Proponuję, abyśmy tutaj wpisali różne "cenne" wskazówki dla nowych użytkowników MOSa. Oto garść moich:
- w razie ciężkich problemów zainstaluj najnowszą, oficjalną wersję MOSa jeszcze raz, na początek wystarczy update, jeśli nie pomoże, można zaryzykować "od zera" (najpierw bez czyszczenia dysku, a ostatecznie po formacie). Warto pamiętać, że MOS sam z siebie się nie wiesza, nie jest normalne, gdy np. podczas jakichś operacji na oknach ambienta coś się zwiesza regularnie. Oczywiście system nie jest bezbłędny, różne dziwne rzeczy mogą się dziać - warto pytać na PPA, aby ustalić, czy to co się dzieje u nas w MOSie jest normalne, czy już dawno przestało.
- po to jest strona MOS Teamu, abyśmy mogli sobie ściągnąć najnowsze, oficjalne update'y. Generalnie unikaj "patchy" z niesprawdzonych źródeł, no chyba, że wiadomo o nich, że są bezpieczne i pomagają (np. słynny patch do systemu druku pod MOSem1.4).
- nic nie zmieniaj w katalogu sys : morphos . Dla nas, zwykłych userów są katalogi libs, devs, classes, c, s bezpośrednio w sys, gdzie możemy sobie umieszczać np. nowe biblioteki, czy klasy MUI. Wiele napisano na temat dublowania plików w mossys i sys, ale jak zapewniają deweloperzy MOSa, system najpierw szuka w sys, dopiero potem w mossys, więc teoretycznie wystarczy nową (obecną w gołym systemie) klasę wrzucić do sys, a system będzie korzystał z tej nowej... (przyznam, że się do tego nie stosuję ;) )
- po instalacji systemu warto zrzucić całą zawartość sys w bezpieczne miejsce (może być archiwum lha), gdzie w razie problemów możemy szybko wrócić do świeżego systemu bez potrzeby powtórnej instalacji. Takie "punkty przywracania systemu" warto robić co pewien czas. Przydatne zwłaszcza po długim czasie, gdy zgromadzimy już masę dodatkowych bibliotek i klas MUI, gdzie po instalacji od zera większość softu nie chce działać.
- mnóstwo softu pod gołym mosem nie chce działać z powodu braku klas MUI, rzadziej bibliotek. Najlepiej znaleźć ich najnowsze wersje pod MOSa, ale gdy takich nie ma można z powodzeniem używać wersji dla AmigaOS3 (czasami najnowsze wersje klas MUI bywają zabugowane... dobrą praktyką jest poczekać kilka dni i dopiero gdy wtedy nikt na PPA nie skarży się na problemy z nimi, instalować). No i wtedy SnoopDOS najlepszym przyjacielem morphosowaca (i amigowca).

Mam nadzieję, że ktoś jeszcze coś dorzuci. Dobre rady zawsze w cenie



Ostatnia modyfikacja: 15.03.2009 13:40:51

po pierwsze mos się nieraz wiesza sam z siebie ale mam nadzieje, że to co przekazałem zostanie poprawione

po drugie zapraszam i polecam ściągnięcie oficjalnych ale nie supportowanych przez mosteam moich dekoderów dla reggae

http://krashan.ppa.pl/reggae/

szczególnie, że np. iffilbm.decoder obsługuje tryb HAM czego brak w datatypach mosowych

po trzecie warto zarejestrować się na
http://developer.morphzone.org/
i ściągnąć mosowe SDK oraz Morpheda, w SDK jest większość utilsów (textutils/binutils) dla unixowców

jak już się sciągnie sdk mozna pokusić się o dopisanie do shell-startup linijki
alias ls "ls --color"

co umożliwi takie efekty:
http://brain.umcs.lublin.pl/~rzookol/pics/shell.png

dodatkowo mozna pobawic się w kolorowanie prompta
Prompt "ESC[1;36m%S> ESC[0m"



Ostatnia modyfikacja: 15.03.2009 14:20:39



Ostatnia modyfikacja: 15.03.2009 14:24:34

A to nie da się do FAQ wpakować?

pewnie się da, ale nikt faq nie czyta ;)

Można zrobić tak, żeby FAQ było bardziej widoczne, albo nawet tak, żeby każdy musiał się zapoznać z tą stroną.. ;]

Ja bym dodał do tych rad jeszcze takie coś... Jeśli czegoś nie ma w systemie i używamy do tego osobnego programu, to przy instalacji nowego MOS-a, w którym już jest to coś, koniecznie ów program trzeba wyrzucić. Tak miałem przy przechodzeniu z MOS 1.4.5 na MOS 2.0. W starym do usypiania monitora używałem programu blanky. Zapomniałem ten program wyrzucić przed instalacją 2.0 (chodzi o sytuację gdy nie instalowałem na czystą partycję), no i efekt był taaki, że co sekundę monitor gasł. Trochę trwało zanim doszedłem co jest powodem. Może więc ta rada komuś się przyda.