Komentowana treść: WHDLoad 18.9
05.05.2023 14:50
[#1]
Re: WHDLoad 18.9
Niesamowite, że ten człowiek dalej to rozwija :) To świetny program jest, kapitalna sprawa dla fana starych gier i dem 
05.05.2023 19:30
[#4]
Re: WHDLoad 18.9
@snifferman, post #3
JST i WHDLoad pojawiły się, kiedy większość Amigowców miała już twarde dyski.
WHDLoad to fantastyczny pomysł i realizacja, dzięki wielu wspaniałym deweloperom, którzy napisali instalki dla najpopularniejszych gier.
Ostatnia aktualizacja: 05.05.2023 19:30:53 przez Hexmage960
WHDLoad to fantastyczny pomysł i realizacja, dzięki wielu wspaniałym deweloperom, którzy napisali instalki dla najpopularniejszych gier.
Ostatnia aktualizacja: 05.05.2023 19:30:53 przez Hexmage960
06.05.2023 16:00
[#7]
Re: WHDLoad 18.9
Jakieś bajki opowiadacie, że większość Amig miała twarde dyski.
Znałem bardzo wielu posiadaczy Amigi i tylko jeden miał dysk twardy i kartę turbo 1230.
Cała reszta (dziesiątki osób) miało praktycznie gołe Amigi.
Z popularnych dodatków to było tylko rozszerzenie 512KB RAM do A500.
Kilka osób miało zewnętrzną stację dyskietek, jeden znajomy miał ProModule do CD32.
Dużo osób to miało dwa joysticki. :)
Znałem bardzo wielu posiadaczy Amigi i tylko jeden miał dysk twardy i kartę turbo 1230.
Cała reszta (dziesiątki osób) miało praktycznie gołe Amigi.
Z popularnych dodatków to było tylko rozszerzenie 512KB RAM do A500.
Kilka osób miało zewnętrzną stację dyskietek, jeden znajomy miał ProModule do CD32.
Dużo osób to miało dwa joysticki. :)
06.05.2023 16:40
[#11]
Re: WHDLoad 18.9
@powerzx, post #7
No a ja na kilkudziesięciu Amigowców znałem dwóch, którzy nie mieli dysków twardych. Ale oni generalnie nie bardzo interesowali się komputerami. To raczej byli gracze, którzy w drugiej połowie lat 90 naturalnie przeszli na platformy bardziej nadające się do grania.
Z perspektywy czasu widzę właśnie, że amigowa społeczność była podzielona na dwa obozy, które właściwie nawet się ze sobą nie kontaktowały. Byli użytkownicy komputera Amiga i użytkownicy konsoli Amiga. Ci pierwsi traktowali Amigę jak komputer więc ją rozbudowywali, interesowali się samą Amigą. Celem tych drugich było raczej przechodzenie fajnych gier. Większość z nich przeskoczyła szybko na PSX/PC, co było całkiem naturalne biorąc pod uwagę to co ich interesowało.
I ja wcale nie chce powiedzieć, że któraś z tych grup była lepsza. Bo nie była. Każdy użytkuje jak chce, jak mu pasuje. Nie każdy był w stanie przez 3 lata odkładać każdy grosz, żeby kupić coś o czym marzy. Znam takich co takie kwoty zostawiali w pojemnikach na żetony automatów, a umierali gdy słyszeli ile zapłaciliśmy z bratem za BlizzardPPC+060+BVision.
W latach 90 na pewnym amigowym projekcie (nie napiszę którym, bo od razu wyjdzie nazwisko) coś tam zarobiliśmy. Ja z bratem kupiłem HDD, a ten trzeci markowe spodnie i buty.
Wszystko zależy od priorytetów i co kogo interesowało.
Myślę, że obaj mamy rację co do tych „statystyk”. Po prostu to zależy w jakim środowisku się człowiek obracał. Na przykład na demoscenowym party w drugiej połowie lat 90 nie pojawiały się sprzęty bez min. HDD i jakimś RAM. Ale to był inny świat, inni użytkownicy.
