23.08.2008 18:57
[#1]
Co z tym Bochsem?
Postanowiłem potestować na swojej Efi Bochsa. No to ściągnąłem, grzecznie rozpakowałem i (jako że ponoć GUI to do Bochsa dar niebios) spróbowałem odpalić Bochs GUI.
W tym momencie zostałem opluty, a program powiedział, że nie może znaleźć klasy infotext.mcc i czy może sam sobie ściągnąć. Postanowiłem jednak, że to ja mu ściągnę i tak też zrobiłem. Zainstalowałem ładnie z innymi .mcc i, zadowolony odpalam Bochs GUI.
I co, spytacie? Ano nic. Program dalej twierdzi, że mu nie zainstalowałem infotext.mcc i żebym to lepiej zrobił, bo inaczej.
Zrezygnowany kazałem mu ściągnąć i zainstalował wspomnianą klasę samemu, co ochoczo wykonał, po czym dalej jej nie widzi (inna rzecz, że nigdzie poza System/Classes/MUI jej nie znalazłem, więc nie wiem, czy dał radę, ale w każdym razie - próbował).
Pytanie brzmi: Gdzie popełniłem błąd?
W tym momencie zostałem opluty, a program powiedział, że nie może znaleźć klasy infotext.mcc i czy może sam sobie ściągnąć. Postanowiłem jednak, że to ja mu ściągnę i tak też zrobiłem. Zainstalowałem ładnie z innymi .mcc i, zadowolony odpalam Bochs GUI.
I co, spytacie? Ano nic. Program dalej twierdzi, że mu nie zainstalowałem infotext.mcc i żebym to lepiej zrobił, bo inaczej.
Zrezygnowany kazałem mu ściągnąć i zainstalował wspomnianą klasę samemu, co ochoczo wykonał, po czym dalej jej nie widzi (inna rzecz, że nigdzie poza System/Classes/MUI jej nie znalazłem, więc nie wiem, czy dał radę, ale w każdym razie - próbował).
Pytanie brzmi: Gdzie popełniłem błąd?
23.08.2008 20:35
[#3]
Re: Co z tym Bochsem?
@AmiChris, post #2
Ale nie ma nowszej wersji niż 15.3 (zresztą z 1998). Snoopium mówi, że on w ogóle nie szuka tej klasy. Szuka tooltypów, a potem próbuje otworzyć jakieś shellppc.prefs. :(
A wersji nie podaje której. Po prostu "missing the infotext.mcc mui class".
Gdybym wcześniej nie kombinował, nie zawracałbym.. głowy na forum.
A wersji nie podaje której. Po prostu "missing the infotext.mcc mui class".
Gdybym wcześniej nie kombinował, nie zawracałbym.. głowy na forum.
24.08.2008 14:11
[#7]
Re: Co z tym Bochsem?
@Norbert, post #6
zaznaczyłem w Snoopium, żeby pokazywał absolutnie wszystko. Okazało się, że szukał sobie tej klasy w (kolejno):
1-SYS:Applications/MUI
2-MUI:libs/mui
3-jeszcze raz numer 1
4 jeszcze raz numer 2
Testowo przegrałem sys:classes/mui do work:libs/mui i zrobiłem przypis mui: na work: . No i się baran uruchomił.
Z tego wynika, że na MorphOSie 1.4 i 2.0 szuka sobie tej klasy w zupełnie różnych wersjach. Bardzo to cudaczne...
A, dziękować za pomoc. Jak uda mi się coś pod Bochsem odpalić pod tym MPC5200B, to się podzielę wrażeniami.
1-SYS:Applications/MUI
2-MUI:libs/mui
3-jeszcze raz numer 1
4 jeszcze raz numer 2
Testowo przegrałem sys:classes/mui do work:libs/mui i zrobiłem przypis mui: na work: . No i się baran uruchomił.
Z tego wynika, że na MorphOSie 1.4 i 2.0 szuka sobie tej klasy w zupełnie różnych wersjach. Bardzo to cudaczne...
A, dziękować za pomoc. Jak uda mi się coś pod Bochsem odpalić pod tym MPC5200B, to się podzielę wrażeniami.
24.08.2008 23:41
[#8]
Re: Co z tym Bochsem?
@recedent, post #7
No i wykrakałem - coś mnie Bochs nie lubi. Diabeł pewnie (jak zwykle) tkwi w szczegółach. Stworzyłem sobie plikopartycję twardy.img (200 MB), zrobiłem obraz dyskietki startowej Win95 (bootdisk.img), ładnie wklepałem to w opcje i spróbowałem odpalić program. Niestety, kiszka - pisze tylko, że "Program aborted".
Co robię źle? W końcu jakiś czarny ekran z promptem powinien chyba mi się pojawić, prawda?
