Komentowana treść: Zbiórka "na śmietnik"
08.08.2015 10:23
[#2]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
Tak się zastanawiam, czy ta "jaskółka" nie stanie się wroną i teraz mamy mieć bounty na każdą nową funkcję systemu? Mam nadzieję, że nie. Dziwna ta zbiórka moim zdaniem.
08.08.2015 10:24
[#3]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@Valwit, post #1
No właśnie zamiast pisać dobre potrzebne programy pod Mosa, w szczególności jakiś dobry edytor tekstu i arkusz kalkulacyjny, czy dobrą przeglądarkę internetową (Nie mówię że OWB jest złe, a ma ma baraki, których będzie przybywało, zamiast ubywać), to zajmują się takimi bzdurami. Uważam, że skoro powstał TenFourFox na maka PPC to tym bardziej mógł by ktoś przeportować go pod Mosa.
08.08.2015 12:23
[#7]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
Nie rozumiem skąd ten ból tyłka zaraz. Śmietnik będzie przecież opcjonalny (tak jak ikonka „mój MorphOS”, jak się komuś nie podoba, to nie włączy). Jeżeli zaś komuś żal cztery litery ściska, że ktoś być może zarobi 425 euro z dobrowolnych wpłat (więc jakie wyciąganie kasy?), to przecież może zaproponować, że zrobi w końcu tego ofisa – myślę, że „wyciągnięcie” sumy nawet kilkadziesiąt razy większej byłoby całkowicie możliwe...
Aha, zanim ktoś wyjedzie mi z jakąś teorią spiskową, ja się ani nie dorzucam do bounty, ani nie planuję do niego startować.
Aha, zanim ktoś wyjedzie mi z jakąś teorią spiskową, ja się ani nie dorzucam do bounty, ani nie planuję do niego startować.
08.08.2015 14:24
[#10]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@Krashan, post #7
@Krashan - to nie o to chodzi że ból jest, tylko że do systemu Morphos powinno powstać kilka, kilkanaście programów ważniejszych, jak również sterowniki do drukarek. Tak aby mógł zastąpić w dużej części Windows czy inny system operacyjny. Ale ja widzę, że na tym poletku dalej jest prowadzona polityka z czasów Commodore, gdzie do Amigi Powstawały głównie gry i różne inne śmieci, a właściwie nie było programów biurowych.
Jednym słowem Morphos dalej jest tylko systemem hobbystycznym, który służy do zabawy głównie i do niczego więcej. Chodzi mi to o zwykłych userów, nie programistów, którzy programować nie umieją, bo nie każdy musi umieć. Ja wiem, że nie muszę tego systemu używać (choć fakt jest taką odskocznią od Windowsa na chwilę), ale też zdaje się że marzeniem wielu starszych użytkowników Amigi było stworzyć system, który będzie można używać dzisiaj i będzie mógł zastąpić dzisiejsze systemy operacyjne. Owszem sam system powstał. Ale sam system bez oprogramowania jest martwy, a tego dodatkowego, ważnego oprogramowania dla Morphosa nie ma.
Widać to w szczególności po systemie na smartfony, gdzie jest Windows Mobile i choć sam system jest bardzo wygodny w obsłudze, to softu na niego prawie nie ma więc i użytkowników jest mało. Miałem to wiem. Jednak musiałem przejść na Androida na który mam bardzo dobrą aplikację do obsługi aparatów słuchowych i zmiany ustawień w razie potrzeby, a na Windows Phone nie ma.
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2015 14:39:28 przez gilban
Jednym słowem Morphos dalej jest tylko systemem hobbystycznym, który służy do zabawy głównie i do niczego więcej. Chodzi mi to o zwykłych userów, nie programistów, którzy programować nie umieją, bo nie każdy musi umieć. Ja wiem, że nie muszę tego systemu używać (choć fakt jest taką odskocznią od Windowsa na chwilę), ale też zdaje się że marzeniem wielu starszych użytkowników Amigi było stworzyć system, który będzie można używać dzisiaj i będzie mógł zastąpić dzisiejsze systemy operacyjne. Owszem sam system powstał. Ale sam system bez oprogramowania jest martwy, a tego dodatkowego, ważnego oprogramowania dla Morphosa nie ma.
