Forum » PPA
Wątek zamknięty
[#1] NatAmi (c.d.)
Zakładam nowy wątek - bo czuję, że tamta żywa dyskusja na temat NatAmi (i całej filozofii "klasyka" tak naprawdę) została brutalnie przerwana bez powodu - ale głównie w ramach protestu przeciwko takim praktykom - mam pytanie, Panie moderatorze "recedent", gdzie jest punkt regulaminu tego forum, że zamykamy wątki po jakiejś liczbie postów?

Dyskusja była bardzo ciekawa, jak ci się czytać nie chciało, to trudno, ale ludzie dyskutowali dalej. Rozumiem, że zaśmiecanie jakiegoś newsa jest moderowane i prawidłowo. Ale dyskusja na forum?! Co się takiego wydarzyło, że nagle w środku publicznej debaty wchodzi pan konferansjer i krzyczy "kurtyna"?

Chciałbym usłyszeć wytłumaczenie.

[#2] Re: NatAmi (c.d.)

@skipp, post #1

czy kolejna slowna przepychanka z twardoglowymi i fanboyami jest potrzebna ?

Bo zakladanie nowego watku to tak jak nowy krzyz na krakowskim przedmiesciue..

[#3] Re: NatAmi (c.d.)

@HOŁDYS, post #2

To była dyskusja o NatAmi. Po to jest właśnie forum, żeby wymieniać opinie. A niektóre posty były naprawdę interesujące - w moim odczuciu nie było w tym nic, co by uzasadniało taką decyzję moderatora...

"Przepychanką" bym tego nie nazwał - słowną potyczką może. Ale czy nie po to istnieją fora?!

Masakra, jestem zawiedziony...

[#4] Re: NatAmi (c.d.)

@skipp, post #3

Panie użytkowniku "skipp", wbrew temu co piszesz to nie była dyskusja o NatAmi. Być może zaczęła się jako taka, ale skończyła się na porównywaniu PS3 do Amigi klasycznej, przewadze WinUAE nad OS4/MorphOS itp. Ewidentnie zeszła z tematu, stając się bredniowątkiem. Pozwól, drogi użytkowniku "skipp", że przypomnę Ci dwa cytaty z rzeczonego wątku:


Hmmm, nie rozumiem po co rozstrząsać w 2011 czym była Ami wtedy..?

naprawdę nie wiem, co ta dyskusja ma na celu..

kto to napisał? Hmm...

Do "słownych potyczek" najlepszy jest dział Hyde Park. A do "przepychanek" - Rzeźnia. Można tam pisać co komu ślina na język przyniesie.

P.S. Ponieważ dyskusja w niniejszym wątku nie dotyczy NatAmi, zostaje on przeniesiony do działu "PPA".

[#5] Re: NatAmi (c.d.)

@skipp, post #3

No, Skipp... troche źle identyfikujesz problem. Ja widzę to tak jak sygnalizowałem w tamtym wątku - jest pewna grupa wirusów, którzy obsiadają każdy temat i produkują skutki uboczne, wałkując te same tematy po 100 razy i nigdy nie potrafią dojść do żadnej konkluzji (bo i też nie o konkluzje im chodzi, tylko o to żeby był dym i żeby zaistnieć ze swoimi sloganikami).
Moim zdaniem zamknięcie tematu było bez sensu, niemniej brak zdyscyplinowania tych, którzy bezczelnie i jawnie od tematu odpływali także.

Teraz sytuacja wygląda tak, że nie da się powiedzieć nic o Natami, założyć żadnego wątku, bo znowu zlecą się ci sami typkowie i znowu będą walili w swoje bębenki. Ja wiem, że takich starych dup już nikt kultury dyskusji nie nauczy (i wcale to nie oznacza, że uważam offtopiki i wtrącenia do tematu za złe same w sobie) ale taki forumowy troloterroryzm jest szkodliwy. Szkoda, że nie da się dać komuś bana na określony temat. Ja bym pyknął takiego banika na temat Natami ze czterem szubrawcom i byłby spokoj ogień piekielny



Ostatnia modyfikacja: 19.04.2011 09:54:31
[#6] Re: NatAmi (c.d.)

@grg, post #5

Może zróbmy taki eksperyment - załóżcie wątek "postępy projektu NatAmi" i zaznaczcie wyraźnie w pierwszym poście, że (w związku z tendencją do przeradzania się takich wątków w jałową i bezproduktywną dyskusję) każdy offtop i próba wszczęcia bredniowątku będzie natychmiast zgłaszany moderacji z prośbą o szybką reakcję.

[#7] Re: NatAmi (c.d.)

@recedent, post #6

Ja ze swojej strony nie będę już wrzucał żadnych nowych informacji z zagranicznych forum Amigowych nt Natami czy FPGAArcade...

[#8] Re: NatAmi (c.d.)

@skipp, post #1

Skip, nie przejmuj się, ci forumowi pieniacze nie zdają sobie nawet sprawy, że robiąc w tematach dotyczących Natami szum i dym i zaciekle walcząc o "czystość jedynie słusznej Amigowej krwi" i tego typu głupoty, które wszyscy mamy w tyłkach, tak naprawdę przyczyniają się do jeszcze większego promowania tego przyszłego sprzętu :)

Niech zatem dalej czynią swoją trollową powinność. Nikogo do swojego zdania i tak nie przekonają, a zawsze te kilka nowych osób zaciekawi się sprzętem, przecież o żadnym post amigowym sprzęcie w ostatnich latach jeszcze tyle się nie mówiło (oby tylko na mówieniu sie nie skończyło :)

[#9] Re: NatAmi (c.d.)

