Komentowana treść: Z GNU Make zniknie wsparcie dla AmigaOS
06.11.2022 13:07
[#2]
Re: Z GNU Make zniknie wsparcie dla AmigaOS
Nie ma nic o MorphOS, Aros czy to znaczy, że tam jest ok. w tej kwestii? To dotyczy Amigaos 3.x czy 4.x?
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 13:08:20 przez KM_Ender
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 13:08:20 przez KM_Ender
06.11.2022 15:52
[#3]
Re: Z GNU Make zniknie wsparcie dla AmigaOS
1/ Czy może być prawdą, że żaden developer A-Eon czy Hyperion, Cloanto nie jest aktywnym uczestnikiem, przy współpracacy z GNU Make ?
2/ Czy jest nadal potrzebne specjalne wsparcie GNU Make dla AmigaOS ?
3/ Z jakich powodów jest potrzebne dalej jakieś /jakie/ specjalne wsparcie GNU Make dla AmigaOS ?
4/ Z jakich powodów potrzebne było jakieś specjalne wsparcie GNU Make dla AmigaOS ?
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 16:01:02 przez rgrg2
2/ Czy jest nadal potrzebne specjalne wsparcie GNU Make dla AmigaOS ?
3/ Z jakich powodów jest potrzebne dalej jakieś /jakie/ specjalne wsparcie GNU Make dla AmigaOS ?
4/ Z jakich powodów potrzebne było jakieś specjalne wsparcie GNU Make dla AmigaOS ?
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 16:01:02 przez rgrg2
06.11.2022 19:04
[#4]
Re: Z GNU Make zniknie wsparcie dla AmigaOS
Jeżeli już usuwają stare śmieci to niech się nie zatrzymują po wywaleniu AmigaOS i lecą dalej, np. Windows. 
Rozumiem, że gdyby była Ami-osoba, która się angażuje w rozwój/utrzymanie projektu to ten krok nie zostałby podjęty?
Brak umiejętności wspólnej pracy to taka trochę amigowa cecha charakterystyczna. Większość z nas lubi sobie dziubać na własną rękę, żeby nikt nie zaglądał, nie przeszkadzał, nie mówił nam jak to ma wyglądać. A już na pewno nie żeby ktoś nam grzebał w kodzie, coś poprawiał.
To często widać po różnych projektach opensource, które niby są dostępne dla amigowych systemów, a gdy się wejdzie na oficjalne strony tych projektów to wśród listy, często skrajnie niszowych, systemów operacyjnych nie ma AmigaOS3/4, MorphOS, AROS. No a program jest. Po prostu raz się bierze źródła i bawi nimi zamiast współdziałać z oficjalną gałęzią, może coś dodać żeby te źródła oficjalnie wspierały ami-systemy. Tylko, że do tego trzeba wziąć jakąś odpowiedzialność za stałe utrzymanie tego w przyszłości, bo jakiś tam spec od Haiku czy Windows nie będzie w stanie rozwijać tych źródeł tak żeby cały czas były kompilowalne dla AmigaOS/MorphOS/AROS. A takie wzięcie odpowiedzialności zaczyna zalatywać pracą... w dodatku darmową.
Trochę przestaje to być zabawne i przyjemne... Wiadomo - w pracy jak to w pracy - robi się swoje ale przede wszystkim czeka na urlop. 
Nie wiem czy jest osoba, która lepiej rozumie takie ami-podejście do developerki. Uważam, że to jest chore ale doskonale to rozumiem. Cały jestem zbudowany z takiej nieopensourcowej materii. Pomimo tego, że popieram i pochwalam ją w prawie całej rozciągłości, a opensourcowych developerów traktuję jak bohaterskich rycerzy XXI wieku.
Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 19:20:56 przez MDW
Rozumiem, że gdyby była Ami-osoba, która się angażuje w rozwój/utrzymanie projektu to ten krok nie zostałby podjęty?
Brak umiejętności wspólnej pracy to taka trochę amigowa cecha charakterystyczna.
