[#31] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #30

wydrukowanie tego co napisałem bez zbędnego kombinowania na dzisiejszych drukarkach

Na wszystkich kilku tysiącach modeli dzisiejszych drukarek? Czy tylko na tym akurat posiadanym przez Ciebie?

[#32] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@G. Kraszewski, post #29

Formaty Microsoftu nie są wyznacznikiem nowoczesności, naprawdę tak to zabrzmiało? Chodziło mi o czysto praktyczne zastosowanie (wymiana danych z użytkownikami Windows). Natywny program nie musi zapisywać w tym formacie, ale powinien poprawnie otworzyć (zapisywać może we własnym bądź w pdf). Nieporozumienie bierze się stąd, że dla mnie docelowo Amiga ma być komputerem typu Apple - mimo własnego systemu i rozwiązań kompatybilnym ze światem, a dla ciebie nie ma chyba znaczenia, czy kiedykolwiek wyjdzie poza hobby.
Przecież można w oparciu o źródła OO zrobić program niekoniecznie będący jego klonem.

to projekt za duży na bounty.
to po co wcześniej te drobne złośliwości o prawach fizyki?

Taki program typu "writer" powinien mieć własny prosty format
Edytor tekstu bez obsługi importu/eksportu formatów OO i pdf, za to z własnym, nowym formatem zapisu dokumentu?

A możesz podać jakiś punkt odniesienia - na jakim poziomie byłby ten edytor (coś jak AbiWord?) Lub jakieś przykłady programów (niekoniecznie edytorów tekstu) ze świata PC, które uważasz za dobrze napisane/funkcjonalne/warte stworzenia odpowiednika na ami?
[#33] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@adam_mierzwa, post #32

Nieporozumienie bierze się stąd, że dla mnie docelowo Amiga ma być komputerem typu Apple

Pomarzyć dobra rzecz.

a dla ciebie nie ma chyba znaczenia, czy kiedykolwiek wyjdzie poza hobby

Nie w tym rzecz czy to ma dla mnie znaczenie. Rzecz w tym, że nie wyjdzie... Jestem po prostu realistą.

Edytor tekstu bez obsługi importu/eksportu formatów OO i pdf, za to z własnym, nowym formatem zapisu dokumentu?

Przejrzyj specyfikacje tych formatów. Zobacz jakie to kobyły i spróbuj oszacować ile pracy wymaga ich implementacja. Fajnie się rzuca wymaganiami z pozycji użytkownika...

na jakim poziomie byłby ten edytor (coś jak AbiWord?) Lub jakieś przykłady programów (niekoniecznie edytorów tekstu) ze świata PC

Na poziomie WordWortha/Final Writera. Co do odniesień ze świata PC, to niestety takowych nie mam, bo świat PC mnie interesuje tylko tyle, ile musi .

[#34] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@adam_mierzwa, post #32

Myślę, że własny format na początek nie byłby zły, a w kolejnych wersjach lub jako wtyczki mogłyby dojść inne. Ja używałem formatu doc. póki w naszej szkole (przy moim skromnym udziale) kilka osób nie przekonało się, że OO nie jest zły. Teraz jest zainstalowany na naszych komputerach. Odt. też był na początku egzotycznym formatem.
[#35] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #34

Wymieniłem spostrzeżenia na temat poruszanego tematu z innymi użytkownikami i w efekcie zwrócili mi uwagę na Pagestreama. Może faktycznie zamiast tworzyć coś od nowa zainicjowalibyśmy jakąś akcję, która pozwoliłaby autorowi przy pomocy programisty/programistów "dopieścić" program. Co WY na to? Moim zdaniem gra jest warta świeczki.
[#36] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #35

Java i Morphos to dla mnie pomyłka i wykluczające się technologie. Aplikacje w Javie są wolne nawet na szybkich PC. Na codzień mam do czynienia z aplikacjami w Javie i nie tego szukam w MOSie.

