[#3]
Re: Joy of Killing - polskie znalezisko
Brawo dla rygar997 za „sprezerwejszynowanie” tej produkcji.
W drugiej połowie lat 90 miałem takie dziwne ami-sub-hobby polegające na tym, że interesowały mnie wszystkie polskie produkcje (gry i użytki) jakie się wtedy pojawiały. Pomimo tego, że twórcy tej gry są znani demoscenowej społeczności, w prasie pojawiły się niewielkie zapowiedzi, to ja zupełnie jej nie kojarzę.