Tak jak w tytule - serdecznie witam i cieszę się, że istnieje taki portal jak ten! Dziękuję także moderatorom za rejestrację. Ale zacznijmy od początku...
Mieszkam sobie na Śląsku. Mam już parę wiosen. Pracuję w branży IT od samego początku. Można powiedzieć, że wychowałem się na Amidze. Oczywiście były też epizody Atari, ZX'a. Później zakręty życiowe spowodowały że sprzedałem swój sprzęt i rozpocząłem życie zawodowe. Po dwudziestu latach, kiedy zawód stał się nieznośny do tego stopnia, że po pracy nie mogę patrzeć na swój komputer - stwierdziłem że pora coś zmienić. Pora odbudować choć w niewielkim stopniu sprzęt jaki miałem onegdaj. Pokazać własnym dzieciom jak to tata kiedyś na takim sprzęcie robił rzeczy które i w obecnych czasach nie budzą szyderczego uśmieszku. Pozwólcie że pochwalę się co miałem a co z własnej głupoty się pozbyłem:
Amigi A500 i 500Plus
Amigę CDTV którą rozbudowałem do:
- kontroler SCSI firmy Toms wkładany z tyłu za blaszką plus oczywiście dysk SCSI
- Kickstart 3.x z przełącznikiem jak pamiętam elektronicznym (bez przełącznika)
- RAM 8MB Fast firmy Elbox
- kontroler joysticków i myszy w postaci czarnej przystawki z boku (jako integralna część), który sam usprawniłem (poprawiłem fabrykę) gdyż na drugim porcie nie działał fabrycznie prawy przycisk myszy co w grze wieloosobowej np Settlers było sporym ograniczeniem
- dwie zewnętrzne stacje FDD czarne które nie miały wyjścia na kolejną a zatem były podłączone kablem do jednego portu z tyłu komputera (rozgałęziacz FDD którego nie widać obecnie nigdzie)
- drukarkę igłową firmy Brother (modelu nie pamiętam)
- osprzęt i chyba wszystkie CD jakie wyszły na Amigę
Amigę CD32 rozbudowaną do:
- Promodule
- własnej produkcji zasilacz z PC w obudowie podpięty w miejsce oryginału
- RAM 8MB SIMM
- FDD (nie muszę wspominać)
- Dysk ATA
Jak chcecie zdjęcia to przygotuję kiedyś.
Możecie nie uwierzyć ale na Amidze pisałem od podstaw swoją pracę dyplomową. Projektowałem schematy elektroniczne TTL i wiele innych rzeczy się robiło.
Obecnie wracam do tych wspaniałych czasów. Trochę jest to utrudnione z uwagi na braki sprzętu, a te które ocalały się cenią. Mam już kilka rzeczy i kilka pytań z tym związanych, rozpiszę je w innych działach, a tu jedynie wypunktuję:
CD32 + Promodule wymaga zasilacza (rozpiski pinów przy CD32, Promodule wymaga FDD (nie wiem czy 1.44MB z PC podejdzie), nie mam myszy i kabla SCART. Jak już się z tym uporam (mam nadzieję z Waszą pomocą) to ruszymy z uruchomieniem HDD.
Na dziś tyle. Pozdrawiam wszystkich zakręconych na punkcie Amigi. Sam widzę, że dla niektórych ta choroba jest nieuleczalna...