Co Offica to chyba lepiej zaintereresować się Payrusem tym bardziej, że już kiedyś wersja beta była więc ktoś to programował kto miał pojęcie o programowaniu na AmigaOsy. I tutaj być może bounty by było bardziej realne.

No ja sobie chwilę popatrzyłem na AmigaWritera to nie wygląda do prostych tekstów tak, źle. Podobno dało się do tego pisać wtyczki tylko nigdzie nie mogłem znaleźć dokumentacji, niestety nie są to wtyczki które da się napisać w Arexxie.



Ostatnia modyfikacja: 02.04.2011 23:07:36
[#37] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Sventevith, post #36

Pytanie, co ma w tej chwili teoretycznie większe możliwości, bo jedno jest pewne musimy się bardziej zorganizować. Ja nie czuję się kompetentny, by rozstrzygnąć kwestie co lepsze. Z tego co wiem Pagestream ma jakieś możliwości importowania dokumentów, a niektórzy w tym wątku chętnie widzieliby taką opcję w pakiecie biurowym. Chętnie zapoznam się z poglądami innych, bo jak napisałem wcześniej specjalista ze mnie żaden. Zatem znawcy obu programów, założeń itd. proszę się wypowiedzieć.
[#38] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #37

Moim zdaniem ww przypadku rozstrzygania OO vs Lotus vs Papyrus to nie na moźliwości softu należy patrzeć, a na możliwości tego co ma szanse zaistnieć. Papyrus zaistniał więc jeśli chodzi o pełen pakiet to tylko taką drogę widzę.

[#39] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@G. Kraszewski, post #28

Tak :)

Natywny program plus API dla pluginow (binarnych i skryptow) (nie tylko import/export!!!) jest lepszym i nawet moze latwiejszym rozwiazaniem, niz portowanie tak wielkiego maszkarona jak OO, bo przeciez przypominam, nie tylko OO nalezy portowac, rowniez Jave VM, inaczej traci sie nieco z funkcjonalnosci OO.

Pierwsze bounty nalezaloby zalozyc na core programu plus api dla pluginow, plus wlasny format. Koniec. To jest naprawde duzo. I to musi zrobic naprawde dobry projektant programista, przewidujacy i w ogole, best of the best... Taki program niewiele moze jeszcze potrafi, na pierwszy rzut oka, ale stanowi doskonala baze do dalszej rozbudowy. I mozna zaczac zakladac kolejne mniejsze/wieksze bounty na rozne potrzebne pluginy rozszerzajace program o kolejne funkcje, na pewno takie wyzwania byloby juz chetnym latwiej podjac i zrealizowac itd... Zapewne mogloby tez powstac wiele dobrych pluginow free..., bo nie wszystko jest przeciez tak ciezkie jak w/w formaty wiodacych pakietow office...

Przynajmniej jak tak to tez widze ok, racja



Ostatnia modyfikacja: 03.04.2011 03:05:12
[#40] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@1989, post #39

To może:
1) Zróbmy listę co taki program miałby mieć;
2) Porównajmy programy istniejące już na amigę i funkcje jakie posiadają oraz jak je wykorzystują (trzeba je porawić rozbudować, czzy nie);
3) Zastanówmy się, czy lepiej (łatwiej) budować coś od zera, czy lepiej (szybciej, taniej) poprawić rozbudować to co jest.
[#41] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #40

PageStream ma swoją wersję pod Windows. Możesz ściągnąć demo i sam ocenić: http://www.pagestream.org/downloads.php?id=326
Wg mnie to raczej narzędzie pracy jak edytor tekstu dla Kowalskiego, na pewno konieczne byłyby pewne zmiany.
Wogóle to jest bolączka środowiska amigowego, że najlepsze pomysły i konkretne pytania nigdy nie trafią do osób które mogłyby coś z nimi zrobić.
1) niestety ale musi mieć możliwość zapisu do pdf (może być realizowany przez jakąś wtyczkę)
2) najlepiej ci co używali i WordWortha i Final Writera (mały offtop mozna kupić jeszcze Wordwortha tanio )
3) wg mnie jeśli edytor nie bazowałby na open source - lepiej pisać od nowa niż kupować źródła i grzebać "po kimś" w kodzie
[#42] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@adam_mierzwa, post #41

