16.10.2014 22:43
[#1]
dualboot Peg - OS4 i MOS
Czołem,
Piekło zamarzło :) i obok OS4 zainstalowałem MOS. Pytanie mam odnośnie Boot Creatora 1.1, czy to bezpieczne? :) Można po instalacji/konfiguracji tego wrócić do standardowego OF w Pegu II? Czy może lepiej odpalać systemy z rączki:
I jeszcze jedne, zastanawiam się nad Linuxem, jaka sensowna jest dystrybucja? Open SuSE? Bo jak patrzę w sieci to wszystko jest mega stare...
Piekło zamarzło :) i obok OS4 zainstalowałem MOS. Pytanie mam odnośnie Boot Creatora 1.1, czy to bezpieczne? :) Można po instalacji/konfiguracji tego wrócić do standardowego OF w Pegu II? Czy może lepiej odpalać systemy z rączki:
boot hd:0 ...
I jeszcze jedne, zastanawiam się nad Linuxem, jaka sensowna jest dystrybucja? Open SuSE? Bo jak patrzę w sieci to wszystko jest mega stare...
17.10.2014 08:19
[#3]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@radzik, post #1
zastanawiam się nad Linuxem
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że Linux na PowerPC to droga przez mękę. Oczywiście warto się zastanowić nad Linuksem, ale do niego lepiej kupić chociażby starego PC za 200 zł, który i tak będzie szybszy i wygodniejszy. Albo latopa za 500, ja tak zrobiłem i jestem z Linuksa zadowolony.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że Linux na PowerPC to droga przez mękę. Oczywiście warto się zastanowić nad Linuksem, ale do niego lepiej kupić chociażby starego PC za 200 zł, który i tak będzie szybszy i wygodniejszy. Albo latopa za 500, ja tak zrobiłem i jestem z Linuksa zadowolony.
17.10.2014 09:43
[#5]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@Krashan, post #3
Ok, czyli boot menu sobie mogę stworzyć. ;) Jaka komenda kasuję pliki w OF?
Z Linixem to tylko tak dla sportu chciałbym spróbować. Zreszta tego Pega co ostatnio kupiłem, dostałem z SuSE.
BTW: A propo MOS, znalazłem w sieci "ultimate pack", czy jak to się zwie. Warto to instalować czy sobie stworzyć system od podstaw pod siebie?
Z Linixem to tylko tak dla sportu chciałbym spróbować. Zreszta tego Pega co ostatnio kupiłem, dostałem z SuSE.
BTW: A propo MOS, znalazłem w sieci "ultimate pack", czy jak to się zwie. Warto to instalować czy sobie stworzyć system od podstaw pod siebie?
17.10.2014 10:33
[#6]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@radzik, post #5
Co do Chrysalis (kiedyś ultimate pack) to o tyle warto, by zobaczyć jaki soft jest i się z nim zapoznać. Aczkolwiek (ja tego nie doswiadczyłem) czasem są jakieś problemy, ktorej w mniejszym/większym stopniu rzutują na działanie całego systemu. Zresztą, spora baza softu jest na morphos-files, którą polecam.
17.10.2014 10:50
[#7]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@radzik, post #5
Jak dla mnie nie warto instalować ultimate packa. Lepiej ściągnać Gruncha http://www.geit.de/eng_grunch.html i powybierac samemu oprogramowanie.
17.10.2014 19:50
[#9]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@radzik, post #1
Mam na Pegu MOSa, OS4 i Debiana 7. Wszystko uruchamiane przy pomocy bootcreatora. Nie zauważyłem problemów w instalacji i użytkowania Debiana. Trzeba tylko dobrze przemyśleć spartycjonowanie twardego dysku - u mnie: dwie partcje MOSa (SFS), dwie (SFS) + SWAP partycje OS4, jedna (EXT3) + SWAP partycja Debiana. Od wersji 6 Debiana OF Pega nie widzi plików w systemie EXT. Używam EXT3 ponieważ można podejrzeć partycję Debianową z poziomu MOSa oraz w bootcontrol bootuję Debiana z patycji BOOT (SFS) - to kolejna konieczna partycja. Instalowałem Debiana zawsze z płytki "netinstall" - po 15-minutowym przejściu przez konfigurację (jest poradnik na PPA), reszta dogrywa się sama z netu.