Widać to w szczególności po systemie na smartfony, gdzie jest Windows Mobile i choć sam system jest bardzo wygodny w obsłudze, to softu na niego prawie nie ma więc i użytkowników jest mało. Miałem to wiem. Jednak musiałem przejść na Androida na który mam bardzo dobrą aplikację do obsługi aparatów słuchowych i zmiany ustawień w razie potrzeby, a na Windows Phone nie ma.
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2015 14:39:28 przez gilban
08.08.2015 14:57
[#11]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@gilban, post #10
System jest hobbystyczny więc musiałby się ktoś znaleźć kogo byłoby hobby pisanie tego pakietu biurowego, przede wszystkim żeby to jemu sprawiało jakąś radochę. Najpierw musiałoby być więcej programistów i może któryś z nich miałby takie chęci (moim zdaniem system musiałby być dostępny na popularną platformę wśród majsterkowiczów, czyli np. RbPi i tym podobne). Oczywiście fajnie by było mieć w systemie taki pakiet jak jest np. w OSX (Pages, Keynote, Numbers itp.). Swoją drogą to jakieś drobne programy w temacie pojawiają się na mosa, ale w zakresie pracy na pojedynczych programistów co mają czas na kodowanie parę godzin co drugą niedziele to zawsze można narzekać, że będzie czegoś mało albo że nie ma Spotify, Dropboxa, Skype jak już ten pakiet biurowy będzie.
08.08.2015 15:14
[#12]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@gilban, post #10
tylko że do systemu Morphos powinno powstać kilka, kilkanaście programów ważniejszych, jak również sterowniki do drukarek. Tak aby mógł zastąpić w dużej części Windows czy inny system operacyjny. Ale ja widzę, że na tym poletku dalej jest prowadzona polityka z czasów Commodore
Nie zdajesz sobie sprawy, że tego rodzaju roszczeniowa postawa wobec hobbystycznego systemu jest śmieszna? Co to według Ciebie znaczy „powinno powstać”. Kto powinien tworzyć, kiedy i kto ma mu za to płacić?
Jednym słowem Morphos dalej jest tylko systemem hobbystycznym, który służy do zabawy głównie i do niczego więcej.
Dokładnie tak. Nie należy się spodziewać jakichś większych zmian w tym temacie.
Nie zdajesz sobie sprawy, że tego rodzaju roszczeniowa postawa wobec hobbystycznego systemu jest śmieszna? Co to według Ciebie znaczy „powinno powstać”. Kto powinien tworzyć, kiedy i kto ma mu za to płacić?
Jednym słowem Morphos dalej jest tylko systemem hobbystycznym, który służy do zabawy głównie i do niczego więcej.
Dokładnie tak. Nie należy się spodziewać jakichś większych zmian w tym temacie.
08.08.2015 16:04
[#13]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@gilban, post #3
Tak z ciekawości zapytam. Używałbyś takiego sensownego edytora tekstów czy arkusza kalkulacyjnego gdyby powstał? Ja bym go chyba nawet nie odpalił. Nawet gdyby był darmowy. :) Do jakichś tam swoich celów używam GoogleDocs.
Dużo chętniej przyjąłbym pod MorphOSem jakiś naprawdę zaawansowane programy do grafiki bitmapowej i wektorowej. Poza tym zapłaciłbym dużo za to żeby ktoś zrobił coś z OWB żeby sprzątało po zamknięciu każdej karty. To pdobno wina tej wersji WebKita i nic się z tym nie poradzi. Więc użycie noweszego WebKita podobno rozwiązałoby problem. Swoją drogą to skandal, że nawet starsza wersja WebKita miała w sobie taki "syf".
Dużo chętniej przyjąłbym pod MorphOSem jakiś naprawdę zaawansowane programy do grafiki bitmapowej i wektorowej. Poza tym zapłaciłbym dużo za to żeby ktoś zrobił coś z OWB żeby sprzątało po zamknięciu każdej karty. To pdobno wina tej wersji WebKita i nic się z tym nie poradzi. Więc użycie noweszego WebKita podobno rozwiązałoby problem. Swoją drogą to skandal, że nawet starsza wersja WebKita miała w sobie taki "syf".