Jeśli wolno wtrącić trzy grosze:
Długo używałem pod Amigą:
Wordwortha - moja opinia - bardzo dobry.
Turbo Calc - jak wyżej
Obecnie z WW mam problemy z wtdrukiem i wyświetlaniem samego okna programu - nie wiem czy to mozliwe, ale ten program odpowiednio dopracowany po kątem Mosa byłby z grubsza do przyjęcia. Faktycznie potrzeba by do niego dołożyć pluginów. No cóż! świat poszedł do przodu...
Te same uwagi dotyczą również TC.
Tylko czy to możliwe? Jak tu sprawa ma się ze źródłami itd....
Ale to by jakoś załatało sprawę.
Final Writera nie znam - kiedyś próbowałem, ale jego interfejs wcale mi nie leżał... Na WW moja córka "robiła" maturę.

[#43] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Pero, post #42

Też sobie pomyślałem o tych programach, ale no właśnie co ze źródłami i prawami do nich. Gdyby całość śmigała na PPC i CGX byłoby super na początek, jeżeli większośc chciałaby właśnie ten program.

Po pewnym czasie... ;)

Myślę, że przydałaby się jakaś ankieta, która pozwoliłaby nam określić czego chcemy. Jakieś sugestie co do pytań?



Ostatnia modyfikacja: 03.04.2011 18:48:11
[#44] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #43

WW i TC śmigają, ale u mnie (przynajmniej) jest problem z poprawnym wyświetlaniem - WW - niekompletne menu obrazkowe i całkowity brak kontekstowego oraz problem z wydrukiem. WW korzysta ze swoich sterów i ja mam problemy. MacMini z mosem 2.7 i drukarka pod USB HP DJ 920 c. Na ami żadnych kłopotów nie miałem.

[#45] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Pero, post #44

Proponuje też zapoznać się z AmiWriter. Jeszcze jest do kupienia
http://software.alinea-computer.de/seiten/amigawriter_uk.php

Bawiłem się demem i jestem pozytywnie zaskoczony, tym jak działa na MOSie.

Nie wiem jak z wydrukiem. Generalnie liczy się możliwość pisania pluginów gdyby dało się zapisywać do pdf wydruk nie był by już problemem.

AmigaWriter obsługuje RTF w jakimś stopniu, niestety SDK do pluginów w demie nie ma i nie wiem czy znajduje się w wersji pełnej.

Muszę jeszcze sprawdzić WW i Final. Co do arkusza kalkulacyjnego to raczej można pomarzyć o imporcie XLS.

Moim zdaniem zwrócenie się do twórców Papyrusa czy istnieje możliwość ukończenia wersji MOS jest najbardziej realna. Tutaj demo Papyrusa na Windę.

http://www.rom-logicware.com/download.htm

[#46] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Sventevith, post #45

jakby ktoś załatwił z Titanem to bym mógł przejac rozwój Papirusa, istniejaca wersja nie działa z morphosem 2.x (konkretnie z nową obsługą pamięci - czyli musi niezle jezdzić po niej)

[#47] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@rzookol, post #46

O było by fajnie :)
Może zapodaj posta na MZ w tej sprawie ...



Ostatnia modyfikacja: 03.04.2011 21:48:06
[#48] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@rzookol, post #46

Ja mogę tylko popierać i później wspierać...
A TC niestety nie drukujący...



