12.11.2007 17:47
[#1]
Amizaduszki 2k7
Czy ktoś, kto zaszczycił zacne spotkanie może pochwalić sie wrażeniami?
Jestem bardzo ciekawy jak było i co było oraz kto co z chaty przytargał.
Niestety nie zdołałem przybyć i bardzo tego żałuję.
Jestem bardzo ciekawy jak było i co było oraz kto co z chaty przytargał.
Niestety nie zdołałem przybyć i bardzo tego żałuję.
12.11.2007 17:51
[#2]
Re: Amizaduszki 2k7
@cichym, post #1
Cześć
Ja byłem (to moja druga obecność, chociaż pierwszy raz byłem krótko)
Wg. mnie było bardzo ciekawie, można było zobaczyć wypasione Amigi oraz Efiki.
Z niecierpliwością czekam na Amimajówkę.
Dzięki "Gratom z Chat" dorobiłem się Joysticka ;)
Sam przytargałem swoją A1200.
podziękowania dla Madmana za użyczenie Turba ;)
pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 12.11.07 17:54
Ja byłem (to moja druga obecność, chociaż pierwszy raz byłem krótko)
Wg. mnie było bardzo ciekawie, można było zobaczyć wypasione Amigi oraz Efiki.
Z niecierpliwością czekam na Amimajówkę.
Dzięki "Gratom z Chat" dorobiłem się Joysticka ;)
Sam przytargałem swoją A1200.
podziękowania dla Madmana za użyczenie Turba ;)
pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 12.11.07 17:54
12.11.2007 17:52
[#3]
Re: Amizaduszki 2k7
@cichym, post #1
No cóż.. mało ludzi.. a Ci co przybyli nie mieli nic do powiedzenia. Brak trunków, prądu. Fatalne połaczenie z netem i mosnetem.
Zupełna nuda. Większość obecnych przybyła tuż przed zakończeniem imprezy. I jeszcze z pretensjami że tak długo to trwało.
Całe szczęście że dopisała pogoda. Ciepło, przejrzyste niebo, pięknie świecące słonko było najlepszą ozdobą tej imprezy.
I na dobicie - mała i zupełnie nie do spożycia pizza.
Jednym zdaniem - jeżeli możecie - darujcie sobie i omijajcie z daleka tę imprezę.
Po prostu totalna klapa. Ja się tam już nie pojawię. Szkoda czasu.
Zupełna nuda. Większość obecnych przybyła tuż przed zakończeniem imprezy. I jeszcze z pretensjami że tak długo to trwało.
Całe szczęście że dopisała pogoda. Ciepło, przejrzyste niebo, pięknie świecące słonko było najlepszą ozdobą tej imprezy.
I na dobicie - mała i zupełnie nie do spożycia pizza.
Jednym zdaniem - jeżeli możecie - darujcie sobie i omijajcie z daleka tę imprezę.
Po prostu totalna klapa. Ja się tam już nie pojawię. Szkoda czasu.
.
12.11.2007 19:24
[#10]
Re: Amizaduszki 2k7
@ZimA, post #8
Mnie też ;>, nie jestem do końca w temacie, ale piszę w tedy kiedy coś wiem, ewentualnie w tedy kiedy chcę coś wiedzieć 
, ale mnie też nie lubisz, czemu??
Edycja: Co do 3 punktu, to picie można zawsze załatwić, chociażby za sklepem na rogu z MZ-ką
Ostatnia modyfikacja: 12.11.07 19:27
, ale mnie też nie lubisz, czemu??Edycja: Co do 3 punktu, to picie można zawsze załatwić, chociażby za sklepem na rogu z MZ-ką
Ostatnia modyfikacja: 12.11.07 19:27
12.11.2007 19:33
[#11]
Re: Amizaduszki 2k7
@arti4-92, post #10
Amige miałam dawnooo temu, jestem inteligentna i lubię pożartować, czy super bystra to nie mnie oceniać, ale zdecydowanie nie osadzam ludzi tak szybko i omylnie jak ktoś ponoć z "środowiska".
Mam nadzieje, ze niedługo będzie możliwość przejrzenia zdjęć oraz przeczytania recenzji z Amizaduszek 2k7, tymczasem parafrazująć: "kto nie bywał ten trąba".
Mam nadzieje, ze niedługo będzie możliwość przejrzenia zdjęć oraz przeczytania recenzji z Amizaduszek 2k7, tymczasem parafrazująć: "kto nie bywał ten trąba".
