16.02.2004 22:52
[#1]
MiamiDX i "offlineowy zwis"
Polska pegasosowa lista dyskusyjna z niewyjasnionych przyczyn nie dziala od kilku dni wiec pytam tutaj...
Mam taki glupiutki problemik. Do sieci jestem podlaczony przez serialowy modem za posrednictwem MiamiDX. Jezeli z jakiegos powodu mnie rozlacza (normalnie co 10 godzin albo tak czasem niespodziewanie) to Miami sie wiesza. Wlasciwei nie tylko "sie" wiesza tylko wiesza wszystko. Uwaza, ze ciagle jest online ale zamraza sie wszystko samo po chwili albo od razu gdy probuje zrobic offline. Jak przerwe polaczenie sam "na chama" wylaczajac modem to nie ma takiego efektu, moge dac offline i polaczyc sie znowu. Ma ktos cos takiego? Mozna cos z tym zrobic?
Mam taki glupiutki problemik. Do sieci jestem podlaczony przez serialowy modem za posrednictwem MiamiDX. Jezeli z jakiegos powodu mnie rozlacza (normalnie co 10 godzin albo tak czasem niespodziewanie) to Miami sie wiesza. Wlasciwei nie tylko "sie" wiesza tylko wiesza wszystko. Uwaza, ze ciagle jest online ale zamraza sie wszystko samo po chwili albo od razu gdy probuje zrobic offline. Jak przerwe polaczenie sam "na chama" wylaczajac modem to nie ma takiego efektu, moge dac offline i polaczyc sie znowu. Ma ktos cos takiego? Mozna cos z tym zrobic?
16.02.2004 23:17
[#2]
Re: MiamiDX i "offlineowy zwis"
@MDW, post #1
U mnie nie rozlacza, ale gdyby tak sie dzialo to pewnie mialbym tak jak ty. Gdy na sile wylacze Miami gdy pracuje GG lub IRC (lub cokolowiek w danej chwili) to po potwierdzeniu "quit" Miami sie "zamraza" i pozostaje reset. Moge wylaczyc dopiero gdy nie pracuje zaden program w sieci. Wydaje mi sie ze jakby cie rozlaczylo w czasie gdy nie pracowaloby GG itp. to by sie nic nie zamrozilo. Dodatkowo miami ma czasami problem z control panelem, a po uzyciu zamiennika gelbes.miamipanel (bardzo atrakcyjny graficznie) jest bardzo wiechliwy :(
17.02.2004 09:11
[#3]
Re: MiamiDX i "offlineowy zwis"
@Andrzej Drozd, post #2
Fajnie wiedziec, ze nie tylko ja tak mam. :) Tych niespodziewanych rozlaczen nie mam tak duzo. Trafia sie raz czy dwa na miesiac. No a rozlaczenia co 10 godzin mam o ile w miedzyczasie nie robie rebootu albo sam sie nie rozlacze/polacze. Robie to zazwyczaj po przyjsciu z roboty, rano i przed spaniem wiec jest krocej niz co 10 godzin i problemu nie ma. Dlatego da sie z tym zyc. No ale chcialem wyjasnic sprawe - moze da sie cos z tym zrobic...
24.09.2004 18:47
[#4]
Re: MiamiDX i "offlineowy zwis"
@Andrzej Drozd, post #2
No właśnie też mam małe ops z miami
Skubaństwo po 20-30 rosłancza się i trza wcisnąć online
I jakoś niemogę znaleźć tych paneli. Może ktoś coś wie w tym temacie??
A cha mam niezarejestrowaną kopię. a ponoć już niema możliwości jej
rejestracji. Chyba że się coś zmieniło
Skubaństwo po 20-30 rosłancza się i trza wcisnąć online
I jakoś niemogę znaleźć tych paneli. Może ktoś coś wie w tym temacie??
A cha mam niezarejestrowaną kopię. a ponoć już niema możliwości jej
rejestracji. Chyba że się coś zmieniło