Ostatnia modyfikacja: 03.04.2011 21:54:43
[#49] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Sventevith, post #45

@ wszyscy

Uważam, że powinniśmy mieć jakiś pakiet biurowy z kodem zrobionym dla PPC i kart graficznych. Mnie osobiście nie zależy na żadnym konkretnym produkcie, uważam, że pomysł, żeby wykorzystać dostępny soft jest rozsądny, ale jak zauważyliście ludzie mają różne typy i każdy chciałby coś innego.

Gdyby zestawić możliwości tych programów do porównania (pod kątem używania na Morphos-ie) i później stworzyć mądrze ankietę to ludzie zrozumieją co jest realnie do osiągnięcia a co jest tylko mrzonką.

Problem polega na tym, żeby poprzez dyskusję i rozsądną argumentację przygotować ludzi do:
a) przemyślanego głosowania
b) faktycznego wsparcia projektu ( ja osobiście preferowałbym pre-order, bo w bounty jakoś nie do końca wierzę).

No to tyle na razie ode mnie.

PS. Pobrałem demo Papyrusa dla Windowsa i faktycznie robi wrażenie przy pierwszym uruchomieniu. Jednak reszta ludzi powinna się wypowiedzieć.



Ostatnia modyfikacja: 03.04.2011 22:18:02
[#50] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #49

"Uważam, że powinniśmy mieć jakiś pakiet biurowy z kodem zrobionym dla PPC i kart graficznych. "
Też tak uważam, tym bardziej że w końcu komputer to maszyna do pracy a nie tylko do zabawy - :D
Mamy szybki sprzęt i niezły system i ....pustkę.

[#51] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #49

Uważam, że powinniśmy mieć jakiś pakiet biurowy z kodem zrobionym dla PPC i kart graficznych.


hmm. a ja mysle, ze jednak powinien byc takze dla 68k itd..

[#52] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@1989, post #51

ja mysle, ze jednak powinien byc takze dla 68k itd..

Jako człowiek z doświadczeniem w pisaniu programu na kilka amiplatform jednocześnie mogę powiedzieć, że to znakomity sposób na spowolnienie projektu i ograniczenie jego możliwości.

[#53] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@G. Kraszewski, post #52

Jako człowiek z doświadczeniem w pisaniu programu na kilka amiplatform jednocześnie mogę powiedzieć, że to znakomity sposób na spowolnienie projektu i ograniczenie jego możliwości.


a niby dlaczego spowolnienie i ogranicznie ?

[#54] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@1989, post #53

Chociażby dlatego, że musisz pod OS 3 pisać samodzielnie wiele rzeczy, które w MorphOS-ie są od razu w systemie. Testowanie pod wieloma konfiguracjami też swój czas zabiera.



Ostatnia modyfikacja: 04.04.2011 10:32:41
[#55] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@1989, post #51

Myślę, że skoro założyłem wątek w dziale Morphos to jasne jest, że w pierwszej kolejności chcę żeby powstała wersja oprogramowania wykorzystująca ten sprzęt i system. Nie mam nic przeciwko temu żeby później powstały wersje na inne systemy amigowe, ale klasykowcy mają już programy, z których pewnie korzystaja, a userzy AOS 4.x czekają na OO Kids (OO mini nie pamiętam jak teraz się ten projekt nazywa), więc wątpie żeby byli zainteresowani takim pakietem szczególnie w takiej kolejności jak ta, którą zaproponowałem

@ WSZYSCY
Czy na forum jest ktoś chętny (znacie kogos takiego spoza forum), kto podjąłby się stworzenia pakietu biurowego działającego pod Morphosem i na dostępnym sprzęcie z funkcjonalnością podobną do istniejących już pakietów biurowych. Czego by się podjął, a czego nie i za jaką kasę (w przybliżeniu).

Może ktoś wrzucić takie zapytanie na MZ ( nie będę ich skazywał na czytanie mojego łamanego angielskiego )



Ostatnia modyfikacja: 04.04.2011 21:15:22
[#56] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #55

Jeżeli bounty zakładałoby jako warunek upublicznienie kodu, to możnaby zastosować podejście "kod morphosowy będzie publiczny więc jak chcecie port na OS3/OS4/AROS-a to bierzta i portujta".