Większość z nas lubi sobie dziubać na własną rękę, żeby nikt nie zaglądał, nie przeszkadzał, nie mówił nam jak to ma wyglądać. A już na pewno nie żeby ktoś nam grzebał w kodzie, coś poprawiał. To często widać po różnych projektach opensource, które niby są dostępne dla amigowych systemów, a gdy się wejdzie na oficjalne strony tych projektów to wśród listy, często skrajnie niszowych, systemów operacyjnych nie ma AmigaOS3/4, MorphOS, AROS. No a program jest. Po prostu raz się bierze źródła i bawi nimi zamiast współdziałać z oficjalną gałęzią, może coś dodać żeby te źródła oficjalnie wspierały ami-systemy. Tylko, że do tego trzeba wziąć jakąś odpowiedzialność za stałe utrzymanie tego w przyszłości, bo jakiś tam spec od Haiku czy Windows nie będzie w stanie rozwijać tych źródeł tak żeby cały czas były kompilowalne dla AmigaOS/MorphOS/AROS. A takie wzięcie odpowiedzialności zaczyna zalatywać pracą... w dodatku darmową.
Trochę przestaje to być zabawne i przyjemne... Wiadomo - w pracy jak to w pracy - robi się swoje ale przede wszystkim czeka na urlop. Nie wiem czy jest osoba, która lepiej rozumie takie ami-podejście do developerki. Uważam, że to jest chore ale doskonale to rozumiem.
Cały jestem zbudowany z takiej nieopensourcowej materii. Pomimo tego, że popieram i pochwalam ją w prawie całej rozciągłości, a opensourcowych developerów traktuję jak bohaterskich rycerzy XXI wieku.Ostatnia aktualizacja: 06.11.2022 19:20:56 przez MDW
11.11.2022 10:35
[#9]
Re: Z GNU Make zniknie wsparcie dla AmigaOS
@michal_zukowski, post #6
To kompiluj tak, zeby sie nie wywalal ten lib. Musisz pamietac o jednym, ze stos na Amidze mial standardowo 4000 bajtow, a na wyzszych kickach niz 3.1 to 8000 bajtow. A to jest tyle co nic dla wspolczesnych programow, ktore do wszystkiego stosu uzywaja, i takie 100000 bajtow stosu dopiero jest w miare bezpieczne. Czyli jak najmniejsze uzywanie stosu przez lib, albo jego powiekszenie za pomoca Swap Stack (tak to sie chyba nazywa).
14.11.2022 12:16
[#12]
Re: Z GNU Make zniknie wsparcie dla AmigaOS
@hrw, post #11
Chodziło mi o to, że jesli mam jakiś soft to przy braku SDK z pakietem najczęściej używanych bibliotek (poprawnie sportowanych) wchodzę na pole minowe jak chcę jakąś bibliotekę użyć. Kod będzie działać, ale się będzie wysypywać nieraz i znalezienie błędu wcale nie będzie takie proste. W MorphOSie biorę SDK, kompiluje i jak się co wysypie to wiem, że sam zwaliłem w swoim kodzie bo SDK jest stabilne. W AmigaOSie jak coś się wywali (abstrahując od za małego stosu) to nie wiem czy to
a) mój kod
b) jakaś biblioteka źle sportowana
c) jakaś biblioteka dobrze sportowana, ale zależna od innej źle sportowanej.
d) błędy w samej implementacji biblioteki std C
Oczywiście można wszystko pisać od postaw i być pewnym że samemu się coś popsuło, ale wtedy wychodzą zwykle małe pchełki, a nie aplikacje. Dlatego AmigaOS3.x nawet na średnioszybkim sprzęcie jak Vampiry nie dostanie aplikacji porównywalnych do tych które wyszły MorphOSie, czy nawet AmigaOS4.x. Nikt też ich nie napisze od podstaw.
Ostatnia aktualizacja: 14.11.2022 12:17:38 przez michal_zukowski
a) mój kod
b) jakaś biblioteka źle sportowana
c) jakaś biblioteka dobrze sportowana, ale zależna od innej źle sportowanej.
d) błędy w samej implementacji biblioteki std C
Oczywiście można wszystko pisać od postaw i być pewnym że samemu się coś popsuło, ale wtedy wychodzą zwykle małe pchełki, a nie aplikacje. Dlatego AmigaOS3.x nawet na średnioszybkim sprzęcie jak Vampiry nie dostanie aplikacji porównywalnych do tych które wyszły MorphOSie, czy nawet AmigaOS4.x. Nikt też ich nie napisze od podstaw.
Ostatnia aktualizacja: 14.11.2022 12:17:38 przez michal_zukowski