[#1]
Kopie zapasowe dysku Amigi (i nie tylko)
Chciałem skopiować nową grę pod ULAplus na swój Spectrum, ale... karta padła. Mam rozwiązanie DivMMC (czyli docelowo - microSD) no i padło. Więc zrzucam backup Spectruma na nową kartę. A piszę ten post bo w mojej Amidze (dzięki Warp) mam też slot microSD, na którym mam wszystkie partycje, włączając 3.2.3. No i, też mi padła microSD. Dwa razy. Dobra karta - SanDisk chyba obie.
Od jakiegoś czasu, robię backupy. Ręczne. Czyli co 1.5-3 miesiące (zależy ile w międzyczasie porobię i poinstaluję nowych rzeczy) wyjmuję kartę (na szczęście bez rozkręcania) i przez czytnik, robię na komputerze kopię na dysk SSD. Szczerze mogę powiedzieć, że od około 2.5 lat nie miałem awarii karty pamięci na Amidze. Ale licho nie śpi. Na 8 retro kompów miałem przez średnio 3 lata 3 awarie zatem, a to dość sporo.
Pomyślałem, że może robienie kopii zapasowej mogłoby być łatwiejsze. W końcu, nie robię kopii codziennie. Może zatem ktoś z Was zna jakiś program do robienia kopii dysku Amigi, na żywca, po sieci najlepiej? Jeśli Amiga podłączona jest do sieci, wystarczy że w sieci jest dostępny jakiś zasób który jest przedstawiany jako dysk. Do tego wystarczy sprawdzać (albo cyklicznie albo po każdym starcie), różnicę dat katalogów. No i kopiowanie na ten zasób, gdzieś w tle. Moim zdaniem to ma sens dlatego nie zdziwiłbym się jak by taki program istniał. Może go jednak nie ma?
A w ogóle to ile osób zwraca uwagę na kopie zapasową z dysku Amigi? Może jest tak, że gros osób, "ściąga gotowca i jest"? Wiem, że Wali7 tak nie robi, jak i ja.