[#22]
Re: Abandoned Places 2 - recenzja
@Ender,
post #21
Tak czy inaczej, jeszcze są ludzie którym się chce coś robić. Ja przecież też nie powiedziałem ostatniego słowa. Jak pisze, tak pisze, raz lepiej, raz gorzej, ale nie o to chodzi jak co...hehe, żartowałem.
Po prostu, ostatnio zająłem się konkursem muzycznym. Sam w nim biorę udział i próbuję robić muzykę do gier...no właśnie dla A500. Nawet podoba mi się to. Aż ktoś mnie wreszcie kopnie z buta, gdy skończą mi się pomysły, a ja wciąż będę się naprzykszał "komu zrobić muzykę do gry".

Tak czy inaczej, przy okazji konkursu, zacząłem szkółkę typu pierwsze kroki w Protrackerze. Muszę ją w końcu dokończyć.
Ostatnio zignorowałem kolegę s2p na politycznym i od tego czasu, mam więcej czasu na cokolwiek i postaram się opisać także kolejną grę.
Wiem że moje wypociny są przeciętne - każdy tak potrafi. Ale co tam. Ważna jest zabawa i hobby. Ogólnie robię to co robię także dla własnej satysfakcji. I już.

No dobra, trochę też dla sławy. Każdy, nawet najskromniejszy Amigowiec lubi być przynajmniej przez 5 min w centrum uwagi.

Ogólnie Panowie, proponuję oddzielić nieco szarą codzienność i codzienne problemy (bo człowieka szlag trafia i krew zalewa, ale w Polsce nie jest łatwo żyć), a nasze PPA traktować jako ucieczkę od tego wszystkiego. Choć na chwilę. W końcu to nasze hobby, czyli wentyl bezpieczeństwa dla szarości...i taaakiej pogody.