12.11.2007 19:36
[#12]
Re: Amizaduszki 2k7
@Cali, post #11
Amige miałam dawnooo temu, jestem inteligentna i lubię pożartować, czy super bystra to nie mnie oceniać, ale zdecydowanie nie osadzam ludzi tak szybko i omylnie jak ktoś ponoć z "środowiska".
Może ze względu na to, (i na swoje szczęście), że nie siedzisz zbyt głęboko w tym środowisku, i nie obserwujesz na bieżąco tzw. "głębi intelektualnej" (i mentalnej) co poniektórych tutaj. ;)
Może ze względu na to, (i na swoje szczęście), że nie siedzisz zbyt głęboko w tym środowisku, i nie obserwujesz na bieżąco tzw. "głębi intelektualnej" (i mentalnej) co poniektórych tutaj. ;)
12.11.2007 21:50
[#14]
Re: Amizaduszki 2k7
@cichym, post #1
Jako dosc "zielony", nikomu nieznany uzytkownik wskoczylem na Amizaduszki 2k7 zorientowac sie w realiach. Ciekawy sprzet, prezentacja kolegi programisty z ktorej nic nie skumalem, coz, w zyciu nie mialem z programowaniem nic wspolnego, ale milo bylo popatrzec, posluchac. Cieszy mnie ze zoltodziobem bedac i zadajac niejednokrotnie z pozoru glupie pytania otrzymywalem sensowne odpowiedzi w przyjacielskiej atmosferze.
Ogolnie polecam takie zloty :)
Ogolnie polecam takie zloty :)
12.11.2007 22:26
[#18]
Re: Amizaduszki 2k7
@Cali, post #17
no i sie wydało...
[jako współwinny temu całemu zamieszniu nie mogłem po prostu napisać "byliście super".. bo to mało obiektywne by było.. i tak sobie pomyślałem leżąc na tym stoliku na którym to organizatorzy dali.. - ja Wam jeszcze pokażę..]
Ostatnia modyfikacja: 12.11.07 22:28
[jako współwinny temu całemu zamieszniu nie mogłem po prostu napisać "byliście super".. bo to mało obiektywne by było.. i tak sobie pomyślałem leżąc na tym stoliku na którym to organizatorzy dali.. - ja Wam jeszcze pokażę..]
Ostatnia modyfikacja: 12.11.07 22:28
13.11.2007 10:27
[#24]
Re: Amizaduszki 2k7
@Sir_Lucas, post #23
byl sobie taki smerf a nazywal sie maruda he he he co ciagle marudzil i nic mu sie nie podobalo he he he.gdzie to on nie byl to bylo albo za nudono albo za wesolo albo za zimno albo za cieplo he he he.a to mu sie nie podobalo ze nie ma przecinkow i kropek he he he,a to ze bylo za duzo albo za malo ludzi he he he.maruda rulez he he he.
13.11.2007 10:30
[#25]
Re: Amizaduszki 2k7
@SzaryWilk, post #24
a ten maruda amigowiec sie nazywal he he he,chociaz dawno sprzedal swoja amige he he he,chociaz na zadnej imprezje nie byl he he he,chociaz na codzien na pcecie siedzial he he he.tak tak marudal sie nazywal,chociaz na ppa codzien pisywal he he he,to nic i nikt mu sie nie podobal he he he.
13.11.2007 11:25
[#27]
AmigaShow '08
@cichym, post #1
A ja korzystając z okazji przypominam się mailmanowi i innym chętnym do wskrzeszenia imprezy AmigaShow. Nie musi to być wcale taka wielka skala, nie musi to być organizowane cyklicznie, ale warto choć raz wskrzesić i uczcić AmigaShow, która zaprawdę IMO wielką imprezą była. Toż to 10 lat wybija!
Tak jak mówiłem, nie potrafię zająć się organizacją takiej imprezy, ale pewnie mogę zrobić masę innych małych rzeczy. Namawiam gorąco na poprowadzenie czegoś takiego (nie mówię tutaj oczywiście, żeby ten ktoś sam wszystko robił ).
Tak jak mówiłem, nie potrafię zająć się organizacją takiej imprezy, ale pewnie mogę zrobić masę innych małych rzeczy. Namawiam gorąco na poprowadzenie czegoś takiego (nie mówię tutaj oczywiście, żeby ten ktoś sam wszystko robił ).
