Komentowana treść: Green Beret wydany
01.02.2022 10:21
[#1]
Re: Green Beret wydany
Dodam że w kolejnej wersji może być dodana alternatywna kontrola dla 2 przycisków, taka jak na automatach (skok w górę, drugi przycisk broń dodatkowa) i obsługa 3 przycisków (podobna jak w przypadku standardu CD32).
Barwo 
01.02.2022 17:45
[#6]
Re: Green Beret wydany
Kilkanaście miesięcy i będzie z tego „Green Beret”? Serio? 
Amigowa kreatywność umarła wraz z Commodore.
Nie lepiej stworzyć coś własnego, oryginalnego? W „Green Beret” można pograć we wszystkich wersjach na maszynie, którą można kupić w cenie pizzy. Retro-platformy powinny być rajem dla twórców „indie”, polem do popisu dla kreatywności, dziwnych i czasem wręcz chorych i absurdalnych pomysłów. Tutaj budżet nie musi się zgadzać, nie trzeba opłacać 200 pracowników, dbać o poprawność, robić to co wymyśli rada nadzorcza i marketingowcy, ukrywać mikropłatności. Nie trzeba robić „pewniaków”, które na pewno się zwrócą. Tutaj można wszystko. I to powinno być mottem twórców retro-indie…
Chociaż z drugiej strony… skoro można wszystko to można i portować „Green Beret”.
Mimo wszystko podziwiam i nawet kibicuję (nie przestając się dziwić).
Ostatnia aktualizacja: 01.02.2022 17:49:42 przez MDW
Amigowa kreatywność umarła wraz z Commodore. Nie lepiej stworzyć coś własnego, oryginalnego? W „Green Beret” można pograć we wszystkich wersjach na maszynie, którą można kupić w cenie pizzy. Retro-platformy powinny być rajem dla twórców „indie”, polem do popisu dla kreatywności, dziwnych i czasem wręcz chorych i absurdalnych pomysłów. Tutaj budżet nie musi się zgadzać, nie trzeba opłacać 200 pracowników, dbać o poprawność, robić to co wymyśli rada nadzorcza i marketingowcy, ukrywać mikropłatności. Nie trzeba robić „pewniaków”, które na pewno się zwrócą. Tutaj można wszystko. I to powinno być mottem twórców retro-indie…
Chociaż z drugiej strony… skoro można wszystko to można i portować „Green Beret”.
Mimo wszystko podziwiam i nawet kibicuję (nie przestając się dziwić).
Ostatnia aktualizacja: 01.02.2022 17:49:42 przez MDW
03.02.2022 11:04
[#12]
Re: Green Beret wydany
@Jacques, post #11
Doceniam amigowy port, ale też ma sporo błędów właśnie w detekcji kolizji, czy żołnierz od którego możemy zabrać broń potrafi wędrować w powietrzu. Podskok protagonisty też jest jak z trampoliny czy wyrzutni ;) Nie mówiąc już o loadingowych przestojach, czy czasem skopanym odtwarzaniu muzyki między etapami etc. Odpaliłem wczoraj na emulatorze obie wersję pograłem na dualshocku z Playstation 2 i sorry: amigowa wersja ładnie wygląda, ma fajną muzę, ale to jednak do grania moim zdaniem średnio się nadaje zwłaszcza, że puściłem po tym oryginał w M.A.M.E. i wtedy dopiero czuć przepaśc.
Najlepsza i najlepiej grywalna jest właśnie wersja z automatów, wersja z C64 także zarówno pod względem grafiki czy wierności oryginałowi arcade daję radę. Nie mówiąc już o tym, że dosyć wierny port mieści się w 64KB i nic nie muli i nie loadinguje...
Najlepsza i najlepiej grywalna jest właśnie wersja z automatów, wersja z C64 także zarówno pod względem grafiki czy wierności oryginałowi arcade daję radę. Nie mówiąc już o tym, że dosyć wierny port mieści się w 64KB i nic nie muli i nie loadinguje...
