@KM_Ender,
post #6
Ooo tak. Nawet nie brało się pod uwagę, że można nie kupić któregoś numeru: "Magazyn Amiga", "Amiga Computer Studio", "Amigowiec", "Commodore&Amiga". Jeżeli udało się gdzieś dorwać archiwalne numery (zwłaszcza "Amigowca") to też się człowiek rzucał na to.
W latach 1990-94 tak samo miałem z: "Tajemnice Atari", "Świat Atari", "Atari Magazyn", "Moje Atari".
Początkowo tak samo rytualnie kupowałem "Top Secret" i "Secret Service", ale w pewnym momencie zauważyłem, że większości artykułów nawet nie czytam. W tych wszystkich poradnikach do Mortal Kombat, czy tekstów Manga-room to nawet wstępu nie czytałem, bo to nie była moja bajka. Pod koniec kupowałem te pisma tylko tak z przyzwyczajenia, przeglądałem pierwsze strony z nowinkami i zapowiedziami i pismo lądowało na półce. Później przestałem kupować SS (TS już nie wychodził). Inne pisma o grach kupowałem sporadycznie.