@fazior,
post #1
Robisz blad chyba. :)
Torrent jest bardzo malym srodowiskiem (ma malo uzytkownikow biorac pod uwage liczbe internautow na swiecie). W zwiazku z tym latwo kontrolowac co kto sciaga... i kto skąd sciaga.
Na AOS i MOSa nie ma zadnych zabezpieczen programowych i sciagajac jakis plik, pewnie zasysas go tez czesciowo od "firmy" szpiegujacej, wiec moga cie miec na liscie.
Na win istnieje troche programow, ktore "lecą" po kilku serwerach na kuli ziemskiej i zacieraja slady (ale to sa programy dla agentow rzadowych).
Natomiast dla uzytkownikow (oczywiscie nie piratow), wystarczy program ktory blokuje pewne adresy i pozwala zasysac tylko od uzytkownikow indywidualnych, a blokuje polaczenie ze szpiegami.
Niestety nie mamy takiego softu na Ami i radze nie sciagac niczego nielegalnego :)
A tym bardziej z cudownie zdobytych torrentow bez rejestracji ;)
No to sie wygadalem, ale w koncu jestesmy Amigowcami i mimo ze jestesmy sto lat za era kamienia lupanego, to o pewnych sprawach warto wiedziec. :)