@_arti,
post #1
Masz pewnie na myśli morphos-files.net. Byłem administratorem tej strony, teoretycznie nadal jestem. Ze względu na zmianę zainteresowań nie dodaję od początku roku żadnych programów, więc strona wisi siłą rozpędu. Jak długo będzie mogła być hostowana na obecnych warunkach, tak długo będzie działać.
Poinformowałem o sprawie team, zainteresowanie przejęciem administracji strony było mierne. W związku z tym obecne status quo będzie trwało tak długo jak okoliczności się nie zmienią.
Jeżeli chodzi o pytania jakie się same nasuwają

i moją osobistą na nie odpowiedź, to tak, dałem sobie spokój i idę w stronę M68k, niekoniecznie nawet w FPGA. W miarę upływu lat i pewnego rozwoju tego, co robię w sieci, stało się dla mnie jasne, że MorphOS nie może być dla mnie głównym systemem jakiego używam na co dzień. Zacząłem go więc traktować jako system retro, jednakże ponieważ MorphOS Team wciąż usiłuje w ten, czy inny sposób gonić mainstream, to przy ograniczonych „zasobach ludzkich” prowadzi to do powolnego, acz nieuchronnego zjawiska linuksienia. Pewnie by mi to nie przeszkadzało, gdybym traktował MorphOS-a jako główny system do pracy i zabawy. Tak jednak nie jest, dla mnie to była taka „lepsza Amiga”. Niemniej rozwój MorphOS-a odbywa się w kierunku, który mnie nie interesuje. Dlatego wróciłem do źródeł i jako system hobbystyczny mam A1200 z 68020 @ 28 MHz.
Co do FPGA zadzam się z tym, co napisał pampers. W tej chwili mamy eksplozję entuzjazmu i hurraoptymizm, mokre sny o portowaniu Firefoxa, Gimpa i OpenOffice. To oczywiście opadnie i szybko się okaże, że Vampire nie wnosi w gruncie rzeczy do klasycznego amigowania żadnej nowej jakości. Po prostu jest trochę szybsze od 060 i nie kosztuje chorej kasy. Więc bardzo dobrze, że taka karta się pojawiła, bo to jest ucieczka od spirali cen nakręcanej przez kolekcjonerów i wysychających źródełek oryginalnych procesorów z Motoroli. Trzeba po prostu trochę poczekać aż spadnie gorączka co poniektórym, którzy znów czekają na zapanowanie Amigi nad światem.