03.02.2022 15:58
[#13]
Re: Green Beret wydany
@kempy, post #8
Ekran końcowy po pierwszym etapie "congrats. Thanks for playing" odpala mi się zawsze jeśli zabije wszystkich "złych" ale zostanę - nie pójdę dalej w prawo za ciężarówkę tylko gdzieś wcześniej.. myślałem że zginałem od snajpera czy co...na a1200 z aca 1232 jakby ciut za szybcy wrogowie a protagonista się ślimaczy.. ale może się nie znam i tak ma być (nie grałem w oryginał)
03.02.2022 16:32
[#14]
Re: Green Beret wydany
To byla bodaj pierwsza gra arcade, ktora ukonczylem, a dokladnie przeszedlem, bo o ile dobrze pamietam po tylu latach to ona sie zapetla i drugi raz jest trudniejszy, bodaj z karatekami zamiast zolnierzy. Tak ogladajac filmiki to gra wyglada na niedoszlifowana jak dla mnie. Detekcja kolizji mogla by byc lepsza. Ciekawe czy logika gry jest taka sama? W arcade gralo sie na punkty nie spieszac sie, nawet stojac w miejscu, bodaj karatecy wtedy wychodzili. I ich albo sie zalatwialo nozem na 2 podskoki w miejscu, albo 1 skok do przodu. Mozna tez bylo normalnie pod nimi przejsc, bo oni zawsze skacza a gracz przechodzi pod nimi w prawo. Taki trick na karatekow byl, choc szkoda punktow wtedy bo za nich sporo punktow dawalo.
03.02.2022 18:48
[#16]
Re: Green Beret wydany
Mnie jakoś grafika nie zachwyciła. Chyba liczyłem na coś lepszego. Liczyłem graficznie na coś w stylu Operatorion Wolf.
Ostatnia aktualizacja: 03.02.2022 18:52:33 przez KM_Ender
Ostatnia aktualizacja: 03.02.2022 18:52:33 przez KM_Ender
08.02.2022 12:56
[#21]
Re: Green Beret wydany
@MDW, post #19
Sens jest. Ja się tylko dziwię, że komuś się chce. Robienie czegoś własnego to 30 tysięcy razy większa radość niż taka odtwórczość.
Każdy kij ma dwa końce... Własna twórczość nieczęsto jest wspaniała, a dobra konwersja hitu to pewniak.
Mnie jako odbiorcę niesamowicie np. cieszy Prince of Persia na małe Atari
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2022 12:58:15 przez Jacques
08.02.2022 14:11
[#22]
Re: Green Beret wydany
Jakos mi tej gry wogole nie brakowalo jak przeszedlem z malego Atari na Amige. Szczegolnie jak wyszlo Fire Force ;)
Fakt, ze tytul slynny w latach '80 i budzi emocje ale nie widze sensu konwersji prymitywnej gry ze slabej platformy - znacznie bardziej bym sie ucieszyl np z amigowego portu Blackthorne.
Fakt, ze tytul slynny w latach '80 i budzi emocje ale nie widze sensu konwersji prymitywnej gry ze slabej platformy - znacznie bardziej bym sie ucieszyl np z amigowego portu Blackthorne.
08.02.2022 23:34
[#24]
Re: Green Beret wydany
Ta gra bez marszowej muzy to -10 do atrakcyjności.
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2022 23:34:41 przez Pinto
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2022 23:34:41 przez Pinto
09.02.2022 07:58
[#25]
Re: Green Beret wydany
@MDW, post #19
Nie wiem czy niektórzy o tym nie wiedzą, czy może zapominają, więc o tym wspomnę. Ta gra jak i wszelkie inne konwersje które wyszły ostatnimi czasy na Amigę powstały do i na zasadach AmiGameJam, gdzie założeniem była konwersja. Reszta komentarzy to bulgotanie w ubikacji, za przeproszeniem, bo jest tak z wymienionego powodu.
Może i robienie czegoś własnego to mega super hiper... ale na AmiGameJam by się nie załapało.
Może i robienie czegoś własnego to mega super hiper... ale na AmiGameJam by się nie załapało.