Z perspektywy czasu widzę właśnie, że amigowa społeczność była podzielona na dwa obozy, które właściwie nawet się ze sobą nie kontaktowały. Byli użytkownicy komputera Amiga i użytkownicy konsoli Amiga. Ci pierwsi traktowali Amigę jak komputer więc ją rozbudowywali, interesowali się samą Amigą. Celem tych drugich było raczej przechodzenie fajnych gier. Większość z nich przeskoczyła szybko na PSX/PC, co było całkiem naturalne biorąc pod uwagę to co ich interesowało.
I ja wcale nie chce powiedzieć, że któraś z tych grup była lepsza. Bo nie była. Każdy użytkuje jak chce, jak mu pasuje. Nie każdy był w stanie przez 3 lata odkładać każdy grosz, żeby kupić coś o czym marzy. Znam takich co takie kwoty zostawiali w pojemnikach na żetony automatów, a umierali gdy słyszeli ile zapłaciliśmy z bratem za BlizzardPPC+060+BVision.
W latach 90 na pewnym amigowym projekcie (nie napiszę którym, bo od razu wyjdzie nazwisko) coś tam zarobiliśmy. Ja z bratem kupiłem HDD, a ten trzeci markowe spodnie i buty.
Wszystko zależy od priorytetów i co kogo interesowało. Myślę, że obaj mamy rację co do tych „statystyk”. Po prostu to zależy w jakim środowisku się człowiek obracał. Na przykład na demoscenowym party w drugiej połowie lat 90 nie pojawiały się sprzęty bez min. HDD i jakimś RAM. Ale to był inny świat, inni użytkownicy.
06.05.2023 16:50
[#12]
Re: WHDLoad 18.9
@powerzx, post #7
A o którym roku konkretnie mówisz? Ja piszę po roku 1996-1997. Piszę o przyczynie powstania i popularyzacji WHDLoad.
Ja miałem prawie od razu HDD i CD-ROM, bo dokupiłem w firmie TOMS konsolę do A1200 ich produkcji.
Wydawało mi się, że generalnie w czasach Escomu ludzie mieli HDD z A1200. Opierałem przypuszczenia na zawartości archiwów na Aminecie oraz lekturze czasopism typu Magazyn Amiga (i później ACS).
Ale faktycznie może zbytnio uogólniłem. Każdy ma swoją indywidualną historię i doświadczenia.
Ostatnia aktualizacja: 06.05.2023 16:54:24 przez Hexmage960
Ja miałem prawie od razu HDD i CD-ROM, bo dokupiłem w firmie TOMS konsolę do A1200 ich produkcji.
Wydawało mi się, że generalnie w czasach Escomu ludzie mieli HDD z A1200. Opierałem przypuszczenia na zawartości archiwów na Aminecie oraz lekturze czasopism typu Magazyn Amiga (i później ACS).
Ale faktycznie może zbytnio uogólniłem. Każdy ma swoją indywidualną historię i doświadczenia.
Ostatnia aktualizacja: 06.05.2023 16:54:24 przez Hexmage960
06.05.2023 18:00
[#14]
Re: WHDLoad 18.9
@Madman, post #13
W 1996-97 to wielu już się amigi pozbyło... a jak ktoś pisze "wielu z tych co znałem miało dyski" to pewnie mówi o posiadaczach A600 lub A1200 bo kupować dysk do A500 się po prostu nie opłacało skoro taniej było sprzedać komputer i kupić nowsze modele.
Ojoj, uważam że Amiga w 1997 rozkwitała! Co więcej pamiętam doskonale jaka wysoka aktywność Amigowców była w latach 1999-2000, co można zobaczyć na przykładzie Aminetu.
Ja też w 1999 roku byłem bardzo aktywny.
Utrzymywałem wtedy kontakt z kilkoma Amigowcami przy użyciu poczty e-mail - m.in. autorem MagiC64, edytora map do Alien Breed 3D: II, oraz autorem oprogramowania Engine Nine (Matt Briggs).
Listy dyskusyjne były dosyć aktywne.
Amigi mało co osób się pozbyło - raczej ludzie mieli coraz mniej czasu na Amigowanie. Dla przykładu podam autora HippoPlayera, który dostał powołanie do wojska, czy autora fajnych gier o pseudonimie HitMan (m.in. Hit Puzzle). Były też inne różne powody.
Co do twardego dysku, to z tamtej wypowiedzi kolegi Powerzx jasno nie wynika o którym roku mówi.
06.05.2023 19:28
[#15]
Re: WHDLoad 18.9
@Hexmage960, post #14
Ojoj, uważam że Amiga w 1997 rozkwitała! Co więcej pamiętam doskonale jaka wysoka aktywność Amigowców była w latach 1999-2000, co można zobaczyć na przykładzie Aminetu.
Ta wysoka aktywność sprawiła, że nie kupowali już gazet i te przestały się ukazywać. A ta aktywność w internecie na pewno nie byla spowodowana jego masową popularyzacją w tamtym okresie.
Co do dysków twardych, to ja miałem A600 bez HDD. Jedynie rozszerzenie do 2MB Chip. Miałem ją od chyba 94 roku i używałem tak do 1998. Później leżała w szafie tak do 2003 gdy ja sprzedałem. W sumie już w 2001 emulowałem Amigę na P200MMX. Tak w 1996 niejako marzyłem o A1200, ale była poza budżetem. Później jak staniała, to PCty też staniały i stały się osiągalne
W latach 90tych znałem może z 3 osoby z dyskami i były to A600 i A1200.
Teraz jak tak patrzę w retrospekcji, to nawet A600 z HDD i 2MB CHIP to mogła być fajna maszynka do grania tak do 1997.
Amigi mało co osób się pozbyło -
Z moich znajomych w 1998 Amigę miała tylko jedna osoba(nie licząc tych co może mieli w piwnicy albo szafie), którą znałem i chciał ją sprzedać
Wszyscy przesiedli sie wtedy na PC lub konsolę.
07.05.2023 03:20
[#17]
Re: WHDLoad 18.9
@snifferman, post #15
Ludzie już wtedy rzadziej kupowali gazety (rok 1999). Aktywność powoli przenosiła się do Internetu.
Jak ktoś na bieżąco śledził nowinki, szperał po różnych zasobach typu czasopisma, Aminet, składanki i covery CD, komunikował się w sieci, to znalazł wiele ciekawych treści.
@Hubez
Jest o czym dyskutować. W 1997 roku jeszcze nawet Lupus wydawał Magazyn Amiga. Były duże nadzieje w środowisku Amigowców.
Poniżej okładka MA ze stycznia. Zapadła mi w pamięć dzięki zapowiedzi zawartości pt. "Amiga ma przyszłość!" i "Co nowego z przyjaciółką?".
Ludzie się po 1999 roku podzielili, bo z jednej strony nie było wielu stać na dopalacze PowerPC, niektórym nawet nie podobał się system Amiga OS 3.5, widzieli przyszłość inaczej (podany już włoski programista HitMan wspomina o tym, ale też zasłyszałem na giełdzie komputerowej).
Dodam, że w następnych latach PowerAmigi się opóźniały itd., więc ludzie na to czekający, nawet Jonathan Potter, autor Directory Opusa przeszli na PC.
Były duże rozbieżności w gronie zagorzałych fanów Amigi. Ale tak jak napisałem, ja cieszyłem się każdą nowinką aż do 2002 roku. Później niestety zostałem "odcięty" od źródeł informacji.
Ostatnia aktualizacja: 07.05.2023 03:22:25 przez Hexmage960
Jak ktoś na bieżąco śledził nowinki, szperał po różnych zasobach typu czasopisma, Aminet, składanki i covery CD, komunikował się w sieci, to znalazł wiele ciekawych treści.
@Hubez
Jest o czym dyskutować. W 1997 roku jeszcze nawet Lupus wydawał Magazyn Amiga. Były duże nadzieje w środowisku Amigowców.
Poniżej okładka MA ze stycznia. Zapadła mi w pamięć dzięki zapowiedzi zawartości pt. "Amiga ma przyszłość!" i "Co nowego z przyjaciółką?".
Ludzie się po 1999 roku podzielili, bo z jednej strony nie było wielu stać na dopalacze PowerPC, niektórym nawet nie podobał się system Amiga OS 3.5, widzieli przyszłość inaczej (podany już włoski programista HitMan wspomina o tym, ale też zasłyszałem na giełdzie komputerowej).
Dodam, że w następnych latach PowerAmigi się opóźniały itd., więc ludzie na to czekający, nawet Jonathan Potter, autor Directory Opusa przeszli na PC.
Były duże rozbieżności w gronie zagorzałych fanów Amigi. Ale tak jak napisałem, ja cieszyłem się każdą nowinką aż do 2002 roku. Później niestety zostałem "odcięty" od źródeł informacji.
Ostatnia aktualizacja: 07.05.2023 03:22:25 przez Hexmage960
07.05.2023 14:41
[#20]
Re: WHDLoad 18.9
@michal_zukowski, post #19
Ja nie pisałem o WHDLoad. Tylko o tym, że przez cały czas obecności Amigi moim mieście (Suwałki) dominowały podstawowe konfiguracje. Pamiętam przypadki, że ludzie co kupili A600 lub A1200 w zestawie z dyskiem (20MB, 40MB lub 80MB) to sprzedawali ten dysk. Dlatego że większość najlepszych gier byla NDOS i nie mogli ich zainstalować na HDD, a o WHDLoad nawet nikt nie słyszał.
PS. Za pieniądze ze sprzedanego dysku kupowali 1MB Chip do A600 lub 4MB Fast do A1200. :)
Ostatnia aktualizacja: 07.05.2023 14:43:02 przez powerzx
PS. Za pieniądze ze sprzedanego dysku kupowali 1MB Chip do A600 lub 4MB Fast do A1200. :)
Ostatnia aktualizacja: 07.05.2023 14:43:02 przez powerzx
11.05.2023 22:19
[#26]
Re: WHDLoad 18.9
@recedent, post #23
Ja też doskonale pamiętam instalki WHDLoad (i JST, bo wtedy JST był jeszcze równorzędną konkurencją dla WHD) z płyt CD Magazynu Amiga i Amiga Computer Studio. C
WWWitam JST jako konkurent WHDLoad,rozmawiałem o tym z Mr.Larmer w 1998/99.Mr.Larmer należał do WHDLoad,który stanowił grupę niemiecką w której tez był jakis czech z Pragi,do którego potem raz wyjechał Mr.L. na spotkanie po mojej namowie.Pytałem się Mr.Larmer czemu niezapisał się do grupy francóskiej,która jako jedyna na świecie była konkurencją dla WHDLoad to Nas poróżniło-ja jako pierwszego j. obcego w 3.k.s.p. uczyłem się francuskiego- i jeszcze jedno Mr.Larmer żyje i dba o AMIGĘ wyrazem tego są własnie MORPHE-AROS-który ma wsteczną datę tzn.1995 a powinien mieć bodajże1997/98 i oczywiście AMIGA OS 4.1-na to poszły,zarabiają moje patenty 30 -a ja sprzedałem AMIE Cześka w 2017 roku komuś na F z wschodniej Polski.Mr.Larmer ZYJE bo go widziałem w 2007 roku około 22 gdy szedł do LEWIATANA z moja znajomom z osiedla.Daniel
12.05.2023 21:57
[#29]
Re: WHDLoad 18.9
@recedent, post #23
Te wczesne instalki i tak się mało komu przydawały, bo często wymagały oryginałów. Autorzy ignorowali każdy praktycznie support dla cracków. Dodatkowo bez klucza sporo wczesnych slave'ów oprócz obowiązkowego okna nformacyjnego miało obcięte funkcje (brak zapisu stanów gry itp.). Ludzie po prostu korzystali z pirackich archiwów z już gotowymi instalkami WHDLoad.
JST chyba od początku nie był projektem komercyjnym.
JST chyba od początku nie był projektem komercyjnym.
13.05.2023 00:11
[#30]
Re: WHDLoad 18.9
@Thanatos, post #26
Ciekawe, matka Mr.Larmera powiedziala mi, ze Czesiek zginal w wypadku samochodowym. Watpie, zeby wtedy klamala. A co do wyboru JST czy WHDload to wygralo lepsze rozwiazanie. W zasadzie chyba wszyscy tworzacy pod JST przeszli na WHDload: Cfou, JOTD., innych nie pamietam pewnie nawet. Wepl potrafil sie dzielic pieniedzmi z wplywow z rejestracji WHDload, no i mozna tez bylo zarejestrowac WHDload za darmo jak sie chyba 3 slave'y zrobila nawet do dem, co czesto jest trudniejsze niz zrobienie slave'a do gry. Wiec baza gier i dem rosla bardzo szybko.