[#4]
Re: Nowa wersja xvs.library
@flops,
post #3
Hoho, serio? Czyli jednak przetrwały.

Happy New Year 96 i Saddam były ładnie wykrywane przez antywirusy. Dziwne, że tego nie wytępiliśmy do zera. Swoją drogą to ciekawe jak on się przenosił u tych tylko dyskietkowych użytkowników traktujących Amigę jak SNESa na dyskietki. Przecież tam żadnego systemu operacyjnego nie było, Amiga była restartowana między każdą grą. On przeżywał reset?
Ja mniej więcej w 2000-2001 przestałem używać stacji dysków. Paradoksalnie mniej więcej wtedy kupiłem do A1200 gęstą stację dysków. Ale użyłem jej może 3 razy. Raz żeby sprawdzić czy faktycznie standardowo formatuje się na 1,76MB i jeszcze ze 2 razy gdy sobie coś skanowałem w pracy i przenosiłem do domu. Zawsze to 1,44MB, a nie 720KB (FAT pomimo tego, że w pracy miałem klasyczne Maki, a nie PC). W 2001 miało się już całodobowy internet przy Amidze, jakiś drugi dysk do przenoszenia, pojawiły się tanie nagrywarki płyt CD-RW. Dyskietki (nawet HD) za mało mieściły. Pamiętam, że nawet chciałem sobie zrobić taką bootowalną dyskietkę gdyby HDD padł ale uparłem się na to żeby było tam trochę narzędzi, odpalał się na karcie graficznej, miał biblioteki do PPC i... wkurzyłem się, bo było za ciasno na 1,76MB i dałem sobie spokój. A 3 lata później stanął już pierwszy Pegasos G3, który do dzisiaj nie obsługuje stacji dysków.

Zresztą MorphOSa to już zupełnie nie dałoby się zabootować z nośnika o pojemności 1,76MB. No ale to nie ma znaczenia, bo tu się bootuje z CD/USB.