@selur,
post #21
Źle to zinterpretowałeś. Gra byłaby gotowa wcześniej, gdyby niektórzy ludzie, z którymi współpracowałem, nadsyłali prace na czas, albo były one zawsze do zaakceptowania. Ktoś, kto zna gamedev od zaplecza doskonale rozumie, o czym piszę.
Jeśli chodzi o konsultacje, to ja przede wszystkim szukam informacji, bo tak jest szybciej i łatwiej, ale bywało, że konsultowałem się z innymi, tyle że prywatnie (co również było i szybsze i efektywniejsze).
Amosa się nie wstydzę, bo to jest świetny j. programowania. Pod warunkiem oczywiście, że wie się, jak wykorzystać jego możliwości. Ma swoje wady, czasami okropne, ale jak widać, można w nim stworzyć ogromną grę, do tego z możliwościami sieciowymi (ale powiedzmy sobie szczerze - jest pełno crapów napisanych w asemblerze, więc to nie jest wyznacznik). Chciałem tylko, żeby informacja o tym pozostała „na później”, czyli po tym, gdy ludzie najpierw zobaczą grę, a nie przez pryzmat „w czym to było napisane”. Okazuje się, że wielu, co bardzo cieszy, w ogóle nie zwraca uwagi na to, w czym gra została stworzona. Dla nich liczy się efekt końcowy. Mamy nadzieję (a piszę to w imieniu pozostałych współtwórców gry), że tak samo widzą to też polscy Amigowcy.