[#1] malutki wordprocesorek
Czarno widzę szanse uruchomienia Bounty "port AbiWorda" :(
Na Morphzone doradzono mi bym poszukał gotowego do takiej pracy developera i dopiero wtedy, gdy go znajdę ogłaszał Bounty. Tak MUSI BYĆ w przypadku TAK DUŻEGO projektu. Mam inne zdanie ale to niczego nie zmienia...
Prawdopodobnie szanse uruchomienia (bez wymagalności przypisanego developera) miałoby mniejsze Bounty. Stąd nowy wątek. Zastanawiam się, czy projekt, który poniżej opiszę kwalifikowałby się pod taki "małe" Bounty.

To co mnie (i być może także kilku z Was) interesuje to:
1. Edytor WYSIWYG z obsługą czcionek truetype w standardzie ISO-8859-2
2. Możliwość wczytania dokumentów .doc (być może dałoby się tu jakoś wykorzystać źródła AntyWorda - są otwarte?)
3. Możliwość zapisania dokumentu w formacie rtf.
4. Otwarte źródła.

To zupełne minimum. Zakładam, że gdyby taki program powstał mógłby ewoluować i kiedyś może uzyskałby kompatybilność AbiWorda.
Co sądzicie o takim pomyśle? Też nadaje się na śmietnik?
[#2] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #1

Moim zdaniem nie ma sensu tworzenie programu zgodnego z AbiWordem - lepiej po prostu portować samego AbiWorda... i tyle

[#3] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #1

> Otwarte źródła.

Ble Fuj Ochyda...
Wszyscy chcą grzebać w wnętrznościach... :-/
Precz z darmowym otwartym oprogramowaniem! Jak chcesz źródła to wykaż odrobinę wysiłku i użyj disassemblera

[#4] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #1

Taki projekt nie jest wcale taki "mały", jaki sie wydaje z opisu. ;)

[#5] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #3

Smith, czyżbyś w ten sposób wyrażał swoją gotowość do podjęcia projektu?

[#6] Re: malutki wordprocesorek

@koodlaty, post #5

Za ile?

[#7] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #1

Też nadaje się na śmietnik, bo takiego AbiWorda ktoś tam rozwija, a nowy program skończyłby swój rozwój razem z końcem zapału autora do rozwoju projektu, przy założeniu że w ogóle ktoś będzie chciał to pisać. Podobnie można by było pisać od nowa przeglądarkę, ale skoro jest KHTML to chyba lepiej z niego skorzystać by nie pisać większej jej części od początku.

To co tam piszą na MorphZone to troche dziwne. Np. argument o tym, że to by była praca na miare portowania firefoksa to nonsens, z resztą nie wiem czy tego typu argumenty przedstawiają kompetentne osoby. Podejrzewam, że tu nie chodzi o wykonalność a o to, że większość ludzi tu czy tam ma dostęp do OpenOffice.org, AbiWorda czy MS Worda na innym systemie i tak sobie już ułożyli życie, że im z tym dobrze. Znajdą się też jednostki, które używają PageStreama, ale to nie to samo. Prawda jest taka, że jeśli sam nie zaczniesz programować i nie pokażesz, że jednak można to wszyscy będą pisać, że się nie da (a nie da się z lenistwa tych osób lub niewiedzy).
Innym wytłumaczeniem tego, że mało kto chce się tego podjąć to po prostu fakt, że jesteśmy już za starzy, z tych co zostali. Co gorsza zmniejszają się zapotrzebowania użytkowników, często niektórzy są nawet zadowoleni z tego jaki ten system już jest i nie widzą braków (np. poglądy ludzi, którzy twierdzą, że w MorphOS-ie niczego im już nie brakuje, gdyby w ten sposób działała ewolucja to bylibyśmy chyba minogami).
Cóż, ja należe do tych użytkowników, odbiorców czy konsumentów, którzy jeszcze nie umieją na tyle dobrze programować by zająć się teg typu projektem. Mogę napisać, że jestem za tym by robić port Abiworda zamiast pisać nowy program. Do listy cech dopisałbym oczywiście dobry import dokumentów MS Word i innych, tak by można było wczytać i edytować dokumenty zapisane w innych programach. Chciałbym zasugerować by może poszukać programistów wśród ludzi zajmujących się programowaniem na systemach uniksowych, ale oni nie mają dostępu do MorphOS-a, bo większość używa innych platform.

