W temacie AmiCygnixa - ciekawe czy ktoś opracuje coś takiego dla ZZ9000 czy teoretycznie możliwych przyszłych kart opartych o Arma, dla Amig klasycznej? Biorąc pod uwagę, że niektóre smartfony mają teraz często więcej RAMu i podobną moc obliczeniową jak niejeden desktop/laptop x86 to w teorii dla zdolnego sprzętowca i programisty wystarczyłoby zaadaptować takie układy do Amigi i wtedy nawet mając 68000 cieszyć się w miarę współczesnym oprogramowaniem.

Jak ktoś uważa, że to mało Amigowe, to choćby taka Amiga 2000 była projektowana pod wykorzystanie bridgeboard, a poza tym współcześnie np. PS4 używa bodajże Arma do zarządzania systemem(co np. robiłby 68000), a x86 oddaje pełną moc pod konkretne gry.

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2021 10:23:00 przez pgru2

Z ilościa RAMu to jeszcze tak nie jest. Mimo wszystko 4GB RAM smartfonie to jest całkiem sporo, a komputerów z 4GB RAM już się dzisiaj prawie nie używa, bo w świecie w którym jedna zakładka przeglądarki zjada 1GB RAM, po prostu się nie da. Plik wymiany zajeżdża SSD, a na HDD jest absurdalnie wolny. Poza tym na komputerach mamy pamięć wirtualną, która zwiększa ilość RAMu gdy go brakuje, a systemy w smartfornie w takim przypadku ubijają inne aplikacje w tle.
A co do mocy procesora to się zgadzam.

Jak ktoś uważa, że to mało Amigowe

Tak, uważam, że to mało amigowe. Równie dobrze można gustownie zamontować Raspberry Pi 4 w obudowie po Amidze 500, podpiąć klawiaturę, zainstalować Linuksa + emulator i zapewniać, że to Amiga.

Tu pozwolę sobie się nie zgodzić, chociaż to bardzo dyskusyjna sprawa - system startowałby np. z 68000, dzięki Kickstartowi, zachowując w praktyce 100% zgodności z Amigą klasyczną taką jak wyszła z "fabryki", "z rąk twórców" - czyli np. pozwalając uruchamiać gry z Amigi natywnie, po "starych kościach" . Tego nie potrafi nawet X5000, ani Vampire(jeśli się nie mylę), nie pisząc o "Macach".

Poza tym, chyba, że coś się zmieni w kwestii 68080 to jak na razie nie ma wersji ASIC, samego procesora, a mimo, że od jakiegoś czasu bodajże PowerPC jest przez IBMa, udostępniony jako otwarto źródłowy, to chyba nikt jeszcze nie podjął nawet próby zrobienia karty z PowerPC do A2000(nie licząc dość dawnej wersji dew. karty, która jest jak na razie "nie do dostania, a jakby była to by kosztowała astronomiczne pieniądze")

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2021 15:52:43 przez pgru2

Trochę więcej ramu czyli 16KB(skreśl)MB(skreśl)GB w smartfonie: https://www.gadgetsnow.com/mobile-phones/Asus-ROG-Phone-5-512GB-16GB-RAM

Poza tym chyba ciekawostką przy Armach jest to, że niektóre obsługują chyba magistralę PCI-Express, więc można byłoby nawet chyba podłączyć kontrolery SAS...

Ja nie mówię, że to jest niemożliwe tylko, że nie jest standardem nawet w maszynach z wyższej półki. To, że jakiś niszowy chińczyk ma wciśnięte na siłę więcej (tylko po to żeby lepiej wyglądało w tabelce) to nie zmienia rynku. Chociaż oczywiście za 2-3 lata pewnie będzie już tak jak piszesz.

Czemu V4SA miałaby odpalać gry z amigi na starych kościach jak ma własną implementację i nie korzysta z pcb amigi ? Jak ktoś chce może zrobić taką zminiaturyzowaną wersję V1200 z układami amigowymi i będzie to działać identycznie, tylko po co to komu?
OpenPOWER nic nie zmienia. Te układy, które dziś istnieją i są dostępne - można wykorzystać i nikt tego nie robi. Te które ktoś chciałby opracować - tutaj nie ma budżetu, mało kto w ogóle do przemysłu chce Power, a co dopiero bawić się w niszowe rozwiązania jak amatorskie turbo amiga. W Amidze jest też już ARM, co prawda dość ograniczony względem tego co na nim można robić (zarówno jeśli chodzi o MCU w Warpie gdzie funkcjonalność jest na sztywno w firmware jak i SoC w ZZ9000 gdzie owszem jest SDK, ale możliwości integracji armowych aplikacji w AOS dość ograniczone)
Klasyk to umierająca platforma, pudrowanie trupa. Nie da się jednocześnie stać w miejscu i żądać coraz to nowych rozwiązań. Fajnie, że pojawiają się nowe, mniej lub bardziej niedrogie rozszerzenia. Ale nie ma nic przełomowego. Vampire to skręt w jedną stronę i chęć przejęcia jak największego rynku z klasyka oferując stosunkowo niewiele, za stosunkowo dużo.
To jest tak jakby mieć malucha i oczekiwać, że wystarczy że ktoś opracuje kompatybilny silnik z ferrari to będziemy mieć ferrari, a nie malucha. Tylko skrzynia nadal będzie z malucha i przeniesienie napędu także. Więc tak, zyskamy lepsze przyspieszenie i silnik będzie miło warczeć, ale zawsze cała reszta będzie hamulcem. Każda inicjatywa dzieli już wystarczająco podzieloną społeczeność. Ten chce tylko 68k, ale bez fpga. Inny dopuszcza FPGA, ale nadal tylko 68k. Jeszcze inny wierzy nadal w PPC i zapewnia, że przecież jest jakaś tam biblioteka aplikacji amigowych, których nie mają inne. ARM jest tani i dostępny, ale znów ktoś musiałby zadać sobie dużo trudu by to zintegrować z AOS. Dodatkowo emulowanie 68k na tym to znów coś co nie każdemu się spodoba. Nie ma dominującego standardu. Niezależnie w co się nie pójdzie to znacząca część społeczności to oleje.