Log (plik bochsout.txt) kończy mi się na VGA extension support: vbe cirrus. Czyżby tu się wykrzaczał?
Co robię źle? W końcu jakiś czarny ekran z promptem powinien chyba mi się pojawić, prawda?
Log (plik bochsout.txt) kończy mi się na VGA extension support: vbe cirrus. Czyżby tu się wykrzaczał?
25.08.2008 11:18
[#9]
Re: Co z tym Bochsem?
@recedent, post #8
UPDATE:
Wygląda na to, że ten najnowszy Bochs jest do bani. Na starszym (wersja z Aminetu) bez problemu wystartowałem z dyskietki startowej Win 95. ZTCW to najszybciej toto nie działa (a wnioskuję na razie po trybie tekstowym DOSa), ale spróbuję się pobawić ustawieniami jeszcze.
No to teraz podmontować obraz płyty instalacyjnej W95, chłe chłe...
Wygląda na to, że ten najnowszy Bochs jest do bani. Na starszym (wersja z Aminetu) bez problemu wystartowałem z dyskietki startowej Win 95. ZTCW to najszybciej toto nie działa (a wnioskuję na razie po trybie tekstowym DOSa), ale spróbuję się pobawić ustawieniami jeszcze.
No to teraz podmontować obraz płyty instalacyjnej W95, chłe chłe...
25.08.2008 16:18
[#10]
Re: Co z tym Bochsem?
@recedent, post #9
recedent napisał(a):
> ZTCW to najszybciej toto nie działa (a
> wnioskuję na razie po trybie tekstowym DOSa), ale spróbuję się
> pobawić ustawieniami jeszcze.
cytat z FAQ Bochs-a:
1.9.5. Tell me about performance when running Bochs.
Because Bochs emulates every x86 instruction and all the devices in a PC system, it does not reach high emulation speeds. Kevin reported approximately 1.5MIPS using Bochs on a 400MHz PII Linux machine.
> ZTCW to najszybciej toto nie działa (a
> wnioskuję na razie po trybie tekstowym DOSa), ale spróbuję się
> pobawić ustawieniami jeszcze.
cytat z FAQ Bochs-a:
1.9.5. Tell me about performance when running Bochs.
Because Bochs emulates every x86 instruction and all the devices in a PC system, it does not reach high emulation speeds. Kevin reported approximately 1.5MIPS using Bochs on a 400MHz PII Linux machine.
25.08.2008 22:58
[#11]
Co dalej z tym Bochsem?
@recedent, post #1
No dobra, mam iso płyty instalacyjnej win 95. Teraz jak to podmontować pod Bochsa?
coś mi
ata0-slave: type=cdrom, path=w95.iso, status=inserted
nie chce działać (traktuje go jako device i próbuje otworzyć unit 0). Wie ktoś czemu? Montował już ktoś iso jako cdrom w Bochsie?
coś mi
ata0-slave: type=cdrom, path=w95.iso, status=inserted
nie chce działać (traktuje go jako device i próbuje otworzyć unit 0). Wie ktoś czemu? Montował już ktoś iso jako cdrom w Bochsie?
26.08.2008 23:24
[#12]
Re: Co dalej z tym Bochsem?
@recedent, post #11
Widzę, że ostatnio tylko sam sobie odpowiadam, ale cóż. Może ktoś kto będzie miał więcej cierpliwości ode mnie kiedyś ten wątek odkopie i mu się coś z niego przyda...
Spostrzeżenie: Właśnie ściągnąłem i odpaliłem na kompie żony Bochsa w wersji pod Win. Śmiga aż miło na tych samych plikach co u mnie i z identyczną ścieżką do ISO. Z czego wynika wniosek prosty - MorphOSowa wersja Bochsa (a przynajmniej ta z Aminetu, no ale przecież 2.3.5 nie raczy działać w ogóle) najzwyczajniej w świecie nie obsługuje pliku .iso jako napędu CD-ROM! Żeby korzystać z napędu trzeba mieć fizyczną stację CD/DVD w kompie. Jako, że nie chce mi się podpinać takiego napędu do mojej Efi dla jednego niedorobionego programu, na tym sprawa mogłaby się zakończyć.
Mogłaby, gdyby nie pewna drobnostka: Z pewnością jest sposób, żeby zamontować pod systemem MorphOS plik .iso jako normalny napęd. Wtedy bochs przestałby zrzędzić i panikować, tylko zczytałby dane jak trzeba.
Mam rację?
