Komentowana treść: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
24.01.2017 18:47
[#3]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
Hmm, może to nie tak źle. Ciekawe kto go zastąpi i jakie ma plany?
24.01.2017 22:43
[#12]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@recedent, post #11
Wiem, że masz na myśli kartę PPC do małej Amigi (Amigi 1200), bo Amiga 1200 ma procesor 68020 na płycie i w przypadku karty PPC również 68040/60 oraz procesor PowerPC.
Każda Amiga wyposażona jest w 3 procesory (jeden procesor i dwa koprocesory), które pracują zupełnie niezależnie od siebie i mogą komunikować się ze sobą za pomocą techniki przerwań. Te procesory to: CPU z rodziny 680x0, blitter oraz copper.
Wszystkie 3 procesory Amigi mogą komunikować się ze sobą i współpracować ze sobą. Są stworzone do współpracy. Blitter może być wywoływany przez copper. CPU również może być wywoływany przez copper w przypadku gdy lista poleceń coppera nie wystarczy. Oznacza to w praktyce dowolne modyfikacje pamięci graficznej CHIP (przez blitter i CPU) dodatkowo zsynchronizowane z promieniem wizji.
Pamięć CHIP jest stosunkowo wolna, ale całkowicie rekompensuje to fakt, że jest współdzielona przez wszystkie układy specjalizowane, które całkowicie zwalniają procesor z potrzeby obsługi dźwięku, obrazu wideo, dysku, również niektórych operacji na grafice itp.
Chciałem o tym napisać, bo wiele osób zapomina o sile, jaką stanowią układy specjalizowane Amigi. Dla mnie te rzeczy są oczywiste.
Jeszcze nota o Amidze CD32: akiko wprowadzone dla tej, ostatniej już (chlip
) Amigi ma w praktyce tryb chunky, ponieważ koszt wklejenia 32 pikseli planarnych i 32 pikseli chunky jest identyczny. W obu przypadkach to 8 operacji w przypadku architektury 32-bitowej.
A jeśli chodzi o system Amiga OS, to o ile jego port na Macintoshe, czy AmigaOne spisują się nienagannie, o tyle oryginalny amigowy hardware również bez większych problemów go obsłuży.
Na koniec: proszę o wyrozumiałość wobec każdego odłamu amigowego. Każdy ma prawo do własnego sposobu na amigowanie, nie ma gorszego i lepszego. Na pewno należy uszanować to, że ktoś lubi oryginalny hardware Amigi tak samo jak jej system.
Ostatnia aktualizacja: 24.01.2017 22:45:56 przez Hexmage960
Każda Amiga wyposażona jest w 3 procesory (jeden procesor i dwa koprocesory), które pracują zupełnie niezależnie od siebie i mogą komunikować się ze sobą za pomocą techniki przerwań. Te procesory to: CPU z rodziny 680x0, blitter oraz copper.
Wszystkie 3 procesory Amigi mogą komunikować się ze sobą i współpracować ze sobą. Są stworzone do współpracy. Blitter może być wywoływany przez copper. CPU również może być wywoływany przez copper w przypadku gdy lista poleceń coppera nie wystarczy. Oznacza to w praktyce dowolne modyfikacje pamięci graficznej CHIP (przez blitter i CPU) dodatkowo zsynchronizowane z promieniem wizji.
Pamięć CHIP jest stosunkowo wolna, ale całkowicie rekompensuje to fakt, że jest współdzielona przez wszystkie układy specjalizowane, które całkowicie zwalniają procesor z potrzeby obsługi dźwięku, obrazu wideo, dysku, również niektórych operacji na grafice itp.
Chciałem o tym napisać, bo wiele osób zapomina o sile, jaką stanowią układy specjalizowane Amigi. Dla mnie te rzeczy są oczywiste.
Jeszcze nota o Amidze CD32: akiko wprowadzone dla tej, ostatniej już (chlip
) Amigi ma w praktyce tryb chunky, ponieważ koszt wklejenia 32 pikseli planarnych i 32 pikseli chunky jest identyczny. W obu przypadkach to 8 operacji w przypadku architektury 32-bitowej.A jeśli chodzi o system Amiga OS, to o ile jego port na Macintoshe, czy AmigaOne spisują się nienagannie, o tyle oryginalny amigowy hardware również bez większych problemów go obsłuży.