[#57] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@G. Kraszewski, post #56

Kto tworzył Papyrusa na MOSA może warto by się jednak pokusić o kontakt. Jeśli chodzi o OS4 to pewnie Papyrusem zainteresowani nie będą skoro mają mieć za darmo OO4Kids.

Papyrus idealnie wpasowuje się w filozofię MOSA jest lekki. Obecnie pakiety zajmują GB i mają funkcjonalności nie przydatne w domowym użyciu. Trzeba rozgraniczyć potrzeby domowe od potrzeb enterprise.

Jeśli chodzi o arkusz kalkulacyjny to o kompatybilności większej z M$ można zapomnieć, ale tak naprawdę do domowych zastosowań nie trzeba tych wszytskich funkcjonalności.

Jak w końcu zakupię AmigaWritera w pełnej wersji podzielę się opinią czego mi w nim brakuje. Może tutaj też by była szansa na uzyskanie źródeł i rozwój aplikacja miała być łatwo rozszerzalna poprzez pluginy.



Ostatnia modyfikacja: 05.04.2011 14:44:12
[#58] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@G. Kraszewski, post #54

Jakie rzeczy masz konkretnie na mysli ?. MorphOS nie jest kompatybilny z AOS3, przeciez jakies programy z AOS3/68k mi uruchamia ?.

[#59] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Sventevith, post #57

Trzeba rozgraniczyć potrzeby domowe od potrzeb enterprise. Jeśli chodzi o arkusz kalkulacyjny to o kompatybilności większej z M$ można zapomnieć, ale tak naprawdę do domowych zastosowań nie trzeba tych wszytskich funkcjonalności.

Zgadzam się. Co do ewentualnego bounty, był już temat na forum o skuteczności tego rozwiązania, co myślisz o zakupie w systemie pre-order? Może to byłoby skuteczniejsze. Autor deklaruje, że podejmnie się stworzenia pakietu jeżeli X chętnych zakupi go w cenie Y za sztukę. Do czasu ukończenia projektu pieniądze są na koncie.
[#60] Re: A może bounty na Lotus Symphony 3.0

@Ender, post #59

Nie wiem czy właśnie nie tak było z Papyrusem,a le jakoś projekt upadł za zapowiadał się dobrze.

http://www.titan-computer.com/html/papyrus_screens.html
Jak widać screeny są z MOSA. Trzeba się zastanowić czemu projekt upadł. Jeśli było za mało chętnych to pytanie czy teraz będzie więcej.

Czy pakiet desktop ma rację bytu jeśli są rozwiązania on-line.
Desktop będzie miał sens kiedy zacznie oferować coś więcej niż to co możemy uzyskać przez net. Funkcjonalności M$ czy OO nie uzyskamy, moim zdaniem jej nie potrzebujemy.

Czego brakuje obecnie dostępnym pakietom on-line (Google, M$, itp), poza tym że mogą nie działać ? Nie testowałem ich, ale jeśli funkcjonalnością wystarczają to nie widzę możliwości zachęcenia kogoś do pisania aplikacji desktop nie będzie na to klientów, a skończy się piractwem.

Pytanie czy nie łatwiej napisać aplikację on-line działająca na naszych przeglądarkach, niż desktop. Może działanie tych aplikacji na OWB to kwestia czasu. Pisząc aplikację on-line taka osoba nie ogranicza się tylko do do rynku Amigi, a kod działający na Amidze (OWB) jest tylko dodatkiem.

Tak czy owak poza wskrzeszeniem istniejących już na Amigę rozwiązań (AmigaWriter, TurboCalc, Papyrus) nie widzę innej możliwości.



Ostatnia modyfikacja: 05.04.2011 16:18:51
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem