Komentarze do artykułu: Kurs języka C - część 8

[#1] Re: Kurs języka C - część 8
Kurs równie krótki co po prostu świetny.Czy da się prosić o więcej autora tekstów?
[#2] Re: Kurs języka C - część 8

@simka113, post #1

Oj tak, ale autor zniknął z portalu dawno, dawno temu. Szkoda, bo przeczytałem te jego artykuły ze zrozumieniem nie znając języka w kilka godzin, a poznając go lekko i przyjemnie. Przydało by się więcej opisać jak robić przekształcenia w wielo wymiarowych tablicach (sortowanie danych), bo w Amosie trzeba sobie samemu radzić. Fajnie jakby by była książka w takim stylu, najlepiej 1000 stronicowa. ( hahaha ) Na szczęście Asman napisał drugi kurs C o tym jak napisać grę, ciekawe jak tam jest to opisane.
1
[#3] Re: Kurs języka C - część 8

@koczis, post #2

To jest takie multiplatformowe ANSI C bez wykorzystywania specyfiki AmigaOS, amigowych bibliotek. Po tym ośmioodcinkowym wstępie zrobionym przez Y-Grega dalej można się uczyć z innego kursu czy książki. Jest tego sporo w sieci.
1
[#4] Re: Kurs języka C - część 8

@MDW, post #3

Wystarczy jedno słowo i świat się zmienia.



Dzięki za podpowiedź.OK
[#5] Re: Kurs języka C - część 8

@koczis, post #4

To taka biblia C.
Któreś wydanie tej książki było (chyba w 1998 czy 1999) opisywane w "Magazynie Amiga". Przeczytałem tam wtedy, że książka opisuje ogólny standard ANSI C i z tego względu nadaje się w jakimś stopni udo nauki C także na Amidze. W 1999 akurat kupiłem BlizzardPPC z BVision3D co umożliwiło mi realizację ówczesnych marzeń - poznanie podstaw OpenGL bez dotykania nieamigowych komputerów. No ale żeby ruszyć StormMESA (a później MiniGL) to musiałem pożegnać basici (AMOS i Blitz) i wreszcie liznąć C. Bez tego ani rusz. Pamiętam, że po pierwszym czytaniu tej książki (od początku do końca) byłem trochę rozczarowany. Coś tam zrozumiałem ale trochę nie byłem w stanie tego powiązać z praktyką. szeroki uśmiech Przez wieloletnie basicowe naleciałości początkowo nie rozumiałem, że C to tylko język, a cała reszta jest realizowana przez dodatkowe biblioteki. Najpierw wydawało mi się to wadą ale szybko zrozumiałem, że to jest zaleta, bo dzięki temu nie ma ograniczeń. No i prędkość C mnie wręcz zmasakrowała (pozytywnie). Chociaż fakt, że pod Amigą nigdy nic nie skompilowałem na procesor słabszy niż PowerPC 603 160MHz. Miałem wtedy w tym Blizzardzie 060 50MHz ale jakoś nigdy nie miałem potrzeby robić czegoś dla 680x0.
Treść tej książki nie jest za bardzo przystępna dla początkujących. Ale skoro ja po dwóch czytaniach coś tam dałem radę zakumać to każdy da radę. Trzeba tylko zaakceptować fakt, że bez odwołań do jakiejś biblioteki niczego się nie narysuje na ekranie, a nawet się ekranu nie otworzy. To nie jest AMOS czy Blitz, który ma do tego funkcje.
1
[#6] Re: Kurs języka C - część 8

@MDW, post #5

Nowy Testament to to nie jest. Ciężka pozycja i raczej do nauki to to się nie nadaje.
2
[#7] Re: Kurs języka C - część 8

@koczis, post #6

Z tego się ludzie uczyli... Ale zgadzam się, na przełomie wieków też byłem trochę zawiedziony tą książką. Tyle dobrego o niej słyszałem, że to taka podstawa i w ogóle... A raczej mnie zmasakrowała i tylko dzięki temu, że miałem kolosalną motywację i czasem pomoc to wtedy nie dałem sobie spokój z tym całym C.
2
[#8] Re: Kurs języka C - część 8

@MDW, post #7

Mała kryptoreklama: https://kaczus.ppa.pl/art/c_obiektowo,3.html Też krótkie, ale w zabawie czystym C może się przydać i łatwiej zrozumieć wtedy jak działa boopsi.
1
[#9] Re: Kurs języka C - część 8

