@MDW,
post #18
W sumie ciekawa definicja efektów specjalnych i jestem skłonny się z nią zgodzić.
Propo Uszatka. Nie wiem czemu mu zamknęli buźkę, przecież tym prócz uszka odróżniał się od każdego innego misia ze sklepu. Głos Maćka chociaż go lubię to jakoś mi do Uszatka nie pasuje. Wszystkie postacie z tej bajki żyły we własnym uniwersum w którym nie było fabryk i robotów i NIE BYŁY ZABAWKAMI. Ale najbardziej się martwię że z takiego rozsądnego Misia zrobią jakiegoś głuptasa który poznaje świat, po to żeby więcej dzieci się z nim utożsamiało.
Na szczęście stare Uszatki są dość łatwo dostępne i wielu rodziców je dzieciom dostarcza. :)
Co do Sondy. Byłem fanem tej starej i ładnie uwspółcześnili intro. I na tym się zalety nowej kończą. Pooglądałem sobie sporo filmików Rożka na YT i stwierdzam że formuła Sondy 2 niczym się nie różni od tego co tam prezentuje od wielu miesięcy czyli: płytko, krótko, wycinkowo, prosta teza i kiepskie uzasadnienie na zasadzie wierzcie mi na słowo bo jestem naukowcem, a nie dlatego że umiem przedstawić jakiś sensowny argument. Te filmiki zwykle mają po 3 do 5 min i nie rozwinął żadnego tematu i to pomimo że zastrzeżenia jakie ludzie mają w komentarzach do Sondy2 nie są nowe bo pełno podobnych pod tamtymi filmikami a także porównań do "starej" Sondy. A skoro od dawna nie bierze sobie tych uwag do serca to nie spodziewam się by teraz się to miało zmienić. Chyba jedyne co sobie przyswoił z tych komentarzy to pomysł na zastosowanie nazwy Sonda - do promowania swojej osoby, skoro więcej ludzi zna Sondę niż jego kanał i/lub książkę.
Jedyne novum jakie prezentuje pośród dotychczasowych popularyzatorów nauki w polskich mediach, to łatwość przyznawania się do wiary w Boga, a dotychczasowi albo deklarowali coś przeciwnego albo że to ich prywatna sprawa. Czyli póki PIS rządzi, będzie miał tę fuchę.
Fanom popular-science polecam raczej czasopisma "Wiedza i życie" oraz "Focus". Tak szczerze to nie znam w necie ich odpowiedników.
A tym co mają sentymenty do starych czasów polecam nostalgia.pl zamiast słuchania retro-life. Sorry. ;)