• Odpowiedz

Muszę się przyznać, że bardzo czekam na kolejne wersje AmigaOS 3, bo koniecznie chcę zobaczyć co się stanie gdy wersja 3.4 już się dobrze zadomowi i przyjdzie czas na wydanie kolejnej dużej wersji. Czy będzie 3.5 ignorujący dawne 3.5 czy może przeskoczą te oba epizody z czasów Haage & Partner i będzie 3.10. Właściwie nie ma dobrego rozwiązania. I to sprawia, że sytuacja jest jeszcze ciekawsza.

• Odpowiedz

@MDW, post #2

Ogólnie bałagan z numeracją AmigaOS pod 68k jest solidny.
Ciekaw jestem, jak wielu jest użytkowników AmigaOS3.9, czy opartych na nim gotowców, przekonanych, że używają najbardziej aktualnej iteracji AmigaOS (no bo przecież kto by cofał się do jakiego archaicznego 3.2, skoro nawet 3.5 go wyprzedza... ).

Co więcej, dobrych rozwiązań nie ma, skoro 3.9 jest zajęte, a 4 jest wykluczone (tu sobie Hyperion strzelił w stopę)....
Może jakaś nowa wersja nazwy? NewAmigaOS 1.0? BestAmigaOS? AmigaClassicOS?

Ostatnia aktualizacja: 20.10.2025 12:17:41 przez wali7

• Odpowiedz

@MDW, post #2

Dobre do popcornu będąc okopanym na tandemie 3.5 & 3.9

• Odpowiedz

@wali7, post #3

Chyba trzeba będzie przeskoczyć 3.9, nazwać 3.10 i dalej można lecieć w nieskończoność.
Tu nawet nie chodzi o marketingowy numerek systemu tylko o konsekwencję w wersjonowaniu bibliotek. Akurat skromny świat amigowego oprogramowania całkiem konsekwentnie i poprawnie (w porównaniu z bałaganem i lamerskimi rozwiązaniami na wiodących dzisiaj platformach) używa wersji zapisanych w bibliotekach. I w ogóle używa bibliotek współdzielonych, co nie jest takie oczywiste w dzisiejszym "nowoczesnym" świecie.
Ale tak sobie myślę... przeskoczenie 3.9 to też nie jest rozwiązanie. Najwygodniej byłoby po prostu uznać, że 3.5 i 3.9 się nie wydarzyły. Ale to takie trochę nieładne posunięcie.
No nic, będzie co obserwować na emeryturze.

• Odpowiedz

@MDW, post #5

• Odpowiedz

@Amig_OS, post #1

• Odpowiedz