Tak, że każdy ma swoje prywatne odczucia.
Powodzenia.
Tak, że każdy ma swoje prywatne odczucia.
Powodzenia.
17.10.2014 23:38
[#14]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@Jenot, post #12
Obecne Ubuntu to już ma z Debianem tyle wspólnego co Fedora z OpenSuse. Czyli tylko pakiety z końcówką *.deb Ubuntu to już jest tak naprawdę inny system.
Co do Debiana (Najnowsza stabilna wersja to 7.6) to bardzo ładnie działa. I ma tak samo dobry graficzny instalator jak Ubuntu czy OpenSuse.
Także Debiana nie ma się co bać. Nie gryzie.
Jednak na makach PPC, to ja proponuję instalować Debiana ze środowiskiem graficznym lxde, które jest bardzo lekkie. Ponieważ ówczesne karty graficzne są dosyć słabe do najnowszych środowisk graficznych typu najnowsze Gnome czy KDE.
I jeszcze jedno. Z mojego doświadczenia wiem, że do linuxa najlepsze są karty graficzne Nvidii. Karty Ati potrafią się niemiłosiernie grzać, gdyż nie ma do nich dobrych sterowników graficznych.
Co do Debiana (Najnowsza stabilna wersja to 7.6) to bardzo ładnie działa. I ma tak samo dobry graficzny instalator jak Ubuntu czy OpenSuse.
Także Debiana nie ma się co bać. Nie gryzie.
Jednak na makach PPC, to ja proponuję instalować Debiana ze środowiskiem graficznym lxde, które jest bardzo lekkie. Ponieważ ówczesne karty graficzne są dosyć słabe do najnowszych środowisk graficznych typu najnowsze Gnome czy KDE.
I jeszcze jedno. Z mojego doświadczenia wiem, że do linuxa najlepsze są karty graficzne Nvidii. Karty Ati potrafią się niemiłosiernie grzać, gdyż nie ma do nich dobrych sterowników graficznych.
18.10.2014 09:02
[#17]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@gilban, post #16
Dlaczego?
Ja używałem przez kilka lat na Pegu II OpenSuse. Instalacja przebiegła w jak najbardziej standardowy sposób i sam system działał w całkiem sensowny sposób. Mój doktorat powstał właśnie na Pegu z Susłem (było też to poniekąd przyczyną, bo wyzionął ducha mój lapek, w pracy naciskali, a jedynym kompem w domu był Peg).
Oczywiście były pewne problemy wynikające z braku niektórych pakietów pod PPC. Ale to były problemy związane z PPC, a nie z tym że to Peg. Co do istoty problemów, to: brak sterowników 3d dla Radeona, brak pełnego pakietu XineLib dla PPC i brak flasha. Poza tym nie miałem innych problemów, OpenOffice pięknie działał, Firefox też. I MPlayer. Więcej nie potrzebowałem.
Co nie zmienia faktu, że ktoś kto chce bawić się Linuksem powinien kupić peceta za 200 zł. Będzie lepiej niż na najlepszym PPC. Ale mając już Pega warto zainstalować Linuksa, zawsze to trochę więcej softu.
Aha, i jeszcze jedno, było to kilka lat temu, gdy PPC było oficjalnie obsługiwaną platformą przez OpenSuse.
Ostatnia aktualizacja: 18.10.2014 09:05:16 przez wali7
Ja używałem przez kilka lat na Pegu II OpenSuse. Instalacja przebiegła w jak najbardziej standardowy sposób i sam system działał w całkiem sensowny sposób. Mój doktorat powstał właśnie na Pegu z Susłem (było też to poniekąd przyczyną, bo wyzionął ducha mój lapek, w pracy naciskali, a jedynym kompem w domu był Peg).