[#8] Re: malutki wordprocesorek

@MaaG^dA, post #2

Z tego co przeczytałem w tej sprawie wynika, że portowanie AbiWorda przekracza możliwości naszego środowiska :(
Jest też pewna niechęć związana z tym, że istnieje komercyjny Papyrus (kogo obchodzi, że nie wspiera polskich liter...).
Skoro nie ma szans na AbiWorda to może dałoby radę zrobić coś małego i wydaje mi się, że to określone przeze mnie minimum to właśnie coś takiego.
Jeśli chodzi o zgodność to miałem właściwie na myśli zgodność z czymkolwiek po stronie PC. Może lepszym od AbiWorda byłby OpenDocument http://pl.wikipedia.org/wiki/OpenDocument.
To czego nam tak naprawdę brakuje programy, których dokumenty da się otworzyć/przeczytać na innych platformach w ogólnie przyjętych standardach. Niewielka jest dla mnie przydatność pliku stworzonym w AmigaWriterze, skoro jedyna możliwość wysłania go w świat to pozbawienie go formatowania...

Istotne jest to, czy stworzenie samego edytora WYSIWYG (w wersji minimalnej bez obsługi tabel czy innych wodotrysków oczywiście) jest zadaniem na miarę portowania AbiWorda czy mniejszym.
[#9] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #3

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla systemów niszowych, czy jak to niektórzy twierdzą zabawkowych lepiej jest jeśli projekt ma otwarte źródła. Dzięki temu źródła programu nie znikną wraz ze śmiercią autora, a również inni będą mogli go rozwijać lub dostosowywać do pracy ze swoimi rozszerzeniami lub swoim ulubionym systemem. Nieuwalnianie źródeł jest chyba dobre tylk dla tych, którzy chcą zachować swoje "know how", ale to dobre dla programów komercyjnych dla systemów komercyjnych takich jak np. Windows czy MacOSX.

[#10] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #6

Może być i za pięć minut ;)

[#11] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #6

Za tyle ile kto wpłaci, w ramach jakiegoś bounty na przykład.

[#12] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #8

OpenDocument to format, AbiWord to program.

[#13] Re: malutki wordprocesorek

@grxmrx, post #11

Albo nad czymś się siedzi 8 lub więcej godzin dziennie albo powstaje to wiekami. W tej chwili ja właśnie cały czas poświęcam na amigowy soft. Jeśli znajdą się pieniądze to mogę to robić dalej :) Tak więc owieczki zajrzyjcie do swoich świnek ;)

[#14] Re: malutki wordprocesorek

@grxmrx, post #7

Witam ja tu mam najmniej do powiedzenia ale chetnie bym wplacil jakas sume na taki projekt .Osobiscie jedynie moge pomuc przy pakowaniu do pudelka gotowej plytki- no..--- moze ja kopiowac. Mozna by poszukac w jakims komercyjnym produkcie Polskim dorobic mu funkcje i przystosowac mozliwosc pracy z modulami odpowiedzialnymi za konwersje plikow.
[#15] Re: malutki wordprocesorek

@grxmrx, post #12

Doskonale sobie z tego zdaję sprawę. Przeczytałem to co jest na stronie do której wkleiłem link...
Gdy mówię o zgodności mam na myśli dokumenty a nie programy, przy pomocy których powstały.
[#16] Re: malutki wordprocesorek

@MinisterQ, post #4

Za duży byś się go podjął?
[#17] Re: malutki wordprocesorek

@grxmrx, post #7

> Też nadaje się na śmietnik, bo takiego AbiWorda ktoś tam
> rozwija, a nowy program skończyłby swój rozwój razem z końcem
> zapału autora do rozwoju projektu, przy założeniu że w ogóle
> ktoś będzie chciał to pisać. Podobnie można by było pisać od
> nowa przeglądarkę, ale skoro jest KHTML to chyba lepiej z niego
> skorzystać by nie pisać większej jej części od początku.

A może ktoś zna taki niewielki opensource edytor WYSIWYG, który byłby łatwiejszy do portowania niż AbiWord i pozostało by tylko dodanie wtyczki z antiworda?
[#18] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #6

a na ile go wyceniasz?
[#19] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #16

Czas nie jest z gumy. Nie dość że pracuję jako programista, to jeszcze hobbystycznie rozwijam AmiGG, i na to niekiedy już nie mam czasu... A przecież jest jeszcze tyle innych ważnych spraw oprócz komputerów...

[#20] Re: malutki wordprocesorek

@MinisterQ, post #19

Pielęgnacja skóry twarzy? ;)

[#21] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #18

Sam silnik do edycji wysiwyg to lekko liczac 2 miesiace. Kwestia importu i eksportu obcych formatów zalezy od stopnia ich udokumentowania. No i jeszcze wydruki ktorych nigdy na Amige nie pisałem. Do tego dochodzą testy razem 6 miesięcy to minimum. Powiedzym ze moja pazernosc miesięczna kończy się na 3000pln + zus i podatek robi sie z tego kwota mniejwięcej 6000pl co w sumie daje 6*6000=36000pln. Oczywiście jezeli 6 miesięcy starczy a poślizgi jak wiemy ma nawet microsoft.

[#22] Re: malutki wordprocesorek

@MinisterQ, post #19

Napisałeś, że projekt nie byłby mały
Czy potrafiłbyś jako programista orientacyjnie określić ile godzin by Ci zajął, gdybyś miał czasu pod dostatkiem? Jako nieprogramista nie mogę mieć na ten temat zielonego pojęcia :)
Nie chodzi mi o wstrzelenie się w rzeczywistą liczbę godzin. Raczej o określenie rzędu wielkości.
[#23] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #21

no cóż to mi wreszcie daje jakieś pojęcie.
A jakbyś wycenił port AbiWorda?



Ostatnia modyfikacja: 09.01.06 13:22
[#24] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #23

Nie pamiętam jak on wygląda bo chyba tylko raz się nim bawiłem i nie wiem jak wyglądają źródła dlatego nie mogę się wypowiedzieć.

[#25] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #24

No to ściągnij źródła i się wypowiedz skoro jesteś takim specjalistą ;)

[#26] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #1

To samo ci podpowiadalem - znajdz najpierw developera...

[#27] Re: malutki wordprocesorek

@grxmrx, post #25

adres?

[#28] Re: malutki wordprocesorek

@FOrest, post #17

Nie ma takiego.... Pomysl sobie ile to jest zrobienie przegladarki - np internetowej... Do tego musisz dodac mozliwosc edycji wszystkiego. Ja jednak wole poczekac na nowego Pagestreama, autor obiecal parę dodatków, przede wszystkim eksport do znanych standardów z pl znaczkami, bo to niestety kuleje... Natomiast dosc dobrze sobie radzi z tekstem z worda, z pdfem (niestety tylko, gdy tekst nie uzywa wlasnej czconki poprawnie go wyswietla) itd...

[#29] Re: malutki wordprocesorek

@smith, post #27

http://www.abisource.com/downloads/abiword/2.4.1/source/abiword-2.4.1.tar.gz
[#30] Re: malutki wordprocesorek

@Kaczus, post #26

zgadza się
podali mi też odpowiedni kanał...
niestety mój angielski jest zbyt ubogi, by prowadzić konwersację na irc :(
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem