68000 w Jag'u obliguje kogoś do frywolnych stwierdzeń, że był to GŁÓWNY procesor tej konsoli - a był to "ogólny procesor sterujący, częstotliwość 13,295 MHz". Dlatego specjalnie dla Was wklejam z netu info o pozostałych "chipach":

- GPU (Graphics Processor, 32-bit z 64-bitowym dostępem do pamięci i dodatkowymi 64-bitowymi instrukcjami do przetwarzania grafiki, architektura RISC, 4 KB wewnętrznej pamięci podręcznej) w pełni programowany, służący np. do wyliczania geometrii sceny 3D

- Jaguar Blitter (64-bit), szybkie operacje logiczne, obsługiwanie bufora Z, cieniowanie Gourauda, teksturowanie i inne efekty; wraz z GPU generuje bitmapy (obiekty) do wyświetlenia.

- Object Processor (64-bit), programowalny (poprzez tzw. Display List, opisującą każdą ramkę obrazu) procesor grafiki 2D; pobiera z pamięci dane piksela bitmap (w terminologii Atari - obiektów) 1,2,4,8 lub 16 bitowych, konwertuje ich format (w razie potrzeby) do 16-bitowego (wg palet barw), realizuje efekty np. nałożenia na siebie bitmap, przezroczystości, skalowania itp., następnie kieruje przetworzone dane do nienazwanego układu wyświetlania, którym bezpośrednio steruje. Układ wyświetlania akceptuje tylko piksele 16-bitowe w formacie 5:6:5 RGB lub unikalnym 4:4:8 CRY - Cyan, Red, IntensitY, ułatwiającym cieniowanie Gourauda. W obu formatach szesnasty (najmniej znaczący) bit piksela może być alternatywnie wykorzystany do sterowania genlockiem lub określania przestrzeni kolorów dla każdego piksela oddzielnie.

- 64-bitowy kontroler pamięci DRAM

- Jerry, częstotliwość 26,59 MHz:

- Jaguar DSP (32-bit z 16-bitowym dostępem do pamięci), ten sam podstawowy zestaw instrukcji co GPU (rozszerzony o instrukcje we/wy oraz do przetwarzania dźwięku zamiast graficznych), 8 KB wbudowanej pamięci podręcznej, bezpośredni dostęp do dwóch przetworników cyfrowo-analogowych i układów we/wy; realizuje odtwarzanie dźwięku i komunikację przez złącze rozszerzeń oraz z przystawką CD-ROM.

Ja rozumiem że lepiej było pominąć ten fakt kompletnie. Bo lepiej to brzmi jak napisze się, że stara Motorola to był Jaguar. To tak, jakby w CD-32 był procek 6502 użyty do jakiejś prostej czynności, a ja napisałbym "że to procesor główny" tej konsoli. Można i tak. Ale po co? :)

Jaguar był całkowicie nową konstrukcją, całkowicie RÓŻNĄ od poprzednich modeli. Było to coś innowacyjnego. A CD-32 była "przeróbką" KOMPUTERA Amigi 1200, która nie miała po prostu szans na rynku. Jaguara sprzedano 250.000 w USA i (z tego co pamiętam) ok. 50.000 w Europie. To mało. To BARDZO mało. Ale tej samej Amigi CD-32 sprzedano bodajże 100.000.

Czytając niektóre wypowiedzi wieje mi tu mocno Markiem Pampuchem, który próbował nawet na łamach swojego magazynu podważać wyższość Jag'a nad CD-32. Niestety, o ile przy powstaniu A1200 i Falcon'a Amiga zaczęła dostawać zadyszki, o tyle Jaguar pod względem technicznym zagryzł CD-32. Zobaczcie gierki poniżej. Niektóre są na cartach a prezentują się o niebo lepiej niż te na CD-32. Pojawienie się np. AvP na karcie w 1994 roku było szokiem dla wielu graczy. Skoro "Motorola 68000", i coś lepszego od Atari STe potrafi coś takiego, to Amiga CD-32 ma o niebo lepsze i płynniejsze gry, prawda? :)

RAYMAN (Atari Jagaur, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=_5CCP-_ru5I

ZERO 5 (Atari Jaguar, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=6IjRir-2KMM

ALIEN VS PREDATOR (Atari Jagaur, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=jVzfBb2OAgg

DACTYL JOUST (Atari Jaguar, demo version, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=XG904E964Ts

NATIVE (Atari Jaguar, demo version, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=C75isKIgfUQ&feature=player_detailpage#t=135s

WOLFENSTEIN 3d (Atari Jaguar, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=6JjEdFhBXIY

DOOM (Atari Jaguar, cartridge)
http://www.youtube.com/watch?v=j2MijNY7C9Q

IRON SOLDIER II (Atari Jaguar, CD)
http://www.youtube.com/watch?v=-c_BPuL8evo

VID GRID (Atari Jaguar, CD)
http://www.youtube.com/watch?v=n__PT8t6YIk

A na deser jedna z reklam w TV:

http://www.youtube.com/watch?v=wsXquTce3os&feature=player_embedded

Pozdrawiam wszystkich, którzy wiedzą o czym piszą, a jest Was dość sporo, :) Dodam na koniec że nie twierdzę iż Jaguar był w pełni 64-bitową konsolą :) Jak ktoś słusznie zauważył był to chwyt marketingowy, ale to chyba nic nowego? :) Natomiast nie mogę się zgodzić, że była to konsola trochę lepsza od Atari STe. Trzeba mieć naprawdę wyjątkowy brak elementarnej wiedzy na ten temat i przeświadczenie, że nikt "z zewnątrz" tego nie czyta :)

Serdecznie zapraszam na event który organizuję - Silly Venture 2k13 w Gdańsku (www.sillyventure.eu), gdzie będziemy świętować 20-lecie Atari Jaguara, i będzie wiele niespodzianek z tym związanych :) Oczywiście koledzy Jubi i KJB bardzo mile widziani :)

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2013 11:36:02 przez greymsb
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem