@MDW,
post #3
Gdy pierwszy raz zobaczyłem ChatGPT w akcji, to zbierałem szczękę z podłogi: trzymanie kontekstu, zdolność do głębokiego rozumienia języka naturalnego, poprawność językowa - to było coś czego jeszcze się nie spodziewałem... za 10, 20 lat, ale nie teraz. Trochę pobawiłem się nim, kazałem wymyślać wierszyki na różne dziwaczne tematy, w tym w różnych dziwnych językach (np. Suahili), czy zaproszenia na wymyślne, fikcyjne imprezy. To było fajne i zabawne. Potem odkryłem, że wymyśla odpowiedzi np. nieprawdziwe informacje dot. rozmnażania konkretnych ryb akwariowych, czy np. zagadnienia dot. jonów metali alkalicznych.
Potem długo się nim nie bawiłem, chociaż słyszałem od różnych znajomych że używają w pracy np. programowanie, czy wspomaganie pisania artykułów naukowych. I jakoś nie miałem motywacji aby się tym zająć na poważnie.
Aż kilka tygodni temu pilnie potrzebowałem stworzyć funkcję do istniejących dwuwymiarowych danych (do ważnej pracy), żaden ze znanych mi programów obliczeniowych nie potrafił zrobić tego poprawnie, oczywiście powstawały funkcje liniowe, kwadratowe, wielomianowe wyższych rzędów, wykładnicze, logarytmiczne.... jaka by nie była, to w interesującym mnie szerokim zakresie nie była wystarczająco dobrze dopasowana do danych. Az po namowie kolegi zaprzągłem w to ChatGPT - w pół godziny rozwiązałem problem nad którym biedziłem się kilka tygodni, ChatGPT znalazł poprawny, ogólny model matematyczny. Teraz jestem w stanie (znając ten model) policzyć to samemu, ale ChatGPT wskazał mi prawidłowe rozwiązanie, zresztą nadal każę mu liczyć kolejne funkcje, bo teraz robi to z automatu, a ja musiałbym i tak robić na piechotę (bo już wiem jak).
Gdy zacząłem potem analizować mój sposób komunikacji z komputerem, to doszedłem do wniosku, że jestem właśnie świadkiem rewolucji - takiej jak zastąpienie taśmy perforowanej klawiaturą z monitorem, jak zastąpienie konsoli myszką. Oto w języku naturalnym prosiłem komputer o kolejne rzeczy, mogłem opisać wynik jakiego się spodziewam, a ChatGPT podsuwał mi kolejne rozwiązania i razem wypracowaliśmy te najlepsze. Nie musiałem znać programu matematycznego, nie musiałem uczyć się jakiegoś sposobu komunikacji z takim programem - mogłem krok po kroku objaśniać ChatowiGPT czego oczekuję, jeśli coś było nie tak, to korygowaliśmy to. Cóż z tego, że podaje czasami nieistniejące rozwiązania, skoro mogłem zweryfikować wyniki. Bardzo szybko, pośród propozycji które mi podsuwał znaleźliśmy najlepsze. Człowiek też ma skłonności do poruszania się w obrębie błędnych modeli i bzdurnych rozwiązań, i trwania ich pomimo prób otoczenia do wskazania prawidłowej drogi. To nie jest wada tyko ChataGPT :)
Potem Chat pomógł mi znaleźć przyczynę generowania błędów w plikach tekstowych do moich filmów, które automatycznie produkowałem Whisperem, a których YouTube nie chciał wczytać (mimo że kilka miesięcy temu działało bez zarzutu). Przy okazji Chat nie był w stanie zrobić pewnej prostej rzeczy, sam nie wiem dlaczego.... potem zwodził mnie na manowce gdy chciałem znaleźć konkretną rzecz w Potopie Sienkiewicza.
Nie zmienia to faktu, że gdy wykorzystujemy ChatGPT prawidłowo, znając jego wady i ograniczenia, a stawiając na jego mocne strony (np. zaawansowane możliwości szukania związków między liczbami, czy tekstami) i łatwość komunikacyjna, to jest to narzędzie POTĘŻNE i REWOLUCYJNE.
Rewolucja dzieje się na naszych oczach!
Ostatnia aktualizacja: 25.12.2024 18:49:11 przez wali7