• Odpowiedz

@fazior, post #1

Dzięki za minirecenzję

• Odpowiedz

@fazior, post #1

Całkiem znośna gierca
Też przeszedłem kiedy była "nowścią", więc to chyba rzeczywiście znaczy, że jest w miarę łatwa. Bardzo lubiłem etapy na otwartej przestrzeni. Engin całkiem przyjemny, tylko kąty proste w engine też mi jakoś nie przeszkadzały, jedyne co mnie trochę raziło to zbyt "chude" postacie przeciwników

• Odpowiedz

@BULI, post #3

A pamiętacie pomieszczenie z monetami i drzwiami dającymi się otworzyć tylko od zew.?

• Odpowiedz

@agrajek, post #4

Dałeś się złapać w pułapkę chciwości

Jakąś komnatę z monetami pamiętam, ale jak przez mgłę..

• Odpowiedz

@fazior, post #1

• Odpowiedz

@michal_zukowski, post #6

• Odpowiedz

@michal_zukowski, post #6

Moje pierwsze i ostatnie złamanie. Dzięki temu zawsze tę grę będę darzył dużym sentymentem.

Mocne

• Odpowiedz

@michal_zukowski, post #6

Hehe, ładnie. Pamiętam że u mnie premiera Breathless zbiegła się dwoma rzeczami, pierwsza to zakup M-Teca 1230/28MHz przez co gra nabrała kolorytu, a druga to... Kamica nerkowa na którą wtedy chorowałem - lekarz przepisał mi Tramal (coś jak Morfina) i miałem "rozszerzoną rzeczywistość" przez to szpil wyglądał lepiej niż Crysis

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #9

miałem "rozszerzoną rzeczywistość" przez to szpil wyglądał lepiej niż Crysis

Kurcze, ja nie pamiętam co brałem, ale Breathless też mi się podobał

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #9

#6, #9
Chłopaki i jak Was tu nie lubić za takie opowieści.

• Odpowiedz

@michal_zukowski, post #6

• Odpowiedz

@fazior, post #1

Mnie zastanawia jedna sprawa. Gier doomopodobnych na Amidze powstało całkiem sporo odkąd Carmack powiedział, że nie da się tego zrobić na Amidze. Były wśród tych gier ładniejsze, brzydsze, szybsze, wolniejsze, bardziej i mniej rozbudowane, bardziej i mniej zaawansowane technicznie. Pamiętam, że latach 90 Breathless był uważany za jedną z tych bardziej zaawansowanych. A gdy się jej tak dokładniej przyjrzeć to wychodzi, że była to jedna z mniej zaawansowanych technicznie gier doomopodobnych. Zaliczyłbym ją wręcz do wolfopodobnych. Zauważyliście, że tam nie ma nawet ukośnych ścian? Same prostopadłe do siebie. Niesamowicie ułatwiało to kolizje ze ścianami, które w takim układzie były wręcz szkolnie banalne. Inteligencja przeciwników (płaskich sprajtów) nawet nie była słaba. Jej po prostu nie było. W porównwaniu z np. Gloomem (który zawsze uchodził za grę mniej zaawansowaną) Breathless wypada bardzo słabo. Gloom nie tylko ma ukośne ściany ale także ruchome ściany, obracające się ściany. Przeciwnicy chyba odrobinę lepiej udają, że myslą. Breathless nadrabiał ładnym wykonaniem i tym, że w miarę sensownie chodził na średnim sprzęcie.

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2017 19:04:57 przez MDW

• Odpowiedz

@MDW, post #13

• Odpowiedz

@MDW, post #13

Wspomniany przez Ciebie Gloom był za to zupełnie płaski, żadnego poziomu wyżej, ani niżej

Osobiście brak tych skosów w Breathless w ogóle mi nie przeszkadza, bo to zostało ładnie ukryte. Inteligencja przeciwników i ich koślawość, czy mała ilość klatek, owszem to drażniło- tak jak jedno-poziomowość Glooma, tego nie można było przeoczyć.
Za to zawsze lubiłem odgłosy, animację i rozpadanie się postaci przeciwników w Gloomie.

Rzeczywiście AB3D pomimo swojej pikselowatości był ciekawy i bardzo grywalny, a przy tym nawet widowiskowy (wybuchy beczek, przezroczystość wody itp).
Naprawdę nie wiem dlaczego autorzy nie pokusili się o chociaż mały zarys fabuły i nie dodali do gry krótkiego (choćby slideshow) intra i zakończenia? O wersji dla CD32 z animacjami już nie wspomnę- szkoda.

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2017 23:14:46 przez BULI

• Odpowiedz

@BULI, post #15

To fakt, że Gloom był płaski i było to mocno czuć. Tak samo zgadzam się, że brak skosów w Breathless zupełnie nie przeszkadzał i został świetnie urkyty. Ja to zauważyłem dopiero po kilkunastu latach.

Według mnie najbardziej zaawansowane amigowe gry FPS to: Alien Breed 3D II i Trapped II. Oczywiście mówię tylko o stronie technicznej.

• Odpowiedz

@BULI, post #15

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #17

Druga szkoda że Fido i ekipa nie skończyli Enforce, byłby to najbardziej zaawansowany FPS na Ami, pomijam porty z PC.

Ten engine jest świetny, postacie były w pełni 3D (chociaż autorzy nie zdążyli wprawić je w ruch ) więc, rzeczywiście engin o oczko wyżej niż AB3d 2 TKG (była obsługa systemowych ekranów, AHI, a nawet Warp3D !)

• Odpowiedz

@BULI, post #18

• Odpowiedz

@Hexmage960, post #19

W AB3D II: TKG też masz obiekty 3D - bronie oraz niektórzy przeciwnicy

że bronie i obiekty (np skrzynki) były lub mogły być 3d to wiem, ale że przeciwnicy mogą być 3D to nie wiedziałem

Które postacie były 3D, bo na pewno nie "alien" żywcem zripowany z jedynki?
Roboty?

• Odpowiedz

@BULI, post #20

• Odpowiedz

@BULI, post #20

Na pewno ten boss (??, nie mogłem go przejść)

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #22

No tak

• Odpowiedz

@MDW, post #16

• Odpowiedz

@skipp, post #24

Genetic Species- mógłby być ideałem (świetne tekstury i ogólnie jakość wykonania, no świetny patent z przejmowaniem ciał przeciwników), gdyby nie był totalnie płaski, tak jak GLOOM I NEMACIV.
Co prawda NemacIV miał sale/komnaty wysokie na kilka pięter, ale nic więcej
Plusem NemacIV i Gloom Deluxe była pełna obsługa i-glasses (head tracking and stereoscope)

• Odpowiedz

@waldiamiga, post #22

Nienawidzę go, męczyłem się z nim chyba z tydzień

• Odpowiedz

@Hellena, post #26

• Odpowiedz

@fazior, post #1

• Odpowiedz

@fazior, post #28

• Odpowiedz

• Odpowiedz