@KaczusNG, post #8

A pewnie, że to może być przydatne. OK

Generalnie fajnie byłoby zbierać gdzieś takie materiały. Wiedza o metodach przydatnych przy programowaniu dla AmigaOS (nie mylić z Amigą, hehe) jest strasznie rozproszona i jeżeli ktoś wchodzi to pewnie często jest ściana od której się odbija. Sam gdy kilka lat temu postanowiłem wreszcie zrezygnować z biblioteki SDL szukałem materiałów i muszę powiedzieć, że w porównaniu z innymi platformami to jest dramat. Wstyd, że trzeba się podpierać starymi książkami Commodore, które pokazują ideę ale, które bardzo przydałoby się już odświeżyć. Czyta człowiek w takiej książce, że jakaś metoda jest zalecana, a później w includach MorphOSa odnajduje przy niej komentarz, że jest wysoce niezalecana i istnieje i działa tylko ze względu na kompatybilność wsteczną. Generalnie konieczność traknowania includów jako dokumentacji, szukanie przykładów po Aminecie to też nie jest nic zachęcającego.
Ciekawe, że w czasach wydawania tych wszystkich retro-książek nie powstało nic o programowaniu AmigaOS 3, 4, MorphOS. Obojętne czy po polsku czy angielsku. Na pewno kupiłbym.
2
[#10] Re: Kurs języka C - część 8

@koczis, post #6


Ciężka pozycja i raczej do nauki to to się nie nadaje.


A jednak to był podstawowy podręcznik do C na studiach (studiowałem w latach 90'tych). Przed studiami miałem lekkie spotkanie w postaci C na ZX Spectrum i Elwro 800 Junior oraz kursu C w Młodym Techniku. Pierwsze czytanie było pewnego rodzaju objawieniem na temat wskaźników.
[#11] Re: Kurs języka C - część 8

@MDW, post #9

Generalnie konieczność traknowania includów jako dokumentacji, szukanie przykładów po Aminecie to też nie jest nic zachęcającego.
Ciekawe, że w czasach wydawania tych wszystkich retro-książek nie powstało nic o programowaniu AmigaOS 3, 4, MorphOS. Obojętne czy po polsku czy angielsku. Na pewno kupiłbym.

Masz na myśli multitasking?

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2024 14:14:04 przez koczis
[#12] Re: Kurs języka C - część 8

@koczis, post #11

Masz na myśli multitasking?

Właściwie mam na myśli wszystkie elementy AmigaOS.
Chciałbym kilka książek opisujących wszystko co dotyczy AmigaOS (więc i MorphOS). Takiego "czystego" programowania z użyciem tylko tego co jest w systemie operacyjnym bez żadnych multiplatformowych dodatków typu SDL, Hoollywood, Lua, Python, OpenGL, bo do tego jest pełno opisów i dokumentacji. Brakuje nowej dokumentacji i opisów czysto amigowych rozwiązań.

Szukanie źródeł informacji w różnych dziwnych miejscach jest bardzo uciążliwe. Na przykład: analizowanie źródeł innych programów (czasem implementacji SDL, który wiele z podstaw jakoś ogarnia), wczytywanie się w skromne komentarze w includach, wertowanie wybrakowanej i przestarzałej dokumentacji z czasów Commodore. Gdzieś w sieci są jakieś elementy dokumentacji dla AmigaOS4 i z tego też coś tam można wywnioskować dla AmigaOS 3 czy MorphOS, Są jakieś nieliczne elementy, które są fajnie udokumentowane ale to są wyjątki jak np. Reggae w którym Krashan naprawdę się postarał i nieźle opisał to co stworzył. To smutne, że jeżeli ktoś chce wejść w świat MUI to właściwie musi szukać kursu Krashana, który stworzył wiele lat temu, bo później nikt nic takiego nie stworzył. Czasem więcej w tym poszukiwań i odkrywania niż samego programowania. Książki (najlepiej z ebooki), które to wszystko zbierają do kupy byłyby świetne. Mogą nawet sporo kosztować i być po angielsku.

Nie wyobrażam sobie kogoś kto nigdy nie miał styczności z AmigaOS i nagle chce zacząć coś pisać na tę platformę bez uciekania się do multiplatformowych rozwiązań. Już widzę to rozczarowanie gdy na forum StackOverflow nie wyskakują mu odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie.

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2024 16:36:48 przez MDW
2
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem