[#29]
Re: jaki zasilacz do Amigi 1200?
@Duracel,
post #15
Zasilacz do laptopa nie ma takich parametrów jak zasilacz amigowy, a prędkość sprzętu nie powoduje magicznie, że parametry jego pracy mogą być byle jakie i nie mówię tu o mocy. Zasilacz od laptopa daje około 20V, a potem w laptopie jest kolejna sekcja zasilania, która to sobie zbija niżej i filtruje wg swoich potrzeb, napięcie zasilacza Amigowego idzie bezpośrednio na zasilanie układów scalonych, a więc musi być dobrej jakości. Problemem zasilaczy typu Mean-well jest to, że stabilizują wszystkie napięcia w oparciu o pobór prądu na linii 12V, a nie każde napięcie osobno. To znaczy, że anomalie na linii 12V zostaną przeniesione na linię 5V, w którymś wątku było wspomniane, że minimalny pobór prądu w Mean-Wellach na 12V to 200mA, więc trzeba dawać sztuczne obciążenie na 12V.
Jens chwali się, że jego zasilacz spełnia wymaganie Commodore co do szumów (ripple) poniżej 50mV i ma kompensację długości przewodu, ponoć Mean-Welle mają szum na poziomie 100mV, szum ten może w pewnych przypadkach ponoć spowodować latch-up, czyli takie zwarcie wewnątrz pólprzewodnika. Nie to, że polecam zasilacz Jensa, ale dobre zasilanie, to podstawa, a fizyka się przecież nie zmieniła od 1985r. Moim zdaniem najlepsze byłoby combo zasilacza 12V (może być Mean-Well) i przetwornicy 12V do 5V o dobrych parametrach (nie zapominając o przetwornicy na -12V).
Ostatnia aktualizacja: 08.09.2025 16:17:35 przez bulbulator