08.08.2015 16:20
[#14]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
425 euro? To na takie guwienka też robi się zbiórki?
Czy może to ma iść na sfinansowanie pizzy dla programistów
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2015 16:22:24 przez snajper
Czy może to ma iść na sfinansowanie pizzy dla programistów
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2015 16:22:24 przez snajper
08.08.2015 17:27
[#17]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
A mnie się pomysł podoba. Arkuszy czy edytorów tekstu nie używam ale nie raz już skasowałem coś via Filemaster, co jeszcze przed chwilą mozolnie przenosiłem z jednego komputera na drugi używając dysków ZIP czy innych fikołków. Z chęcia widziałbym takie ogólne rozwiązanie nie tylko na MOS-ie ale też i pod klasycznym OS'em. Fajnie też, jakby przechwytywało to wszystkie wywołania typu delete, nie tylko z Ambienta ale też z innych aplikacji. Możliwe to?
08.08.2015 20:56
[#19]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@Krashan, post #12
Przepraszam Krashan że tak to napisałem, ale mam takie nieraz marzenia w sprawie Morphosa i te marzenia tutaj wylałem.
Z drugiej strony mnie za bardzo w systemie śmietnik nie jest potrzebny. Nawet jak coś kasuję pod Windowsem to też często przytrzymuję klawisz Szift, aby to trwale usunąć.
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2015 21:04:47 przez gilban
Z drugiej strony mnie za bardzo w systemie śmietnik nie jest potrzebny. Nawet jak coś kasuję pod Windowsem to też często przytrzymuję klawisz Szift, aby to trwale usunąć.
Ostatnia aktualizacja: 08.08.2015 21:04:47 przez gilban
. Po prostu pewnych rzeczy się nie przeskoczy i dobrze jest mieć tego świadomość. MorphOS nigdy nie będzie poważną konkurencją dla Windows, OS X czy nawet Linuksa. 08.08.2015 21:24
[#21]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@Krashan, post #20
Mam wrażenie, że nie chodzi tutaj o jakąkolwiek konkurencję "wiodących" systemów, a raczej zwykłą używalność systemu. System powstaje na kolejne maki, co nie jest oczywiście złe,ale np. druk leży pod płotem. MDW pisze o grafice wektorowej, ktoś inny używa do jeszcze czegoś. Mojemu synowi podoba się Code Audio w przeciwiństwie do pecetowskich programów tego typu, a ja chciałbym NORMALNIE wykorzystać to co jest biurowego systemowego z Amigi. Może by się okazało, że jest jakaś grupa chętnych, aby wykorzystać mosa nie tylko do przestawiania ikonek. Są uwalniane źródła niektórych programów, mogących jeszcze rozsądnie zadziałać na naszym systemie. Ale jak napisałeś: pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Lepiej trashcanić :)
Lepiej trashcanić :)
08.08.2015 21:30
[#22]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@Pero, post #21
Nadal nie rozumiem takiego podejścia. Znalazła się grupa użytkowników MorphOS-a, dla której kosz na śmieci jest istotnym ficzerem na tyle, żeby rzucić kasą. Być może znajdzie się ktoś, kto się podejmie bounty i to zrobi. Jeżeli mi taki kosz na śmieci do niczego nie jest potrzebny (a nie jest), to po prostu zlewam sprawę, nie dorzucam się do bounty i niech sobie robią. Za to na PPA litania gorzkich żali... O co chodzi?
08.08.2015 23:41
[#24]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@Pero, post #23
Jeśli tyle kosztuje śmietnik to jakie musiało by być bounty na "pobożne życzenia"?
O ile czas jest ograniczeniem dla osób hobbystycznie rozwijających projekt o tyle profesjonaliści "z zewnątrz" nie mają takich dylematów, kasa załatwia wszystko. Dużo kasy, do tych 425 za śmietniczek trzeba by dopisać parę zer.
Albo tak jak wyżej napisał grmx ("system musiałby być dostępny na popularną platformę wśród majsterkowiczów, czyli np. RbPi i tym podobne") co zapewne się nie zdarzy.