@recedent, post #6

No tak, łatwiej powiedzieć trudniej zrobić ale pewnie wartoby przetestować taką ewentualność. Tylko w tej chwili, jak widać, panuje raczej zniechęcenie w tym temacie, bo komu się chce spinać...
[#10] Re: NatAmi (c.d.)

@slay, post #8

przecież o żadnym post amigowym sprzęcie w ostatnich latach jeszcze tyle się nie mówiło (oby tylko na mówieniu sie nie skończyło)

Śmiem twierdzić że w temacie emulatorów sprzętowych tyle samo mówi się o FPGA Arcade Board co o Natami. A już na pewno w temacie FPGA Arcade Board więcej się robi: pierwsza partia jest już sprzedana (kupujący już mają produkt w rękach) a na drugą partię trwa przedsprzedaż. Co prawda ja osobiście nie jestem fanem przedsprzedaży, ale w tym akurat przypadku ludzie powinni otrzymać zamówiony sprzęt za 4-7 tygodni.

P.S.
Ja jednak wolę prawdziwy zabytkowy hardware od emulatora. Nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy zapuszczeniem gry/dema na emulatorze sprzętowym (Natami, FPGA Arcade) od zrobienia tego samego pod UAE.
A "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać".



Ostatnia modyfikacja: 19.04.2011 10:58:42
[#11] Re: NatAmi (c.d.)

@grg, post #9

Są osoby, które potrafią poinformować o dziwnych rzeczach na forum, co przyspiesza reakcję moderatorów. Dlaczego miałoby to być trudne też dla innych? Kwestia tylko tego, aby chcieć to zrobić, zamiast mieć później pretensję, że wątki się zamyka.

[#12] Re: NatAmi (c.d.)

@stachu100, post #10

Ja jednak wolę prawdziwy zabytkowy hardware od emulatora. Nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy zapuszczeniem gry/dema na emulatorze sprzętowym (Natami, FPGArcade) od zrobienia tego samego pod UAE.


Spójrz na to z jeszcze innej perspektywy. Ten prawdziwy zabytkowy hardware ma bowiem to do siebie, że z racji owej "zabytkowości" jest coraz bardziej zawodny. Ten sprzęt po prostu pada już ze starości i ledwo zipie, co przy zabójczych cenach tych "niepewnych jutra" sprzętów na aukcjach, i braku nowych akcesoriów na rynku jest sytuacją patową.

Natami więc, mimo, że nie będzie owym kultowym "zabytkowym hardware'm" może być właśnie czymś pośrednim pomiędzy nim, a "pozbawionym emocji" UAE, które jest dla wielu z nas tylko nieco przykrą koniecznością. Pisałem to już pare razy, że hobby i pewien amigowy feeling nie dają się sprowadzić do zero-jedynkowego myślenia i chłodnej kalkulacji, o czym najlepiej świadczy fakt, że pomimo pecetowej dominacji na każdym polu, wciąż jesteśmy obecni na tym amigowym portalu. Też mogę Ci napisać, że skoro pecet nadaje się do wszystkie lepiej, dlaczego używasz do czegokolwiek jeszcze Amigi, bo po co przepłacać?



Ostatnia modyfikacja: 19.04.2011 11:08:18
[#13] Re: NatAmi (c.d.)

@mailman, post #11

Nie wiem dlaczego. Największe pretensje mam do zadymiaczy (co może nie wyksponowałem wystarczająco w poprzedniej wypowiedzi), a moderacja to już wtórna i dyskusyjna kwestia (nawet w tym wątku nie wiem czy offtop się już zaczął, czy jeszcze nie i co ew. z czymś takim zrobić i kiedy).
[#14] Re: NatAmi (c.d.)

@slay, post #12

Bardzo rzeczowa odpowiedź, dziękuję. :)

Podzielam Twoje obawy o zawodność starego sprzętu. I zgadzam się z tym że osoby które nie lubią/nie umieją grzebać się w elektronice i nie mają sentymentu do sprzętu porzucą klasyki prędzej czy później na rzecz emulatorów właśnie. Bo ileż można "płacić i płakać" żeby to wszystko działało.

Mnie po prostu emulatory nie kręcą. I jest to tylko moja prywatna opinia. Wiem że takich osób lubiących starocie jest więcej. Np. wczoraj widziałem parę młodych ludzi (chłopak i dziewczyna żeby nie było ;) ) z zepsutym stareńkim Royal Enfield (ładnie odrestaurowanego) na poboczu drogi. Chłopak dzielnie coś przy nim majstrował. Założę się że gdyby chciał to miałby za tą samą cenę nowiusieńki śliczny motocykl którym śmigałby sobie bez żadnych zmartwień. A on jednak wybrał stary, zawodny, 50letni sprzęt....

Ty wybierasz kompromis - doskonale to rozumiem.

Sam na ostatnim AmiWawa miałem kłopoty ze swoją A4000 (w domu okazało się że Super Buster nie kontaktował w podstawce...) i krew mnie zalewała bo stałem nad swoją Ami ze śrubokrętem zamiast się dobrze bawić.

Doskonale wiem że z nowiusieńkim emulatorem sprzętowym nie miałbym takiego problemu. Ale mimo wszystko wolę starocia...

A; i ja swojego klasyka nie używam - ja się klasykiem bawię. A to duża różnica.

Każdy ma swoją definicję szczęścia. OK
[#15] Re: NatAmi (c.d.)

@stachu100, post #14

Wątek zostaje zamknięty, bo się już chyba wyczerpał i ciągnięcie OT, który proponuje kontynuować na forum, w innym dziale.

Prosimy o zgłaszanie sytuacji, które wymagają interwencji moderatorów.

Forum » PPA
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem