@Voyox,
post #21
Pecety... Ja nie mówię że twoje twierdzenie jest nieprawdziwe. ("
Coś jak Microsoft. Software powinno rozwijać się osobno")
Czas pokazał że wygrali. Chodzi mi o to że Hyperion nie ma takiego potencjału, a my mamy XXI w a nie lata 80/90. Jako stary grzybiarz powinieneś pamiętać co się stało z Gravisem - nie dostarczyli dokumentacji do swoich kart dźwiękowych (no bo to przecież owoc ich ciężkiej pracy) i skutek? Brak w Windows 95 obsługi (były jakieś sterowniki beta i to tylko do PnP - wiem bo miałem wtedy). Brak obsługi przez DirectX. Sprzęt nieobsługiwany przez Windows? Zostało im robienie kontrolerów do gier.
Przenieśmy się w czasie do teraźniejszości

Zgadnij co by się stało gdyby producent jakiegoś PPC nie dostarczył dokumentacji dla Hyperionu (a najlepiej i podstawowych sterowników

). Musiałby zająć się robieniem dżojstików czy raczej Hyperion nic by nie ugrał? Zgadnij? Czy Hyperion może rozgrywać cokolwiek?
Kwestia sterowników. Obsługa nowoczesnych kart grafiki (dobre i pełne sterowniki jak w Windows) - czy nie rzutuje na takie wykorzystanie komputera jak filmy FullHD czy gry czy poważne programy edycji grafiki/dźwięku/wideo?
Po części masz rację że same sterowniki to nie wszystko, ale startując do współczesnych zadań komputer i system powinien umieć sprostać dzisiejszym wymaganiom. Bez pełnej obsługi nie będzie tego - minimum.
Nie ma co sobie wrzucać kamyczków - nasze współczesne systemy i sprzęt "NG" nie mają startu do świata PC. Dopiero ogarniamy podstawowe zastosowania dla użytkownika domowego.
Co do marketingu - zgoda. Tu temat jest beznadziejny.
Na już powinna być załatwiona wspópraca na bazie wymiany źródeł między "teamami". Także udoskonalenie "przezroczystej" emulacji. Przeniesienie hitów (krok podobny do tego jaki zrobiło w zeszłym roku Amiga Inc. i Blackberry). I tak dalej - mrzonki