Komentowana treść: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #30
16.11.2020 20:41
[#5]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #30
Adam wspomniał, że MorphOS X64 byl prezentowany w trybie nie dotykać bo się wywali. To nieprawda, MorphOS x64 z tego co slyszalem sam z siebie jest stabilny. Natomiast problem stanowily wtedy sterowniki do usb dla płyty, na której był prezentowany, wiec klikanie w ikonki byloby mocno utrudnione. Jakby targi w Niemczech trwaly jeszcze dzien to by i to dzialalo (bo w sumie bigfoot potrzebowal chyba z 1 dnia by ogarnac to usb w tej plycie). Z tego wiadomo takze ze obslugiwane sa minimum 2 plyty (ta z pokazu i ta co ma bigfoot u siebie w RPA).
17.11.2020 22:34
[#6]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #30
Serio w amigowym świecie nie ma już innych tematów tylko narzekanie i ciągłe czekanie na coś? Zauważylem, że Amigowcy (kogokolwiek nimi nazwać) dzielą się na takich, którzy od 30 lat ciągle na coś czekają i na takich, którzy od 30 lat świetnie się bawią.
Naprawdę miałem wrażenie, że już kiedyś tego słuchałem i zacząłem marudzić, że Apple Podcasts pokazał mi już przesłuchany kiedyś odcinek. Ale coś mi nie pasowało i później wróciłem do tego odcinka, sprawdziłem datę i... to jest nowy odcinek.
Ja naprawdę muszę używać czegoś zupełnie innego niż to o czym rozmawiacie, bo przyznam się, że bawię się świetnie i każdego dnia wręcz marzę żeby po pracy móc porzucić aktualne maszyny (akurat mam z 2020 roku) i odpalić PowerBooka z MorphOS.
Sprawia mi to taką radochę i jest tam tyle fajnych elementów, że życia nie wystarczy żeby wszystko się pobawić. Ale gdybym na siłę próbował z tego zrobić Mac/Win/Lin to faktycznie też tylko bym narzekał...
I jestem pewien, że gdyby los rzucił mnie na czerwoną stroną to też świetnie bym się bawił. Zanudziłbym się tylko na klasycznej Amidze, bo tam akurat nie ma nic co by mnie interesowało.
Stare motto jest ciągle aktualne:
"Jeżeli cię to nie bawi to rzuć to w cholerę. Jest tyle ciekawych zajęć na tym świecie."
Naprawdę miałem wrażenie, że już kiedyś tego słuchałem i zacząłem marudzić, że Apple Podcasts pokazał mi już przesłuchany kiedyś odcinek. Ale coś mi nie pasowało i później wróciłem do tego odcinka, sprawdziłem datę i... to jest nowy odcinek.
Ja naprawdę muszę używać czegoś zupełnie innego niż to o czym rozmawiacie, bo przyznam się, że bawię się świetnie i każdego dnia wręcz marzę żeby po pracy móc porzucić aktualne maszyny (akurat mam z 2020 roku) i odpalić PowerBooka z MorphOS.
Sprawia mi to taką radochę i jest tam tyle fajnych elementów, że życia nie wystarczy żeby wszystko się pobawić. Ale gdybym na siłę próbował z tego zrobić Mac/Win/Lin to faktycznie też tylko bym narzekał...I jestem pewien, że gdyby los rzucił mnie na czerwoną stroną to też świetnie bym się bawił. Zanudziłbym się tylko na klasycznej Amidze, bo tam akurat nie ma nic co by mnie interesowało.
Stare motto jest ciągle aktualne:
"Jeżeli cię to nie bawi to rzuć to w cholerę. Jest tyle ciekawych zajęć na tym świecie."
17.11.2020 22:36
[#7]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #30
Podczas słuchania (na raty) notowałem sobie cytaty do których chciałem się odnieść. Ale chyba sobie daruję. Mam wrażenie, że z 10 razy już o tym pisałem. Szkoda nerwów i czasu. Po obu stronach. 
18.11.2020 00:17
[#8]
Re: AmiWigilia - Wydanie Specjalne #30
@MDW, post #6
Po prostu ich oczekiwania względem NG są inne niż Twoje.
Może przeszacowali to hobby i teraz trudno im się nie frustrować.
Gdybym wydał >10kzł a potem tylko klik, klik, to by się #tagi posypały.
Ja wydałem tylko kilka stów na A1200 i dodatki żeby stwierdzić,
że nie da się powrócić do czasów kiedy się ją z powodzeniem używało (nie mylić z "grało"),
więc jestem całkiem happy
.
Może przeszacowali to hobby i teraz trudno im się nie frustrować.
Gdybym wydał >10kzł a potem tylko klik, klik, to by się #tagi posypały.
Ja wydałem tylko kilka stów na A1200 i dodatki żeby stwierdzić,
że nie da się powrócić do czasów kiedy się ją z powodzeniem używało (nie mylić z "grało"),
więc jestem całkiem happy
.