Na koniec: proszę o wyrozumiałość wobec każdego odłamu amigowego. Każdy ma prawo do własnego sposobu na amigowanie, nie ma gorszego i lepszego. Na pewno należy uszanować to, że ktoś lubi oryginalny hardware Amigi tak samo jak jej system.
Ostatnia aktualizacja: 24.01.2017 22:45:56 przez Hexmage960
24.01.2017 22:57
[#13]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@KM, post #5
Przecież jest nowa Amiga X1000. Jak ktoś ma Catweasela to większość rzeczy ma z głowy.
Tyle, że dla niektórych AGA to nie np. ECS.
Tak naprawdę to brakuje kart turbo do klasyków. Taka karta turbo z kilkurdzeniowym PPC, USB, Ethernetem i wbudowanym układem graficznym radzącym sobie spokojnie z obsługą HD byłaby niezłym sukcesem komercyjnym(czytaj w warunkach Amigi zwróciłaby poniesione koszty produkcji), skoro opłaca się tworzyć nowe komputery, gdzie koszt opracowania płyty to kilka mln. złotych...
Tyle, że dla niektórych AGA to nie np. ECS.
Tak naprawdę to brakuje kart turbo do klasyków. Taka karta turbo z kilkurdzeniowym PPC, USB, Ethernetem i wbudowanym układem graficznym radzącym sobie spokojnie z obsługą HD byłaby niezłym sukcesem komercyjnym(czytaj w warunkach Amigi zwróciłaby poniesione koszty produkcji), skoro opłaca się tworzyć nowe komputery, gdzie koszt opracowania płyty to kilka mln. złotych...
24.01.2017 23:30
[#14]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@NREPEB, post #13
Uwierz mi, ze się nie opłaca robić X1000. Powstała tylko dlatego, że gość z dużą kasą jest też marzycielem Amigowcem i złudnie liczył, że zrobi coś fajnego i może nie straci.
Z góry finansowa porażka i dlatego nikt o zdrowych zmysłach nie podejmie się takiego biznesu. Koszt stworzenia takiego turbo jest podobny do tego X1000 (jak X1000 miałoby pełną wsteczną kompatybilność z MC68xxx i obsługa AGA/ECS, to by się i tak sprzedała kilka razy w większej ilości, ale koszt stworzenia takiego czegoś, też jest większy). X1000 to przynajmniej nowy komputer, a nie 30 letnia kanapka, co jak padnie to tylko części z demobilu. Do tego drugi koszt, to oprogramowanie takiego turbo.
Alternatywa dla hardkorowych Amigowców to Vampir, FPGA Arcade. Jak ktoś chce filmy HD to tylko piec, albo konsolka ;p Chyba większość ludzi co obserwuje sytuację Amigi od lat się ze mną zgodzi.
A reszta, to tylko marzenia Amigowców, oderwanych od realiów 21 wieku. Przepaść w elektronice jest duża, ale w oprogramowaniu to jak odtąd do jap.....
Ostatnia aktualizacja: 24.01.2017 23:45:41 przez flops
Z góry finansowa porażka i dlatego nikt o zdrowych zmysłach nie podejmie się takiego biznesu. Koszt stworzenia takiego turbo jest podobny do tego X1000 (jak X1000 miałoby pełną wsteczną kompatybilność z MC68xxx i obsługa AGA/ECS, to by się i tak sprzedała kilka razy w większej ilości, ale koszt stworzenia takiego czegoś, też jest większy). X1000 to przynajmniej nowy komputer, a nie 30 letnia kanapka, co jak padnie to tylko części z demobilu. Do tego drugi koszt, to oprogramowanie takiego turbo.
Alternatywa dla hardkorowych Amigowców to Vampir, FPGA Arcade. Jak ktoś chce filmy HD to tylko piec, albo konsolka ;p Chyba większość ludzi co obserwuje sytuację Amigi od lat się ze mną zgodzi.