Spostrzeżenie: Właśnie ściągnąłem i odpaliłem na kompie żony Bochsa w wersji pod Win. Śmiga aż miło na tych samych plikach co u mnie i z identyczną ścieżką do ISO. Z czego wynika wniosek prosty - MorphOSowa wersja Bochsa (a przynajmniej ta z Aminetu, no ale przecież 2.3.5 nie raczy działać w ogóle) najzwyczajniej w świecie nie obsługuje pliku .iso jako napędu CD-ROM! Żeby korzystać z napędu trzeba mieć fizyczną stację CD/DVD w kompie. Jako, że nie chce mi się podpinać takiego napędu do mojej Efi dla jednego niedorobionego programu, na tym sprawa mogłaby się zakończyć.
Mogłaby, gdyby nie pewna drobnostka: Z pewnością jest sposób, żeby zamontować pod systemem MorphOS plik .iso jako normalny napęd. Wtedy bochs przestałby zrzędzić i panikować, tylko zczytałby dane jak trzeba.
Mam rację?
27.08.2008 07:07
[#14]
Re: Co dalej z tym Bochsem?
@Korni, post #13
Dzięki za podpowiedź, już zastanawiałem się czemu mi ta opcja nie działa.
No dobra, zamontowałem sobie moje iso w systemie, dysk zwie się "Windows 95:" . Ustawiam mu to jako parametr w .bochsrc i... Oczywiście znów kiszka. Mówi, że nie może otworzyć device Windows unit 95. Myślę: "może to przez tą spację"? Ale nazwy zamontowanego iso nie zmienię. No to montuję iso reactOSa, ten przynajmniej zwie się REACTOS: . Nic z tego, bochs krzyczy, że nie może otworzyć device REACTOS unit 0.
Próbowałem podmontować plik iso przy pomocy diskimage.device, ale wtedy bochs komunikuje, że "couldn't get media capacity". Inna sprawa, że nie wiem, czy diskimage.device działa, bo nie widzę wtedy na pulpicie ani w "Mój MorphOS" żadnego nowego urządzenia.
No dobra, zamontowałem sobie moje iso w systemie, dysk zwie się "Windows 95:" . Ustawiam mu to jako parametr w .bochsrc i... Oczywiście znów kiszka. Mówi, że nie może otworzyć device Windows unit 95. Myślę: "może to przez tą spację"? Ale nazwy zamontowanego iso nie zmienię. No to montuję iso reactOSa, ten przynajmniej zwie się REACTOS: . Nic z tego, bochs krzyczy, że nie może otworzyć device REACTOS unit 0.
Próbowałem podmontować plik iso przy pomocy diskimage.device, ale wtedy bochs komunikuje, że "couldn't get media capacity". Inna sprawa, że nie wiem, czy diskimage.device działa, bo nie widzę wtedy na pulpicie ani w "Mój MorphOS" żadnego nowego urządzenia.
27.08.2008 21:44
[#15]
Re: Co dalej z tym Bochsem?
@recedent, post #14
No dobra, ostateczne rozwiązanie kwestii Bochsowskiej: Jeśli chcecie zainstalować Win95 na Bochsie pod Efiką, to...
...zapomnijcie!
Należy to zrobić na PC żony. Ściągacie najnowszego Bochsa z Sourceforge, a następnie tworzycie mu plikopartycję, powiedzmy, twardy.img - w moim przypadku 200 MB. Następnie ustawiacie w opcjach płytę Win95 (w moim wypadku plik .iso) jako CD-ROM i... Bez problemu instalujecie Win95. Następnie pakujecie twardy.img na pendriva i przenosicie na Efikę. Ot i cała filozofia. Prawda, że proste?
Teraz już pora na reklamę, ale nie zmieniajcie działu w forum! W następnym odcinku napiszę (jeśli tylko mi się uda to odkryć), co zrobić, żeby Win uruchamiał się z grywalną prędkością :) - na razie WordPad uruchamia się w jakieś 48 sekund (od momentu kliknięcia w menu pozycję z menu Start do pojawienia się litery po wciśnięciu klawisza).
...zapomnijcie!
Należy to zrobić na PC żony. Ściągacie najnowszego Bochsa z Sourceforge, a następnie tworzycie mu plikopartycję, powiedzmy, twardy.img - w moim przypadku 200 MB. Następnie ustawiacie w opcjach płytę Win95 (w moim wypadku plik .iso) jako CD-ROM i... Bez problemu instalujecie Win95. Następnie pakujecie twardy.img na pendriva i przenosicie na Efikę. Ot i cała filozofia. Prawda, że proste?
Teraz już pora na reklamę, ale nie zmieniajcie działu w forum! W następnym odcinku napiszę (jeśli tylko mi się uda to odkryć), co zrobić, żeby Win uruchamiał się z grywalną prędkością :) - na razie WordPad uruchamia się w jakieś 48 sekund (od momentu kliknięcia w menu pozycję z menu Start do pojawienia się litery po wciśnięciu klawisza).