Powyżej widzę rozpędy na pakiet biurowy. Śmietniczek jest ździebko mniej skomplikowany, mnie się wydaje że nie ta skala, nie ma co się rozpędzać
O ile czas jest ograniczeniem dla osób hobbystycznie rozwijających projekt o tyle profesjonaliści "z zewnątrz" nie mają takich dylematów, kasa załatwia wszystko. Dużo kasy, do tych 425 za śmietniczek trzeba by dopisać parę zer.
Albo tak jak wyżej napisał grmx ("system musiałby być dostępny na popularną platformę wśród majsterkowiczów, czyli np. RbPi i tym podobne") co zapewne się nie zdarzy.
Powyżej widzę rozpędy na pakiet biurowy. Śmietniczek jest ździebko mniej skomplikowany, mnie się wydaje że nie ta skala, nie ma co się rozpędzać
09.08.2015 13:18
[#26]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
Moim zdaniem to złe podejście do tematu kosza. Przez takie podejście kosz w Windowsach jest właśnie zbędny. Funkcjonalność kosza powinna być wbudowana w system plików. SFS powinien zostać ulepszony (lub inny system plików) tak, aby w katalogu kosza (.recycled czy cokolwiek) lądowały całe struktury katalogów i były stamtąd automatycznie usuwane gdy zajdzie konieczność nadpisania plikami nie-skasowanymi (a może już tak jest, nie wiem).
Podstawowe różnice takiego rozwiązania od rozwiązania Windows-owego to:
- wszystkie programy kasujące cokolwiek spowodują wrzucenie plików i katalogów do kosza, nie tylko zawartość bezpośrednio kasowana przez użytkownika przez obsługujący kosz program
- po skasowaniu pliku wolne miejsce na dysku natychmiast się zwiększa (mimo iż plik nadal jest w koszu dopóki nie zostanie nadpisany)
- system operacyjny nie musi przejmować się tym jak system plików zarządza sobie nadpisywaniem skasowanych plików, każdy system plików może mieć strategię dla siebie optymalną
- kosz działa w sposób niewidzialny, nie wymaga ręcznego opróżniania w celu zwolnienia miejsca na dysku
- na mniej skomplikowanych systemach plików, jak np FAT32, używanych do kart pamięci, pendrive itp kosz automatycznie nie będzie funkcjonował i bardzo dobrze - gdy chcę skasować kilka konkretnych zdjęć z karty pamięci, to nie chcę ich wcale wkładać do katalogu kosza na tej karcie, aby potem z poziomu aparatu fotograficznego nie móc ich usunąć
Podstawowe różnice takiego rozwiązania od rozwiązania Windows-owego to:
- wszystkie programy kasujące cokolwiek spowodują wrzucenie plików i katalogów do kosza, nie tylko zawartość bezpośrednio kasowana przez użytkownika przez obsługujący kosz program
- po skasowaniu pliku wolne miejsce na dysku natychmiast się zwiększa (mimo iż plik nadal jest w koszu dopóki nie zostanie nadpisany)
- system operacyjny nie musi przejmować się tym jak system plików zarządza sobie nadpisywaniem skasowanych plików, każdy system plików może mieć strategię dla siebie optymalną
- kosz działa w sposób niewidzialny, nie wymaga ręcznego opróżniania w celu zwolnienia miejsca na dysku
- na mniej skomplikowanych systemach plików, jak np FAT32, używanych do kart pamięci, pendrive itp kosz automatycznie nie będzie funkcjonował i bardzo dobrze - gdy chcę skasować kilka konkretnych zdjęć z karty pamięci, to nie chcę ich wcale wkładać do katalogu kosza na tej karcie, aby potem z poziomu aparatu fotograficznego nie móc ich usunąć
09.08.2015 18:26
[#30]
Re: Zbiórka "na śmietnik"
@_arti, post #27
Zapewne kasowane byłyby najstarsze pliki (mógłby pojawiać się komunikat, ze zostaną napisane pliki z kosza), a generalnie i tak niewiele osób przegląda kosz zanim go opróżni.
To jest raczej zabezpieczenie przed przypadkowym skasowaniem plików, a nie archiwum plików usuniętych.
To jest raczej zabezpieczenie przed przypadkowym skasowaniem plików, a nie archiwum plików usuniętych.