A reszta, to tylko marzenia Amigowców, oderwanych od realiów 21 wieku. Przepaść w elektronice jest duża, ale w oprogramowaniu to jak odtąd do jap.....
Ostatnia aktualizacja: 24.01.2017 23:45:41 przez flops
24.01.2017 23:48
[#15]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@flops, post #14
Skoro mu się nie opłaca to po co robi kolejny projekt jak X5000? Tam motywacją był brak procesorów dla chętnych na X1000 więc raczej to musi schodzić. Policzmy - np. 5000 * 1000 komputerów daje zwrot inwestycji.
Skoro pojawił się na amigowym rynku facet który wyłożył takie pieniądze na projekt nowej Amigi, nawet jeśli mu się to nie opłaca to dlaczego miałby się nie pojawić ktoś kto będzie chciał zrobić kartę na klasyka. Może nawet on sam...
Tym bardziej, że może być więcej chętnych. Samych maszyn jak A2000 było sporo. Ludzie też mogą być bardziej zainteresowani rozbudową klasyką niż nową maszyną "z duchem Amigowym". Tak by wystarczyło wciśnięcie jednego przełącznika na karcie i powrót do starych układów.
Co do części z demobilu - układy może być może da się zastąpić w razie czego identycznymi nowymi, skoro dało się wsadzić je w nowe płyty główne udające klasyki.
Skoro pojawił się na amigowym rynku facet który wyłożył takie pieniądze na projekt nowej Amigi, nawet jeśli mu się to nie opłaca to dlaczego miałby się nie pojawić ktoś kto będzie chciał zrobić kartę na klasyka. Może nawet on sam...
Tym bardziej, że może być więcej chętnych. Samych maszyn jak A2000 było sporo. Ludzie też mogą być bardziej zainteresowani rozbudową klasyką niż nową maszyną "z duchem Amigowym". Tak by wystarczyło wciśnięcie jednego przełącznika na karcie i powrót do starych układów.
Co do części z demobilu - układy może być może da się zastąpić w razie czego identycznymi nowymi, skoro dało się wsadzić je w nowe płyty główne udające klasyki.
25.01.2017 01:50
[#17]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@alt_, post #16
GBA1000 jest super a stara "nowa" A1200 byłoby zajebiście sądzę że dużo ludzi kupiłoby taką płytę dla swoich potrzeb, i teraz zobacz jaki byłby czad z nowymi obudowami :) .Całkiem nowa "stara" AMIGA 1200:) . Moje marzenie ,gdybym wygrał w totka pewnie bym spróbował coś takiego zrobić pozdrawiam.
PS Do c-64 powstała nowa płyta, chciałem ją kupić ale jest niedostępna czekam na nową partię
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 01:52:31 przez francdt
PS Do c-64 powstała nowa płyta, chciałem ją kupić ale jest niedostępna czekam na nową partię
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 01:52:31 przez francdt
25.01.2017 15:35
[#22]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #21
A ja bym chciał by ktoś z kasą zbudował rakietę którą by można latać na orbitę albo nawet na księżyc. A żeby konstrukcja była swojska i nawiązująca do tradycji to niech zastosują turbinkę Kowalskiego. Przecież to był/jest taki świetny a ciągle nie wykorzystany pomysł no i byłoby tańsze niż te nowoczesne nie nasze rozwiązania. Aha jeszcze musi mieć pedały żeby dawała takie same odczucia jak te które czułem gdy jako dzieciak jeździłem rowerkiem po parku. - Serio? Wierzycie w to co piszecie?
A500 się dobrze sprzedawała i miała rzesze fanów marzących o niej nie dlatego że miała jakieś tam chipy czy okienka, ale dlatego że gry na niej były ładniejsze niż na sprzętach oferowanych przez innych za podobną kaskę. Nawet A1200 z HDD i czymś tam pod klapką była w latach 90ych, sensowną alternatywą dla tych co nie mieli kasy na najdroższego PC, a przy tym mieli we krwi dość oksytocyny by nie umieli się odkochać mimo że stara miłość zardzewiała i ich rani.
