@michalmarek77, post #1
Zastanawiające jest, że mechanika która nie pozwala na posiadanie więcej niż 10 przedmiotów, tym samym zmuszając nas do notorycznego backtrakingu i pamietaniu gdzie polozylismy to coś, co akurat w tej chwili jest nam potrzebne zasługuje na miano "wygodnego rozwiazania". Szalenie wygodne rozwiązanie, aż żałuję, że go np w grach lucasArts czy Sierry nie stosowano...
Skadinad, szkoda ze nie wspomniales o labiryncie i jagodach...do teraz mnie ciarki przechodzą na samą myśl o tym, ile ja włosów straciłem te dwadzieścia kilka lat temu, grając w to bez opisu. Żmudny, nie wnoszacy niczego do gry fragment, który zrazil i zrazic jeszcze może wielu graczy
@mailman, post #2
Dla mnie labirynt z jagodami był ciekawym wyzwaniem, lecz nie sprawił mi aż takiego problemu, żeby go eskalować. Kwestia odpowiedniego zrozumienia jak ten mechanizm działa. Czytałem wiele opinii o tej grze i w przypadku tego elementu, zdania są podzielone.
@Pawelek, post #6