Oczywiście były pewne problemy wynikające z braku niektórych pakietów pod PPC. Ale to były problemy związane z PPC, a nie z tym że to Peg. Co do istoty problemów, to: brak sterowników 3d dla Radeona, brak pełnego pakietu XineLib dla PPC i brak flasha. Poza tym nie miałem innych problemów, OpenOffice pięknie działał, Firefox też. I MPlayer. Więcej nie potrzebowałem.
Co nie zmienia faktu, że ktoś kto chce bawić się Linuksem powinien kupić peceta za 200 zł. Będzie lepiej niż na najlepszym PPC. Ale mając już Pega warto zainstalować Linuksa, zawsze to trochę więcej softu.
Aha, i jeszcze jedno, było to kilka lat temu, gdy PPC było oficjalnie obsługiwaną platformą przez OpenSuse.
Ostatnia aktualizacja: 18.10.2014 09:05:16 przez wali7
18.10.2014 10:18
[#18]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@wali7, post #17
Ja piszę na podstawie własnych doświadczeń z Debianem na Pegu jedynce, gdzie instalacja to masakra. Nawet nie pamiętam czy udało mi się dobrnąć do końca i o traumie z tym związanej chciałbym jak najszybciej zapomnieć ;)
I zgadzam się w pełni, że najlepszy stosunek wydajność/cena ma pecet za parę stów, chociaż przez parę lat robiący za serwer mini G4 na ubuntu spisywał się zaskakująco dobrze.
I zgadzam się w pełni, że najlepszy stosunek wydajność/cena ma pecet za parę stów, chociaż przez parę lat robiący za serwer mini G4 na ubuntu spisywał się zaskakująco dobrze.
18.10.2014 15:37
[#20]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@Jenot, post #18
Peg jedynka to zupełnie inna para kaloszy. W jedynce masz superficzer w postaci Articii S dającej bez wątpienia dużo fanu przy instalacji czegokolwiek korzystającego z DMA. 
Tutaj jednak mamy do czynienia z dwójką, która poza nazwą Pegasos ma z jedynką niewiele wspólnego.... Że chodzi o dwójkę wnioskuję w kontekście wzmianki o OS4, który chodzi tylko pod dwójką.
Na dwójce wszystko chodzi jak trzeba. Jedyny poważniejszy bug sprzętowy to problemy (ale tylko pod Linuksem) z dwiema kostkami pamięci.
Ostatnia aktualizacja: 18.10.2014 15:38:00 przez wali7
Tutaj jednak mamy do czynienia z dwójką, która poza nazwą Pegasos ma z jedynką niewiele wspólnego.... Że chodzi o dwójkę wnioskuję w kontekście wzmianki o OS4, który chodzi tylko pod dwójką.
Na dwójce wszystko chodzi jak trzeba. Jedyny poważniejszy bug sprzętowy to problemy (ale tylko pod Linuksem) z dwiema kostkami pamięci.
Ostatnia aktualizacja: 18.10.2014 15:38:00 przez wali7
22.10.2014 08:12
[#21]
Re: dualboot Peg - OS4 i MOS
@Kitech, post #9
Ściągnąłem Deniana 7.7 i supportuje on Pega. Nie powiem ździwiłem się. Chyba jedyna aktualna dystrybucja.
Pytanie techniczne: na BOOT bede musiał przegrać vmlinuz lub coś takiego? Ile to zajmuje, lub jak duża musi być partycja? Potem wystarczy mi jedna partycja dla / i jedna na swap? ext3? Tylko ta jest widziana przez MOS?
Pytanie techniczne: na BOOT bede musiał przegrać vmlinuz lub coś takiego? Ile to zajmuje, lub jak duża musi być partycja? Potem wystarczy mi jedna partycja dla / i jedna na swap? ext3? Tylko ta jest widziana przez MOS?