A jakby ktoś nie zauważył to w między czasie już było na rynku parę innych konstrukcji które oferują dobry soft za przystępną cenę, dokładnie tak jak kiedyś A500. I teraz to oni a nie coś z nazwą z przeszłości przyciąga uwagę i kaskę. Główny nurt nigdy nie kupi starej nazwy, nawet zawiniętej w ładne pazłotko, jeśli nie będzie tanie i pełne ekstra softu.
Normalny człowiek jak mu umrze ukochana żona to ją zakopie, a gdy się otrząśnie to znajdzie sobie inną, godząc się z tym że nie jest taka sama. Zamiast balsamować nieboszczkę i sadzać w salonie by dobrze wyglądała na zdjęciach i by można było opowiadać że dzięki niej wasz dom jest nadal pełen życia, a co najważniejsze by nadal była taka sama.
Jasne że można jej wybudować muzeum i pomnik i oglądać stare zdjęcia w nieskończoność. No bo kto bogatemu zabroni? - Wspomnienia wspomnieniami ale miejmy do nich jakiś zdrowy dystans zamiast kupować bilety lotnicze na kolejną wycieczkę z nieboszczką... I zapraszać na nią nowych znajomych by też poznali waszą uroczą małżonkę.
A500 się dobrze sprzedawała i miała rzesze fanów marzących o niej nie dlatego że miała jakieś tam chipy czy okienka, ale dlatego że gry na niej były ładniejsze niż na sprzętach oferowanych przez innych za podobną kaskę. Nawet A1200 z HDD i czymś tam pod klapką była w latach 90ych, sensowną alternatywą dla tych co nie mieli kasy na najdroższego PC, a przy tym mieli we krwi dość oksytocyny by nie umieli się odkochać mimo że stara miłość zardzewiała i ich rani.
A jakby ktoś nie zauważył to w między czasie już było na rynku parę innych konstrukcji które oferują dobry soft za przystępną cenę, dokładnie tak jak kiedyś A500. I teraz to oni a nie coś z nazwą z przeszłości przyciąga uwagę i kaskę. Główny nurt nigdy nie kupi starej nazwy, nawet zawiniętej w ładne pazłotko, jeśli nie będzie tanie i pełne ekstra softu.
Normalny człowiek jak mu umrze ukochana żona to ją zakopie, a gdy się otrząśnie to znajdzie sobie inną, godząc się z tym że nie jest taka sama. Zamiast balsamować nieboszczkę i sadzać w salonie by dobrze wyglądała na zdjęciach i by można było opowiadać że dzięki niej wasz dom jest nadal pełen życia, a co najważniejsze by nadal była taka sama.
Jasne że można jej wybudować muzeum i pomnik i oglądać stare zdjęcia w nieskończoność. No bo kto bogatemu zabroni? - Wspomnienia wspomnieniami ale miejmy do nich jakiś zdrowy dystans zamiast kupować bilety lotnicze na kolejną wycieczkę z nieboszczką... I zapraszać na nią nowych znajomych by też poznali waszą uroczą małżonkę.
25.01.2017 17:58
[#27]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@Andrzej Drozd, post #25
Czyli wciąż masz ten rowerek którym jeździłeś po parku. I to jest super!
Ja się tylko dziwię tym co chcą do tego przyczepić rakietę w nadziei że zacznie latać w kosmos. A czego jak czego ale rowerków w kosmosie jest za mało. Dlatego ten kto będzie produkował kosmiczne rowerki na pewno zarobi na tym kupę szmalu.
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 18:01:50 przez ZbyniuR
Ja się tylko dziwię tym co chcą do tego przyczepić rakietę w nadziei że zacznie latać w kosmos. A czego jak czego ale rowerków w kosmosie jest za mało. Dlatego ten kto będzie produkował kosmiczne rowerki na pewno zarobi na tym kupę szmalu.
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 18:01:50 przez ZbyniuR
25.01.2017 18:13
[#28]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@ZbyniuR, post #27
Ja się natomiast dziwię ludziom nie znającym praw fizyki. Po kosmosie z rowerkiem z doczepionym odrzutem mógłbyś latać.
Problem z ludźmi którym świat komputerowy kończy się na i386 jest taki, że nie wiedzą, że pewne rzeczy są możliwe. Można nawet kilka lat temu było kupić płytę główną ze slotami ISA pod nowy kilkurdzeniowy procesor. Z prostego powodu - są na te sloty specjalistyczne karty. Baa z Atari 65XE możesz wysyłać emaile i przeglądać strony Internetowe, są kartridże z Ethernetem.
Nie ma żadnych przeszkód poza gotówką, by wsadzić kartę turbo z nowym PPC i układem graficznym, choćby laptopowym do Amigi ze slotami ZORRO. Jakby się znalazło na całym świecie może z 10 000 osób lub nawet mniej to dałoby się to zrobić, być może za niższą cenę niż X5000.
Tak naprawdę cena wyprodukowania płyty do X5000, te kilka mln. złotych to mniej więcej koszt zakupu kawalerki w centrum Londynu. Niektórzy w IT i nie tylko, zarabiają tyle, że ich stać.
Problem z ludźmi którym świat komputerowy kończy się na i386 jest taki, że nie wiedzą, że pewne rzeczy są możliwe. Można nawet kilka lat temu było kupić płytę główną ze slotami ISA pod nowy kilkurdzeniowy procesor. Z prostego powodu - są na te sloty specjalistyczne karty. Baa z Atari 65XE możesz wysyłać emaile i przeglądać strony Internetowe, są kartridże z Ethernetem.
Nie ma żadnych przeszkód poza gotówką, by wsadzić kartę turbo z nowym PPC i układem graficznym, choćby laptopowym do Amigi ze slotami ZORRO. Jakby się znalazło na całym świecie może z 10 000 osób lub nawet mniej to dałoby się to zrobić, być może za niższą cenę niż X5000.
Tak naprawdę cena wyprodukowania płyty do X5000, te kilka mln. złotych to mniej więcej koszt zakupu kawalerki w centrum Londynu. Niektórzy w IT i nie tylko, zarabiają tyle, że ich stać.
25.01.2017 18:33
[#29]
Re: Ben Hermans rezygnuje z posady dyrektora Hyperion Entertainment
@NREPEB, post #28
Sęk w tym że więcej przeszkód poza gotówką nie potrzeba. Ta jest wystarczająca by ludzie więcej sensu widzieli w zabawie emulatorem na Malince, niż w kupowaniu takich fikuśnych dodatków o jakich wspominasz.
A propo praw fizyki. - Ja bym nie chciał rakiet przy rowerku, bo zarówno w atmosferze jak i poza nią nie czułbym się komfortowo w trampkach i bejzbolówce, które zwyczajowo zakładam na rower. Że już nie wspomnę o tym że hamulce by mi nie działały. A lubię zostawiać ślady wiraży na drodze.
Czy jesteś pewien że na świecie zostało 10 tys sprawnych Amig ze Zorro?
Na pewno kupią bilety dla nieboszczki, bo o to że wszyscy ją pokochają nie ma co wątpić, przecież jest taka wspaniała.
Moim zdaniem byle telefon potrafi takie rzeczy jakie by tym się dało zrobić. Ale ja nie znam praw fizyki.
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 18:42:54 przez ZbyniuR
A propo praw fizyki. - Ja bym nie chciał rakiet przy rowerku, bo zarówno w atmosferze jak i poza nią nie czułbym się komfortowo w trampkach i bejzbolówce, które zwyczajowo zakładam na rower. Że już nie wspomnę o tym że hamulce by mi nie działały. A lubię zostawiać ślady wiraży na drodze.
Czy jesteś pewien że na świecie zostało 10 tys sprawnych Amig ze Zorro?
Na pewno kupią bilety dla nieboszczki, bo o to że wszyscy ją pokochają nie ma co wątpić, przecież jest taka wspaniała.
Moim zdaniem byle telefon potrafi takie rzeczy jakie by tym się dało zrobić. Ale ja nie znam praw fizyki.
Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 18:42:54 przez ZbyniuR